- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 października 2023, 22:13
Mam od nastoletnich czasów astmę oskrzelową, zdiagnozowana dopiero na studiach. Biorę codziennie Promonte/Asmenol itp. Dodatkowo mam przepisany doraźnie Ventolin, którego niestety używam praktycznie codziennie (siłownia, spanie u rodziców na wsi). Nie wyobrażam sobie życia bez Ventolinu.
U mojego lekarza ostatni raz byłam na wizycie ponad rok temu. Nie miałam szczepienia, więc nie chciał mi zrobić spitometrii! Zgłaszałam to, nie chciało mi się za tym chodzić.
Przepisalam się do nowego lekarza, tam terminy dopiero na czerwca.
Dziewczyny z astma? Jak radzicie sobie z tym? Czy leki są tak dobrze dobrane, że nie czujecie choroby? Czy w czasie ruchu/napadu ciągle jest Ventolin?
Edytowany przez PardonExcuseme 31 października 2023, 22:56
1 listopada 2023, 07:42
Ja choruje na astmę od dziecka. Jak byłam mała to szpital był moim drugim domem, ale jak dorosłym wszystko się uspokoiło.
Obecnie od ponad 10 lat biorę tylko doraźnie Fostex. Nie chodzę też ani do alergologa ani do pulmonologa, bo nie czuje takiej potrzeby.
Nie miewam ataków duszności. Czasem mnie tylko przytyka i wtedy wystarczy fostex. Zdarza się to jednak na tyle rzadko, że jeden lek starcza mi na ok 6 miesięcy (opakowanie ma 200 dawek).
Edytowany przez .Daga. 1 listopada 2023, 07:49
1 listopada 2023, 07:49
Jeśli jestes/ bywasz w Warszawie, to zdobądź skierowanie i zapisz się do dowolnego pulmonologa z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc na Płockiej w Warszawie. Może trzeba zrobić dokładne badania? Może zmienić wszystkie leki na nowszej generacji?
1 listopada 2023, 08:52
Ja miałam astmę oskrzelową alergiczną przez wiele lat, bardzo silną postać (IgE przez wiele lat było poza skalą urządzenia). Musiałam brać leki 3x dziennie, inaczej się dusiłam, Ventolin zawsze był przy sobie. 5 lat odczulania i nie biorę w ogóle leków, Ventolin mam przepisywany tylko dla mojego komfortu psychicznego - zwłaszcza w podróży mam zawsze przy sobie w razie konieczności, ale ostatnio przeterminował mi się, a nie wzięłam ani jednej dawki.
1 listopada 2023, 13:03
Masz źle dobrane leki.
1 listopada 2023, 14:48
Mój tata ma astmę. Bierze Zafiron rozkurczowy i Flixotide od lat. Nigdy nie miał jakiegoś mocnego napadu, jedynie jak sobie zapomniał rozkurczowego i coś robił fizycznie. Myśle, że warto zapytać lekarza o zmianę leków . Organizm robi się oporny z czasem. Mój ojciec nie zmieniał co prawda leków, ale z wiekiem potrzebował zwiększenia dawki bo mniejsze już mu nie wystarczały.
Edytowany przez Angelofdeath 1 listopada 2023, 15:02