Temat: wrastające włoski na łydkach i krostki

Jak zlikwidowac i potem zapobiegac wrastaniu włosków po depilacji depilatorem? Robię często peeling, ale nie pomaga. Mam na środku łydki (dziwne, że tylko na jednej nodze i w jednym miejscu mi te włoski wrastają) już brzydkie krostki od powrastanych włosków, strasznie szpeci mi to nogę, bo wygląda jak pryszcze... Próbowałam już wyciągać te włoski pęsetą, ale niewiele to pomaga. Jak się pozbyć tych krostek? Jak zapobiegać takiemu wrastaniu?
Spróbuję tego kremu i masaży szorstką gąbką, a potem zobaczymy...
ja mam ten sam problem. wosk odpada, bo ma pajączki na łydkach. wlosy mam dość mocne i stosuję depilator.
strasznie wrastają mi włoski, a na linii bikini - masakra.
przez blizny nie mogę chodzic w spódnicach przy 30 oC.
Peeling raczej nie bardzo działa. spróbuję ze spirytusem i maścią po depilacji a na następne dni zostawię opóźniacze wrastania i oliwkę.
Pasek wagi
dziewczyny, ja robię tak: golę depilatorem, po jakichś 2 tyg, jak odrosną (czy jak szybko wam odrastają) golę maszynką ze 2-3 dni pod rząd - wtedy włoski się wzmacniają i już nie wrastają (najwyżej jakiś 1 czy 2 ) i jest git. przeplatajcie!!! :)
Spróbuję :)
Mając pajączki warto zainteresować się depilacją cukrową :) Pastę cukrową można zrobić samodzielnie w domu. Kiedy jej używasz ma ona temperaturę ciała, więc się poparzysz tak jak woskiem i pajączkom też nie zaszkodzi....
Chyba "nie poparzysz"? A jak zrobić taką pastę cukrową?
hehe, oczywiście "nie poparzysz" miało być :) gapa ze mnie, nie zauważyłam :)
Ja robię pastę cukrową w sposób następujący: 3/4 szklanki wody wlewasz do małego garnka. Dodajesz 1/2 szklanki cukru i sok z 0,5 dużej cytryny (lub z jednej małej). Trzeba to doprowadzić do wrzenia a później na małym ogniu gotować tak długo aż zrobi się kolor bursztynowy i będzie gęste. Trudno wytłumaczyć opisowo kiedy to dokładnie ma być. Kwestia wprawy. Ale zajmuje to chyba maksymalnie pół godziny. No i trzeba często mieszać, żeby się nie spaliło.
Przelewamy do słoiczka i studzimy. Do depilacji wygrzebujemy ze słoika łyżkę pasty, lepimy kulkę (musi mieć konsystencję podobną do plasteliny i nie może kleić się do rąk - jeśli się klei to jest jeszcze zbyt ciepła i musi jeszcze trochę zastygnąć). Rozsmarowujemy pastę na depilowanym miejscu - odwrotnie niż jesteśmy nauczone, czyli pod włos :) A zrywamy z włosem. Choć oczywiście jeśli ktoś woli można "tradycyjnie". Najlepiej spróbować obu sposobów.
I chyba nie trzeba dodawać, że przed depilacją koniecznie trzeba zrobić peeling i wziąć ciepłą kąpiel?:)

Jeśli peeling nie skutkuje to może warto przejść się do dermatologa? 

Na przyszłość polecam wityze u kosmetyczki i usunięcie włosków woskiem. Odrastające są poźniej słabsze i łatwiej się z nimi samemu uporać. 

Kamilate, dzięki za przepis. A jak długo trzymać tę pastę na skórze? Musi zastygnąć dobrze i dopiero wtedy zrywamy?
rozsmarowujesz, chwilę gładzisz i od razu zrywasz :)

P.S. Jeszcze słówko do przepisu, bo zapomniałam dodać, że zamiast zwykłej wody do tej pasty można dodać herbatę rumiankową :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.