Temat: Laserowe zamykanie naczyń krwionośnych na twarzy

ehhh... sama chciałabym wiedzieć... w mojej rodzince też istnieją takie problemy a dokładnie komplekssy przez popękane naczynka...
Wielki plusik za imię :D:D:D

Osobiście dwukrotnie poddawałam się takiemu zabiegowi - jest niestety trochę bolesny (potem przez jakiś czas może też utrzymywać się rumień), ale muszę przyznać, że skuteczny. Poza tym na pewno lepszy od zamykania naczynek prądem (po tym mogą pozostać małe blizny). Kosztowało mnie to ok. 150 zł za zabieg. Jest tylko jedno ale, to że zamknie się naczynka nie oznacza, że one za jakiś czas nie wrócą, zwłaszcza jeśli nie jest to jedno naczynko, a cała siateczka. Uważam jednak, że warto to zrobić. Niedługo wybiorę się znowu

Niestety, nie znam żadnego specjalisty w Katowicach czy Rybniku, ja robiłam to w Szczecinie. Pozdrawiam

Wiecie co ja jestem z Rudy Śląskiej, i moja kosmetyczka zamykała naczynka taka igiełą, za igiełke dałam 10zł a za zamykanie tez 10, i  powtarzałm i to z 3 razy, (za igiełkie już nie płaciłam przychodziłam z tamtą )wam chyba chodzi o te lasery,elektroliza tez jest skuteczna, mi pomogła

A ja nigdy nie słyszałam o takim zabiegu... Ciekawe czy naparwde jest skuteczny. Natomiast jeżeli chodzi o zamykanie naczyn kwionośnych to sama się nad tym zastanawiałam,ponieważ mam z nim problem... Szczególnie zimą.

Ja byłam na laserowym zamykaniu naczynek w osteomedzie i od poł roku mam twarz bez okropnych zylek zabieg nie bolał a efekty są naprawde super. Załuje tylko że tak pozno się na to zdecydowalam