Temat: " to co w sobie kocham-Foto... :))"

.

.

.

 

.

jeszcze lubie moje nogi :))

MonikaChuda szampon kupuję po 200 ml i za każdym razem mam inny ;P Obecnie mam garnier fructis do włosów przetłuszczających się (aczkolwiek nie musze myc codziennie tylko raz na 3-4 dni), dobrze na mnie działają też szampony na zniszczone i matowe włosy (mimo że takich nie mam nadają super blasku i są dużo zdrowsze), dodatkowo używam serum na zniszczone końcówki (z avonu), suszę je po umyciu, nie trę o ręcznik, nie prostuję, nie używam pianek/żeli/lakierów i tak mi się zdrowo trzymają :) ale naprawdę polecam kosmetyki regenerujące nawet jesli ich zbytnio nie potrzeba bo (mi bynajmniej) nieźle wzmocniły włosy (chociaż i tak mam mocne).

Sie rozpisałam xd

Dziewczyny, w wielkim skrócie to wygląda tak, że trzeba się dobrze wymierzyć (marzeniem są sklepy, w których przebywają miłe i cierpliwe panie, posiadające umiejętności dobierania - osobiście przeze mnie NIESPOTYKANE).

Mierzymy się tak:

"- Zmierz się dokładnie pod biustem. Pamiętaj, żeby mocno zacisnąć centymetr. Od wyniku zawsze odejmij kilka centymetrów i zaokrąglij go w dół. Dopiero otrzymany w ten sposób wynik będzie odpowiednią szerokością obwodu Twojego stanika
- Załóż najlepiej dopasowany z Twoich staników i zmierz obwód swojego biustu. Pamiętaj, żeby trzymać centymetr dosyć luźno"



Później otwieramy tabelkę, która znajduje się tutaj
I sprawdzamy sobie jaki wychodzi nam rozmiar. Pamiętajcie również żeby staniki przymierzać!

Dobrze dopasowany stanik to stanik, który:

"Leży poziomo na linii biustu.
- Podczas noszenia biustonosza nie przesuwa się.
- Jest dopasowany, ale nie przesadnie ścisły (jeśli swobodne wzięcie głębokiego oddechu stwarza problemy - przesadziłaś z zaniżaniem obwodu!)

- Zapewnia wystarczające oparcie dla Twojego biustu. Ciężar piersi opiera się na nim, a nie na ramiączkach. Ramiączka nie wbijają Ci się w skórę, a kiedy je zsuniesz - biustonosz nie opada.
- W nowym biustonoszu zapinasz go na ostatnią (najluźniejszą) haftkę. Obwód rozciągnie się z czasem, wtedy będziesz go przepinać na coraz węższe."

Z wymiarów, które podałaś Kamaelko, wychodzi że powinnaś nosić... 60 E. Wiem, to szok gdy nagle się okazuje, że coś takiego mamy włożyć na siebie. Tak jak już wspomniałam, też niedowierzałam, że coś takiego (75DD) będzie na mnie pasować i gdy wzięłam do ręki to nawet lekko się uśmiechnęłam. Ale postanowiłam spróbować i naprawdę czułam się jak na nowo narodzona, stanik pasował a co więcej wyglądał świetnie i moje piersi też. :)

Niestety trudno jest dostać stanik w rozmiarze 75 DD, więc współczuję szukania tego 60 E. :( Ale w dobrych sklepach powinny być. Warto szukać i zainwestować w dobrą bieliznę.

Jeszcze ostateczne rady:
"- Jeżeli zmieniasz obwód stanika na mniejszy - musisz zmienić miseczkę na większą (i odwrotnie).(...)
- Pamiętaj, że różne firmy stosują różne rozmiarówki. Dlatego nie bój się eksperymentować z rozmiarami, mierz do skutku i wybierz odpowiedni.
- Jeżeli decydujesz się na zakupy internetowe - pamiętaj, że zawsze masz prawo odesłać lub wymienić zamówiony stanik!
- Pamiętaj, że tabele rozmiarów mają być dla Ciebie tylko pomocą. W rzeczywistości nie muszą idealnie odpowiadać rozmiarom staników, dlatego warto mierzyć różne rozmiary, nawet te, które według tabeli nie są dla Ciebie odpowiednie."

Kilka przydatnych linków:
http://besame.blox.pl/2007/02/Stanikowo-poradnikowo.html
http://stanikomania.pl/pliki/Piersiowka.pdf
http://stanikomania.blox.pl

Wiem, że wygląda to jak reklama i od razu zaprzeczam, nie jestem jakimś spamicielem. Po prostu wiem, jak ważny jest dobrany dobrze stanik i jakie dla mnie to było odkrycie znaleźć ten SWÓJ. :)
A nauczyła mnie tego... inna Vitalijka. :)))
Powodzenia!

 (Cytowane fragmenty pochodzą ze strony: http://besame.blox.pl/2007/02/Stanikowo-poradnikowo.html)

A ja lubie nogi. Owszem, wolałabym żeby były chudsze ale dają rade ;)

Grain...najgorsze jest to, że brafitterki z prawdziwego zdarzenia siedzą gdzieś w mało znanych sklepikach, a w "sieciówkach" typu Triumph pracują zwykle studentki, które mają marne pojęcie na temat biustu własnego, a co dopiero cudzego.

Kamaelko, no niestety jest tak jak mówisz. :(
Jeszcze jeden cytat, tym razem z forum lobby biuściastych:

"Nie jestem w stanie sie przyzwyczaić także do nierozgarniętych
ekspedietek ze sklepów bieliźniarkich (gdy mówie 70H patrza jak na
oszołomkę i proponyują 80D, "bo to, to samo")"

Lepiej bym tego klimatu nie oddała własnymi słowami.

Jesteśmy zdane same na siebie.