- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2011, 20:17
Wiecie co... gadam od jakiegos czasu przez neta z pewnym kolesiem... Mowilam mu,ze chce troche schudnac ale nie mowilam ile waze. Koles nie jest zbyt urodziwy ale wydawalo mi sie,ze ma dobre serce. Widzial moje zdjecie, nie samej twarzy ale tam dokladnie nie widac mojej figury, powiedzialam mu,ze chce schudanac 6kg,a chce 7kg, niby 1kg ale jakos tak inaczej brzmi, takie delikatne klamstewsko ;) (waga z paska nie aktualna ale narazie nie chce sie spieszyc ze zmienianiem) I teraz moj problem, spytalam go jaka waga wedlug niego bylaby idealna dla mojego wzrostu a jaka jeszcze by ztolerowal. I tutaj szok dla mnie, idealna to 55-60kg a ztoleruje do 70kg.
Mam 178 cm wzrostu, gdybym miala 65kg bylabym bardzo zadowolona... Natomiast jak widziceie jego myslenie jest troche inne niz moje. Co o tym myslicie? Mi sie wydaje,ze przy tym wzroscie 60kg wygladalo by wychudzenie nie wspominajac juz o 55kg, ale moze sie myle? Nie ukrywam,ze mi troszke przykro,ze ma takie wymagania co do mojej figury ale zastanawiam sie czy wedlug Was ma racje? Taka waga bylaby dla mnie idealna?? Wasza opinia jest dosc wazna dla mnie ;)
27 lipca 2011, 20:42
27 lipca 2011, 21:15