- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2023, 17:39
Hej, od jakiegoś czasu ćwiczę bardziej siłowo- sztangi, większe hantle itp. Zależy mi na wyrzezbieniu ciała, ujędrnieniu, zarysie mięśni. Niestety mam mega słabość do słodyczy a dodatkowo w moim otoczeniu ciagle są one wystawiane na stół, ciagle ktoś piecze coś pysznego. Zastanawiam się czy jest możliwe jednoczesne osiąganie efektów na siłowni i jedzenie słodyczy? Czy „czysta micha” jest bardzo ważna jeśli typowo na odchudzaniu mi nie zależy? Jakie jest wasze zdanie, doświadczenie?
18 lipca 2023, 17:51
Wliczenie w bilans niewielkiej ilości słodyczy nie będzie miało wpływu na postępy jeśli oczywiście jesteś zdrowa. Nawet dla zdrowia psychicznego jest to potrzebne, udręczenie się jest szkodliwe i nie przynosi satysfakcji. Odpowiednie proporcje makro, kaloryczność i dobrany trening przyniosą efekty.
Nie jadła bym ich codzienne oczywiście.
Edytowany przez HelloPomello 18 lipca 2023, 17:52