- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1113
27 lipca 2011, 20:31
Mój brat zapytał się mnie ostatnio skąd wiem czy dziewczyna ma farbowane włosy czy nie ?! zamarłam, bo nie wiedziałam, że można tego nie widzieć ?! no to mu wytłumaczyłam na czym polega odrost, i jakie kolory naturalnie nie występują. Miałam wtedy spięte włosy w kitkę do tyłu i ok 2 miesięczny odrost i pytam się mojego brata jakie ja mam wg niego włosy ?! a on mi na to po namyśle ... tłuste ?!
czy panowie na prawdę nie odróżniają farbowanych od naturalnych włosów ? ;)
- Dołączył: 2008-09-10
- Miasto: North
- Liczba postów: 706
28 lipca 2011, 08:38
he większość facetów nie postrzega kolorów tak jak kobiety :) My widzimy chabrowy oni niebieski, albo oni fioletowy to my purpurowy i tak w kółko :)
28 lipca 2011, 09:25
>
Większość facetów zwyczajnie nie rozróżnia kolorów poza podstawowymi, a celulit to jak Pazura stwierdził : gdyby nie reklamy nadal myślałby że to filozof grecki:)
Ale sie usmialam...Ci nasi Panowie to takie głuptaski...
28 lipca 2011, 09:26
niestety mój ostatni facet był, sorry za wyrażenie mogące kogokolwiek obrazić, ale nie znajduję innego słowa, straszliwie pedalski. wszystko wiedział, wszystko wypomniał. strasznie mnie wk...., gdy w swoich najszczuplejszych chwilach dostałam wirusówki i się odwodniłam, a ten z radością stwierdził, że schudłam.
wiedział co to odrosty, cellulit, umiał nazwać każdy rodzaj krosty, mówił trafnie słynne vitaliowe 'na ile wyglądam', wiedział, jaki to łososiowy kolor.... długo z nim nie wytrzymałam. podobno teraz odkrył, że jest biseksualny.
a to ci niespodzianka...
co facet to inna historia. mam kumpla, który myślał, że cellulit to takie malutkie krosteczki jak po goleniu.
a kiedyś latałyśmy po szkole z koleżanką i wypytywałyśmy chłopaków, 'co to zalotka?'. oczywiście większość stawiała na zalotną dziewczynę albo jakiś zwiewny rodzaj ubrania. wiedział jedynie przyszły fotograf.
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto:
- Liczba postów: 640
28 lipca 2011, 09:29
niesamowite masz te problemy, naprawdę
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20174
28 lipca 2011, 09:32
To chyba dobrze, że nie rozróżniają. Dzięki temu łapią się na nasze sztuczki
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Bora Bora
- Liczba postów: 1948
28 lipca 2011, 09:43
hehe przykład wczorajszy
" mężu, czy Ty znowu nie nie widzisz"
myślał 10 min i mówi "o już wiem, zawsze jak zadajesz to pytanie to znaczy, że pofarbowałaś włosy" :D
a widać to gołym okiem :)
nauczyłam go już co to cellulit, i czasem idziemy a on do mnie "widziałaś jaki ona miała cellulit na nogach" :)
a co do rozstępów, też niestety mam "wyhodowane" w podstawówce ( nie objęło mnie gimnazjum ;) ) i ilekroć mu je pokazuje, żalę się, że takie brzydkie a ona odpowiada poprostu "są, no i co" cieszyc się czy płakać ;)
ps: na studiach miałam kolegę, który też później odkrył swoją odmienną seksualność...ale był to najlepszy partner do robienia wspólnych maseczek, prostowania włosów i innych :) niestety, bywały dni, że był bardziej wycackany niż my wszystkie i miał największe wcięcie w talii :P
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1039
28 lipca 2011, 09:54
> hehe przykład wczorajszy" mężu, czy Ty znowu nie
> nie widzisz"myślał 10 min i mówi "o już wiem,
> zawsze jak zadajesz to pytanie to znaczy, że
> pofarbowałaś włosy" :Da widać to gołym okiem
> :)nauczyłam go już co to cellulit, i czasem
> idziemy a on do mnie "widziałaś jaki ona miała
> cellulit na nogach" :)
ale się uśmiałam
![]()
- Dołączył: 2011-04-28
- Miasto: -
- Liczba postów: 2635
29 lipca 2011, 00:44
ajj no oni są tacy kochanie po prostu;)
mój tam nie wie co to cellulit,ani rozstępy,a dziś mi się spytał co to migrena:P oni po prostu tak mają-nie zwracają uwagi na nasze wymyślne wymysły;)
najlepiej powiedziała nam kiedyś Pani od callaneticsu,o cellulicie:
"na początku były śliczne nóżki,potem była skórka pomarańczowa,teraz jest cellulit,a niedługo dziury w nogach"
taka prawda;)to my sobie wszystko same wymyślamy;D