Temat: Dziwna sytuacja - pomóżcie, doradźcie.

Witam. 
Od września poszłam do nowej szkoły, gdzie poznałam nowych ludzi ;). Jednym z nich jest pewien gej, nazwijmy go X. Zaprzyjaźniliśmy się. Mówimy sobie dosłownie o wszystkim. Ja wiem o nim wszystko, on o mnie też. Byłam wczoraj z nim na imprezie. No i wiadomo jedno piwko, drink, szampan itp, ale ani ja ani on nie byliśmy jakoś bardzo pijani. Tańczyliśmy razem. I te wolne i szybkie piosenki. Na wolnej piosence on zaczął mnie dotykać mnie po tyłku, brzuchu... W pewnym momencie zaczął sugerować mi żebyśmy się pocałowali. Mówiłam mu, że nie możemy bo jest gejem (wiem dziwne, ale nie miałam inne argumentu, a nie chciałam stracić tak wspaniałej przyjaźni). Aż w końcu pocałowaliśmy się. Bardzo namiętnie, jakby mnie bardzo pragną (?). No i tak tańczyliśmy na tym parkiecie z 30 minut i na okrągło się całowaliśmy. Po czym wypiliśmy jeszcze szampana i poszliśmy pogadać na kanapy, w cichsze miejsce. On pytał się mnie (podkreślał, że czystko teorytycznie), czy dopuszczam myśl, że ja mu się mogę podobać i co bym zrobiła gdyby się we mnie zakochał. Zapytałam się go czy podobała mu się kiedyś dziewczyna, on powiedział, że tylko jedna i tu wymowne spojrzenie na mnie. No i potem już do końca imprezy (30-40 minut) siedzieliśmy tam i się całowaliśmy. Pożegnał mnie też dosyć namiętnie. Dzisiaj się wogóle nie odzywał (poza tym, że zaczepił mnie na fejsie ;p), a jutro widzę się z nim w szkole. 
Mam się zachowywać jakby nic się nie stało, czy porozmawiać o tym?
Pomóżcie, bo ja nie mam pojęcia co robić.
Dodam, że ja chyba coś do niego czuje. 
No powinniście najpierw porozmawiać szczerze, chyba tylko tyle na początek.
Porozmawiajcie o tym, co się stało. Powiedz, że nie wiesz, jak to odbierać. I określ siebie w tym wszystkim, czy wzięłaś to na poważnie, czy też nie. Będzie dobrze, jakoś się dogadacie.
I dlatego uważam, że najgorsze związki są z osobami bi.Jak się znudzi dziewczynka to do chłopaczka i tak w kółko.
Pasek wagi
^ true.
Ja bym się "poważnie" nie wiązała, widać, że chłopak się jeszcze siebie dobrze nie zna. Na pewno musicie porozmawiać. No i nie licz na za dużo, może po prostu chce zobaczyć jak to jest być z dziewczyną.
Na pewno nie liczyłabym na to, że powiedział, że jest gejem tylko żeby się do Ciebie zbliżyć. To byłoby za głupie, za ryzykowne. Z drugiej strony nie wykluczone, że po prostu jest bi i mu się spodobałaś. I chyba najpierw powinnaś porozmawiać z nim tak szczerze, a dopiero później stwierdzić, czy chcesz próbować się z nim wiązać czy nie - ja bym chyba tego nie zrobiła.
> I dlatego uważam, że najgorsze związki są z

> osobami bi.Jak się znudzi dziewczynka to do

> chłopaczka i tak w kółko.


Tak. Pewnie. Bo hetero są przecież lepsi. Faceci wcale nie skaczą od baby do baby, a baba od faceta do faceta. 

Ależ skąąąd.

bez jaj, porabana sytuacja.
sama jestem ciekawa jak ta sytuacja sie potoczy;-D mam przyjaciela geja, to najlepszy przyjaciel pod sloncem ale u nas jest totalnie inaczej, ani on mnie nie kreci ani ja jego;) ale z nikim mi sie tak swietnie o facetach nie gada jak z nim;) ja mialam taka sytuacje dawno temu ze calowalam sie z pewnym chlopakiem a po paru latach dowiedzialam sie ze jest gejem. i to dwa razy takie cos mi sie przytrafilo!! moze po pocalunku ze mna stwierdzili ze facet lepszy;-D
Pasek wagi

 

wg mojego kolegi geja gejem niekoniecznie jest się całe życie. teraz jest już w kilkuletnim związku z facetem, ale wcześniej troszkę szalał - tu wyrwał laskę, tu kolesia... taki okres bycia bi.

ale jeszcze wcześniej, już po tym, gdy zrozumiał, że jest gejem i miał już jakieś doświadczenie, poznał dziewczynę i byli ze sobą trzy lata i, jak stwierdził, wie, że kochał, że go pociągała pod każdym względem, ale że nie był wtedy bi, tylko hetero.

nie wiem dokładnie, jak to rozumieć, ale być może właśnie na tym polega bycie biseksualnym: nie na fakcie, że jest się zarówno homo i hetero ale na tym, że kocha się człowieka, a nie płeć.

 

pogadajcie, przede wszystkim daj mu czas na ułożenie sobie tego w głowie, bo jest z pewnością młody i to jego pierwsze doświadczenie z dziewczyną.

istnieje też taka opcja, że myli przyjaźń z uczuciem. bo to, że się całowaliście, nie musi świadczyć o tym, że się zakochał. geje są strasznie namiętni, lubią piękno, doceniają urodę kobiet, lubią doświadczać nie tylko wizualnie, ale i organoleptycznie. zdarzyło mi się, że na pożegnanie namiętnie całowałam się ze znajomym gejem (dostał wtedy opieprz, bo zrobił to z zaskoczenia, a jest cholernie przystojny, więc no niestety... ;) - niektórzy z nich tacy już są.

 

ale wydaje mi się, że jednak poznał cię, zmierzył się też z twoją kobiecością i uznał, że jest gotowy.

 

i tak pół żartem pół serio... pilnuj go, bo bi są strasznie... hm... wyzwoleni. ;)

> > I dlatego uważam, że najgorsze związki są z>
> osobami bi.Jak się znudzi dziewczynka to do>
> chłopaczka i tak w kółko.Tak. Pewnie. Bo hetero są
> przecież lepsi. Faceci wcale nie skaczą od baby do
> baby, a baba od faceta do faceta. Ależ skąąąd.

A kto powiedział, że są lepsi?
Każdemu można coś zarzucić.Chodziło o to, że takie osoby nie do końca są pewne "gdzie chcą być".Non stop eksperymentują.Przez to cierpią osoby z nimi związane.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.