- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 1959
4 maja 2010, 20:17
Dziewczyny mam pytanie jestem blada i chciałabym aby moja skóra stała się lekko brązowa.Jednak słońce, którego nie ma i solarium nie wchodzi w grę. Mam balsam brązujący firmy jonson&jonson jednak jak się tylko umyję zostają plamy. Co możecie mi polecic aby do 3 tygodni mieć ładną lekką opaleniznę?
4 maja 2010, 20:32
żryj marchewe :D
wypróbuj balsam 4 pory roku. o wiele lepszy niż jonson&jonson (wlasciwie wszystko jest od tego lepsze)
i oczywiscie jak tylko wyjdzie slońce to lec sie opalac ;)
4 maja 2010, 20:49
aby bylo cos widac po marchewkach to trzeba je naprawde dluuuugo jest xD i duzo ;P
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
4 maja 2010, 20:49
Kurcze, też zastanawiałam się dostatnio nad jakimś balsamem.. polecacie jakiś?
4 maja 2010, 21:02
Jest taki zabieg natryskowy ja bylam na nim bardzo fajny umnie kosztuje 100-120zl zaleznosc od koloru czy bardzo zlota opalenizna czy bardzo ciemna 1raz opalenizna zaczeła schodzic po 13dniach a 2rogi raz po 18nastu Polecam!!!:):)
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1679
4 maja 2010, 21:11
beta karoten w tabletkach by pomógł, gdyby przynajmniej troche jakiegoś promieniowania było, albo słonecznego albo w solarium... A samoopalaczy nie stosuje, więc nie pomoge...
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3979
4 maja 2010, 21:27
Z tą marchewką to ja nie wiem..
Mamy w szpitalu pacjenta, który non stop pije soki marchwiowe. Nie pierwszy rzut oka wygląda jakby miał żółtaczkę. Jest cały żółto-pomarańczowy.. raczej z kolorem opalenizny to nie ma nic wspólnego.
- Dołączył: 2006-01-09
- Miasto: Dziupla
- Liczba postów: 1763
4 maja 2010, 21:36
Kwestia wprawy w rozsmarowywaniu. Od lat używam balsamów brązujących bo też jestem taka bardziej arystokratycznie blada pomimo żem z chamów. Najbrdziej pasują mi balsamy Kolastyny (słabiej brązuje ale nie śmierdzi nadmiernie) albo Ziaji (brązuje szybciej i mocniej za to zapach hardkorowy). Zrób najpierw dobry piling a potem na drugi dzień balsamik.
- Dołączył: 2007-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 302
4 maja 2010, 21:57
a ja proponuję balsam z Lirene: dla ciemnej karnacji mocca, dla jasnej skóry caffe latte. Nie dość, że wydajne i fajnie się wchłaniają, efekt dają całkiem niczego sobie, to pachną obłędnie. Do tego Capivit Sun system i efekt murowany :)
- Dołączył: 2006-09-29
- Miasto: Choinka
- Liczba postów: 870
4 maja 2010, 22:01
A mi się podoba balsam z AA do jasnej karnacji:) ładnie pachnie (wg mnie cytrusami), nie zostawia smug ani śladów;)
Balsam z Johnsona (na noc) jak dla mnie pachnie budyniem - w nadmiernej ilości strasznie mnie to drażni;p
Balsam z Ziaji trzeba uważnie smarować bo mogą zostać smugi - bo to w dużej mierze samoopalacz a nie balsam brązujący - niestety śmierdzi też samoopalaczem:P Jedyne dla niego zastosowanie wg mnie to zmieszanie go ze zwykłym balsamem - efekt będzie widoczny po dluższym czasie ale i zapach można będzie jakoś znieść bo zwykły balsam odrobinę go zneutralizuje;)