- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 335
28 grudnia 2010, 22:06
Chciałam się zapytać czy znacie jakiś samoopalacz, który po pierwszym użyciu nie zrobi mi ciemnobrązowych plam:P
Taki łagodny:) Żeby stopniowo koloryzował....
Pozdrawiam;]
- Dołączył: 2010-10-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1083
28 grudnia 2010, 22:40
od nivea bylam pomaranczowa :P
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
28 grudnia 2010, 22:42
Samoopalaczom nie ufam, wolę balsamy brązujące.
Przetestowałam Lirene ten o zapachu kawy i bardzo ładnie to wyglądało, żadnych plam, balsam szybko się wchłaniał, sztuczna opalenizna nawet, nawet. Stosowałam również z Nivea ale po kilku dniach byłam pomarańczowa.
Oczywiście są specjalne balsamy do twarzy, ich raczej nie stosowałam.
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 335
28 grudnia 2010, 22:55
Ja bym chciała taki po którym nie muszę mieć dużej zmiany koloru i szybkiej tylko żeby jak się zmywa nie było takich plam.... niedomytych...
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
28 grudnia 2010, 23:16
ziaja bursztynowa opalenizna .
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 18
29 grudnia 2010, 12:59
hm...nie przeszkadza Wam ten straszny smrodek po balsamach brązujących?
- Dołączył: 2010-09-15
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 3376
29 grudnia 2010, 13:11
troszkę śmierdzi ale da się znieść
a ogółem to kiedy ich używałam to pamiętam że brałam malutko i żadnych plam nie miałam, a całość wyglądała serio naturalnie
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 18
29 grudnia 2010, 13:19
fajnie, że kolor skóry jest ładny, ale jak sobie przypomnę jak mój mąż mnie omijał .... :) mówił ,że dziwnie skóra mi pachnie....starymi skarpetkami :)
29 grudnia 2010, 13:48
A ja polecam LIRENE mus samoopalający-jak dla mnie super:) Teraz głównie używam go do twarzy,zamiast podkładu....