Temat: Ile cm w lydkach-jest wg was idealne??Ile chcialybyscie miec?

J/W Ile byscie chcialy miec w lydkach-koncowo-juz jak skonczycie calkiem odchudznie-to bedziecie usatysfakcjonowane takimi wymiarami?? I ile jest wg was idealne?(-ogolnie-jak ile ma dziewczyna to uwazacie ze jest idealnie(choc,wiem zalezy tez od wzrostu)ale tak ok 165cm-ciut mniej/wiecej..)
32:) Mam 37.. I nei jestem zadowolona..W udach 48.. wiec okropnie to wyglada.. I to nie sa miesnie.
Nie wiem jak jest idealnie, wszystko zależy od proporcji. Ja niby mam 33, moim zdaniem to mało, w udach 48, to też mało, ale jestem niziutka (1.57m) i moje nogi nie wyglądają jakoś mega szczupło ;)
Ja mam 165 i 36 cm w łydkach. Baardzo długo zajęło mi zejscie z ponad 40 cm,bo jeestem gruchą ;/ Doceniam to co mam,ale ze względu na krotkie nogi chciałabym 34 cm :)
Ja mam 186cm i 39 w łydce, ale to zdecydowanie za dużo... po skończeniu odchudzania chciałabym tak z 35-36, byłoby wtedy super u niższych osób to tak ok. 30-33, choć niezbyt wiem, jak to się ma w rzeczywistości :d
Pasek wagi
Ja mamkm 176 -38 masakra jak dla mnie
> Ja mam 165 i 36 cm w łydkach. Baardzo długo zajęło
> mi zejscie z ponad 40 cm,bo jeestem gruchą ;/
> Doceniam to co mam,ale ze względu na krotkie nogi
> chciałabym 34 cm :)

koralgolka prosze napisz co stosowalas zeby zrzucic lydy - mam ten sam problem obecnie 40cm (bylo 42) i stoi w miejcu, tez jestem grucha i to konkretna!


> Ja mam 165 i 36 cm w łydkach. Baardzo długo zajęło
> mi zejscie z ponad 40 cm,bo jeestem gruchą ;/
> Doceniam to co mam,ale ze względu na krotkie nogi
> chciałabym 34 cm :)
Powiedz kochana jak ci sie udalo z ponad 40 zejsc? Ja mam 38.5 a chcialabym tak 36 gora, cwicze ale nie widze wyszczuplenia lydek:(
> Ja mamkm 176 -38 masakra jak dla mnie
No wlasnie, ciut za duzo - mam bardzo podobne wymiary i tak ze 2-3 cm mniej by sie przydalo :)
To ja-koralgolka-mam 2 konto,bo tamto nie bylo widoczne(zablokowane przez administratorow,dlatego zalozylam nowe,a z tamtego korzystam bo nie chce urwac kontaktu ze znajomymi),ale do rzeczy;

Dużo chodziłam to raz(tyle ile się dało,ale bez przesady-jednego dnia 30 minut,innego 60)
Starałam się używa schodów wszędzie zamiast windy-na uczelni,u znajomych,w akademiku........
Najważniejsza jest regularnośc,wbicie w codziennośc ruchu,zwłaszcza w przypadku gdy jest się gruszką.
Dwa-dieta. Odchudzałam się,więc zmiana wszystkich nawyków na zdrowe :)
Od czasu do czasu wlaczalam sobie przyjemna muzyke i wymyslalam wlasne cwiczenia na rozciaganie nog,to bardzo relaksujące ;p

Ogólnie stwierdzam,ze chyba niemożliwe jest zrzucenie cm z jakies okreslonej czesci ciala. Odkladanie tluszczu mamy w genach. Ja wlasnie ze wzgledu na nogi dalej sie odchudzam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.