- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 maja 2024, 09:18
Ostatnio gdzieś natrafiłam na post dotyczący takich zaręczyn. Rodzice młodej są przeciwni, uważają że on nią manipuluje i to za duża różnica wieku. Młoda pisze że chce szybko ślubu. A wy co myślicie o takim związku? Moim zdaniem chore
Edytowany przez Użytkownik5529305 14 maja 2024, 09:19
14 maja 2024, 17:59
Jak w kazdym zwiazku cos ich do siebie przyciagnelo i obydwie strony “maja z tego ukladu korzysc”. I nie musi to byc sponsoring czy tatusiowanie.
Oczywiscie na Vitce pojawia sie analiza psychologiczna takich par. A ja nie wiem co dziwnego w tym, ze dziewczynie podoba sie starszy facet. Jak zadbany i odpowiada jej mentalnie to ci w tym dziwnego?
14 maja 2024, 18:01
Mnie to zawsze intryguje w tego typu związkach, że ci młodzi się nie brzydzą. Nie wyobrażam sobie, abym mogła całować się (czy robić cokolwiek innego) z chłopem starszym o 20 lat. I żeby nie było - wychowywałam się bez ojca, więc w teorii, powinnam szukać takich "tatuśków".
Wszystko chyba zależy od charakteru. Imho żadne pieniądze nie są tego warte.
No za 6 lat tez bedziesz oblesna starucha wg Twojej teorii. Ciekawe czy Teoj facet bedzie czul do Ciebie obrzydzenie;-)
I co charakter ma tu do rzeczy?
14 maja 2024, 19:01
mój znajomy w wieku 37 poznał 20 latke, są 5 rok ze sobą , w te wakacje biora ślub
laska mega ogarnieta, dojrzała, zaradna .Jest prawnym opiekunem mlodszego brata, którego wychowuje, od 19 roku
nie kazda malolata ma siano w glowie.
Laska z daddy issues to super przykład, jeśli wychowywała brata to albo ojca nie było albo był niewydolny wychowawczo.
nie wiem dokładnie, z tego co mowiła to z ojcem kontakt ma. brata wzieła, bo matka piła tu byl problem i to jest chyba dziecko inngo faceta.
14 maja 2024, 19:22
Problem tkwi nie w tej dziewczynie (młoda, sama nie wie czego chce, łatwo ją zmanipulować). Problemem jest prawie 40-letni mężczyzna, który już dawno powinien się ustatkować i życiowo ogarnąć, a ogląda się za nastolatkami. O czym ten facet z nią może porozmawiać? Jak oni się poznali? Mój były też miał zawsze smaka na „młodą sarenkę” (jego słowa). Podniecały go takie młode, bezbronne dziewczynki. Chodził z kolegą na imprezy urodzinowe tych dziewczyn (sweet sixteen), gdzie on był o 10 lat starszy od nich. Nikt mi nie powie, że to jest normalne.
14 maja 2024, 19:29
Problem tkwi nie w tej dziewczynie (młoda, sama nie wie czego chce, łatwo ją zmanipulować). Problemem jest prawie 40-letni mężczyzna, który już dawno powinien się ustatkować i życiowo ogarnąć, a ogląda się za nastolatkami. O czym ten facet z nią może porozmawiać? Jak oni się poznali? Mój były też miał zawsze smaka na ?młodą sarenkę? (jego słowa). Podniecały go takie młode, bezbronne dziewczynki. Chodził z kolegą na imprezy urodzinowe tych dziewczyn (sweet sixteen), gdzie on był o 10 lat starszy od nich. Nikt mi nie powie, że to jest normalne.
a dlaczego powinien sie ustatkowac? moze niech kazdy zyje jak chce.nie kazdemu mazy sie staly zwiazek i zakładanie rodziny