Temat: Moja figura

Wklejam moje zdjęcia, od razu przepraszam za złą jakość, aktualnie mam zepsuty aparaty ;) Przez prawie rok katowałam się dietą 1000kcal, były lepsze i gorsze dni czego skutkiem jest niewielka utrata masy ciała, ale przynajmniej wyćwiczone mięsnie. teraz jestem na 1200, co tydzień będę zwiększać o 100, aż dojdę do 1500kcal. Gdy dotrwam do tej liczby, to jeszcze jakiś czas będę na tej diecie a potem stabilizacja. Chodzi mi tylko o zrzucenie tłuszczy w okolicach brzuchu, aby odsłonić mięśnie, co się mają marnować ;)
Chciałabym wiedzieć (jak wiele z nas ;) ) na ile kilogramów według Was wyglądam. Przede wszystkim jest to spowodowane ciekawością, ale też wynika top z zaburzeń mojej psychiki, bo ja np. nie mam pojęcia jak wyglądam, rozumiecie, nie wiem co myśleć xD Wiem, że gruba nie jestem ani nic z tych rzeczy. Jestem na vitalii bo chcę się kontrolować ;)




PS. Lubię swój tyłek ;D

Przepraszam, zapomniałam - ok 165 cm ;)
A i wiem, że stoję jak facet, haha. Też o tym pomyślałam, zwykle nie mam takiej postury, po prostu nie wiedziałam jak się ułożyć, żeby dobrze było widać figurę, haha ;D
57 kg?
Tak ok.57-60 kg. daję..
55

ok 55

chudzina, tylko brzuch odstaje

58-60 kg
60
na 60 kg wyglądasz, może 62
60
ważysz tak z 60 kg ;p może a6w na brzuch ? ;p bo to spala tłuszcz, poprawia jędrność skóry i jest b. dobre na mięśnie ;)
> ważysz tak z 60 kg ;p może a6w na brzuch ? ;p bo
> to spala tłuszcz, poprawia jędrność skóry i jest
> b. dobre na mięśnie ;)

Ćwiczyłam w tamtym roku, prawie, prawie skończyłam, ale choroba mnie rozłożyła i ostatniego tygodnia nie dałam rady zrobić ;/ W sumie to ona nie spala tłuszczu, tylko ćwiczy mięśnie a jak widać, mam ich narazie dość ;) W sumie sama nie wiem co mam ćwiczyć, żeby zrzucić z tego brzucha tłuszczyk. Bo cokolwiek bym ćwiczyła to albo rozwijają się mięsnie brzucha, albo nóg (czego też nie chcę;))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.