- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 listopada 2024, 02:31
Hej wszystkim! Jakie potrawy/posiłki polecacie, które juz przygotowane mogą poleżeć w lodówce 3-4 dni?
Wiecie, nie muszą być to potrawy tylko na ciepło do odgrzania, ale również na zimno. Jakie polecacie? 😉
26 listopada 2024, 05:47
Hej wszystkim! Jakie potrawy/posiłki polecacie, które juz przygotowane mogą poleżeć w lodówce 3-4 dni?Wiecie, nie muszą być to potrawy tylko na ciepło do odgrzania, ale również na zimno. Jakie polecacie? ?
Wrapy / tortille z miesem lub pastami z fasoli/cieciezycy, salatki majonezowe z gotowanych warzyw, lub warzyw z miesem, z bulgurem, Kaszotta z miesem i bez, leczo, curry, zapiekanki makaronowe, tarty, smazona ryba, ryba po grecku, pieczony kurczak, kotlety mielone, galareta z indyka lub nozek (jak robie bez warzyw to lepiej znosi przechowywanie, rosol, krokiety, pierogi, golabki. Generalnie to 3 dni polezy wiekszosc potraw ktora nie ma w skladzie surowych warzyw. Z surowych warzyw to polezy coleslaw. Ja gotuje tez na parze warzywa typu fasolka zielona, brokuly i przechowywuje je do 3 dni i dorzucam do omletow, salatek laczonych ze swiezymi warzywami albo jem z na cieplo z maslem lub dodatkiem sosu czosnkowego lub ziolowego. Moich dzieci ulubione to kurczak po baskijsku - jest nawet lepszy kolejnego dnia. Robie wg tego przepisu https://kalejdoskopkulinarny.b...
26 listopada 2024, 08:40
Wiekszosc dan jednogarnkowych. Ja lubię robić gulasz węgierski bo żeby się nie znudziło to raz podaje z makaronem jakimś świderki albo spagetti a na drugi dzień z plackami ziemniaczanymi a na trzeci znowu z jakimś innym makaronem. Jak ktoś lubi może zjeść z chlebem. Przynajmniej nie ma wrażenia że jesz 3 dni to samo 🤣 Przy rodzinie 2+2 starcza ja 3 dni ale spokojnie można jeszcze przetrzymać. Albo zamrozić
Edytowany przez Karolka_83 26 listopada 2024, 08:41
26 listopada 2024, 12:40
W zasadzie każda potrawa, która nie ma w składzie surowych warzyw i jest odpowiednio przechowywana. W sensie, gotujesz jakieś zupy, curry, potrawkę, czy gulasz, przelewasz gorące do czystego i suchego słoika, zakręcasz i odwracasz, a po wystygnięciu wstawiasz do lodówki i spokojnie to sobie stoi tydzień, nie tylko 3 dni. Jakieś risotta/kaszotta, podsmażane cośtam- tofu, kurczak, upieczone warzywa, czy mięso w kawałku, włożone do szklanego naczynia i przechowywane w lodówce też spokojnie stoi sobie ładnych kilka dni. Sam ugotowany makaron czy kasza z 2 dni postoi.
Jakieś bigosy czy twory bigosopodobne to nawet dłużej. Sam bulion/czy tam rosół - bez farfocli na których się gotował, w słoikach czy innych szklanych naczyniach też postoi 4-5 dni bez większego zachodu. Pokrojone warzywa - ale BEZ SOSÓW i soli- typu kapusta, marchew, sałata, szczypior - też spokojnie w lodówce sobie postoją. Marchewka w słupkach w naczyniu z wodą - tydzień, jeśli wymieniasz wodę co 2-3 dni. To samo zielenina.
Warunek - lodówka musi być czysta i musi mieć temperaturę nie wyższą niż 3-4 stopnie.
26 listopada 2024, 13:04
W zasadzie każda potrawa, która nie ma w składzie surowych warzyw i jest odpowiednio przechowywana. W sensie, gotujesz jakieś zupy, curry, potrawkę, czy gulasz, przelewasz gorące do czystego i suchego słoika, zakręcasz i odwracasz, a po wystygnięciu wstawiasz do lodówki i spokojnie to sobie stoi tydzień, nie tylko 3 dni. Jakieś risotta/kaszotta, podsmażane cośtam- tofu, kurczak, upieczone warzywa, czy mięso w kawałku, włożone do szklanego naczynia i przechowywane w lodówce też spokojnie stoi sobie ładnych kilka dni. Sam ugotowany makaron czy kasza z 2 dni postoi.
Jakieś bigosy czy twory bigosopodobne to nawet dłużej. Sam bulion/czy tam rosół - bez farfocli na których się gotował, w słoikach czy innych szklanych naczyniach też postoi 4-5 dni bez większego zachodu. Pokrojone warzywa - ale BEZ SOSÓW i soli- typu kapusta, marchew, sałata, szczypior - też spokojnie w lodówce sobie postoją. Marchewka w słupkach w naczyniu z wodą - tydzień, jeśli wymieniasz wodę co 2-3 dni. To samo zielenina.Warunek - lodówka musi być czysta i musi mieć temperaturę nie wyższą niż 3-4 stopnie.
Mi przewaznie zostaja jakies zupy albo curry. Nawet nie odwracam sloikow, przelewam na goraco do czystego sloika, zakrecam, ostawiam, wieczko sie wciaga, jak ostygnie wstawiam do lodowki. Czasem stoja tam nawet dluzej niz tydzien. Wtedy otwieram, wacham czy jeszcze dobre, i podgrzewam.
Edytowany przez Malena23 26 listopada 2024, 13:04