Temat: Genetycznie uwarunkowane sińce pod oczami, ma ktoś? Jest jakaś rada?

to jest moja zmoooora;/ nie cierpie tego, próbowałam już chyba wszystkiego, nadroższych kremów itd, ale nic nie pomaga, to nie są sińce od zmęczenia, niewyspania, problemów z wągrobą, anemii itd,  one są genetycznie uwarunkowane, mam je praktycznie od malutkiego dziecka... ;/ i z uplywem czasu powiekszają się ;/ korektory najlepsze i najdrozsze nie pomagaja ;/ a jak naloze ich tonę, to wiadomo.. nie wygląda to za ciekawie.. mam już dość, marzy mi sie bielutka skóra w ogol oczu, ale to chyba marzenia nie do zrealizowania ;( ma ktos podobny porblem?
Mam podobnie i moje dziecko też. Ja już się przyzwyczaiłam, ale z moim dzieckiem wciąż mam problemy. Znaczy się nowe przedszkole, nowa szkoła, nowa nauczycielka - proszę koniecznie wziąć dziecko na badania i te sprawy ;) albo - czy dziecko na pewno ma wystarczającą ilość snu.
Spróbuj okłady z herbaty i plasterków ogórka (oczywiście osobno). I zaakceptuj :) jeśli nosisz okulary, odpowiednie oprawki pomogą ukryć sińce. Ja takie mam - i czasem jak w pracy ściągnę, to widzę przerażony wzrok kolegów i koleżanek:)
Pasek wagi
Mam taki sam problem i moja 7 letnia córka także. Zmora po prostu. To co do tej pory stosowałam - niepomaga. Przymierzam sie do kupna dwóch maści-kremów które mi jedna z vitalijek poleciła lecz które można stosować 2-3 dni np. przed jakąś imprezką , myślę że to zwsze coś. (Alcaren - na sińce , Posterisam - na hemoroidy i tak smarować pod oczka)
ja też mam, nic nie działa :/ a ja nawet nie mam pieniędzy na żadne kremy..

zglos sie do firmy Chantal w warszawie.

zajuja sie zabiegami takimi.

wieceji ttuaj http://www.chantal.waw.pl/page2.php 

sa tez inne jak SURGIDERM
RESTYLAN

Moje znajome [dwie, siostrzyczki] tak mają. Chyba można spróbować pudrów rozświetlających, albo porządnego podkładu. Jeśli już nie masz siły - może jakieś porządne okulary? Odwrócą uwagę od sińców i uczynią nowy, zapewne świetny image ;>
Ja też to mam od dziecka :P maść na hemoroidy to znany sposób modelek - działa, ale trzeba robić przerwy i w ogóle zbyt często nie stosować. Oczywiście ja staram się maskować worki makijażem, ale nie zawsze się da. Za to znajoma mojej mamy też to miała i zrobiła sobie operacje - efekty świetne i w ogóle bez żadnych blizn, bo to jakaś tam nowa metoda - od wewnątrz się tnie chyba. Co myślicie?
hej tez tak mam masakra. Robie krem na noc rozjasniający pod oczy, w dzien korektor. Ale i tak troche widac i wyglądam na chorą i zmęczoną ;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.