Temat: Dlaczego ludzie są tacy naiwni?

1. Kojarzycie te posty z „ofertami pracy” na różnych grupach, która brzmią: „elastyczna praca zdalna z domu, 500zł dniówka’. Widziałyście ile naiwnych i zdesperowanych osób zostawia tam komentarze? Nikomu nie zapala się czerwona lampka? To są najczęściej oszustwa typu mlm, piramidy finansowe, albo najzwyczajniej w świecie kradną dane i zaciągną na nie pożyczki. 
2. Scam reklamowany masowo w social mediach. Ja ostatnio natknęłam się na kilka „polskich marek”, które sprzedają podróbki Dysona. Regularna cena 600zł, ale jak kupisz teraz to dostajesz zniżkę 40% xD. Szybka weryfikacja w goglach i po 2 minutach znajduje taki sam sprzęt na Temu lub Aliexpress za 100-150zł. Dodatkowo regulamin sklepów pełen niezgodnych z naszymi przepisami zapisów.

3. Kolejny scam, ale dużo bardziej szkodliwy niż ten z punktu 2. Szukając maski na szyję natknęłam się na konto na Allegro, które sprzedaje Chińskie kosmetyki. Kremy, które mają rzekomo wyprasować zmarszczki jak żelazko. Wszystko oczywiście tanie jak barszcz. Od razu zapaliła mi się czerwona lampka. Znowu zapytałam o to wujka Google i wyszło, że to są szkodliwe dla zdrowia kosmetyki, które nie spełniają wymogów UE. Stężenie niektórych substancji jest przekroczone kilkukrotnie i produkty te w najgorszym razie mogą wywołać raka. Totalne bagno. Potem na ig zaczęły pokazywać mi się „super kolagenowe maseczki” od „polskiej marki”. Weszłam na ich sklep internetowy, szybko przejrzałam regulamin i już było wiadomo, że to kolejny scam. Na spakowanie zamówienia potrzebują podobno od 5 do 6 dni roboczych, a wysyłka na terenie Polski zajmuje im 9 dni roboczych. Czyli jasna sprawa, że to wysyłka z Chin, a produkt przyjdzie po 3 tygodniach od złożenia zamówienia.  Nie wspomnę już o tym, że również mieli w regulaminy zapisy niezgodne z kodeksem cywilnym i prawem konsumenta.


Dlaczego jest tyle ludzi, którzy się na to nabierają? Dlaczego mają tak uśpioną czujność? Nie dość, że wydadzą masę pieniędzy, to mogą narazić jeszcze swoje zdrowie?  

bo dużo ludzi nie wie jak weryfikować fejki, to tyczy się nie tylko wspomnianych sklepów internetowych, ale też zwykłych informacji, którymi jesteśmy bombardowani w sieci. My mamy co roku szkolenia w pracy, by chronić firmę i klientów, ale pomyśl sobie, że jest spora grupa osób, powiedzmy ludzie z pokolenia naszych rodziców, którzy korzystają z neta, ale nie do końca wiedzą, na co zwracać uwagę.

Zawsze gdy widzę zbyt korzystną ofertę zapala mi się czerwona lampka. Na szczęście nigdy nikt mnie nie oszukał, czy też ja nie dałam się oszukać.

Pasek wagi

odpowiem na punkt 1 - zostawienie komentarza nic nie znaczy, nic nie kosztuje. 

Te komentarze pewnie tez zostawiaja krewni i znajomi krolika, zeby dobrze wygladalo. Mi sie zdarzylo zostawic komentarz z prosba o wiecej szczegolow zeby zobaczyc, co sie wydarzy. Ale przewaznie szczegoly "tylko na priv" 😉


Zapomnialas o kobiecie, która zapłaciła ponad 800e jakiemuś oszustowi, bo myślała, że to Brad Pitt 😁

SukienkaWgroszki napisał(a):

Zapomnialas o kobiecie, która zapłaciła ponad 800e jakiemuś oszustowi, bo myślała, że to Brad Pitt ?

Masz pewność, że to prawda a nie fake news? Trochę to naciągane.

Użytkownik5579961 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Zapomnialas o kobiecie, która zapłaciła ponad 800e jakiemuś oszustowi, bo myślała, że to Brad Pitt ?

Masz pewność, że to prawda a nie fake news? Trochę to naciągane.

Nie wiem, nie zagłębiałam się, ale podobne sytuacje już się wcześniej zdarzały. 

Jest kilka opcji:

1. Ludzie są ufni, bo sami są w miarę uczciwi i mierzą wszystkich swoją miarą, więc nie wyczuwają potencjalnego zagrożenia - moja mama jest takim przypadkiem. Wszystkim by nieba uchyliła i myśli że każdy taki jest.

2. Ludzie mało wiedzą. Mimo ogólnej dostępności do internetu prędzej obejrzą idiotyczny filmik na YT/TikToku o niczym, niż cokolwiek przeczytają/sprawdzą/zweryfikują. Nic nie zapala im lampki, bo o niczym nie mają pojęcia. Są życiowo nieporadni.

3. Ludzie mają wyebane byle po trupach do celu. Widzą coś, myślą, że zrobią interes życia i nic więcej się nie liczy. Wierzą we wszystko widząc dolary w oczach. Myślą, że zbiją fortunę nic nie robiąc.

4. Wychodzą z założenia, że napisać komentarz można (pkt 1), bo to nic nie kosztuje a może akurat jest prawdziwe. Natomiast jeśli później coś wzbudzi ich czujność, to w każdej chwili mogą przerwać.

Pasek wagi

Te kosmetyki to zgłoś do serwisu, opisz sytuację. Zapytam znajomą, co  w A. zajmuje się m.in. takimi trefnymi towarami czy da się z goownem coś zrobić. Ale procedura jest taka, że ktoś musi to zgłosić. 

SukienkaWgroszki napisał(a):

Użytkownik5579961 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Zapomnialas o kobiecie, która zapłaciła ponad 800e jakiemuś oszustowi, bo myślała, że to Brad Pitt ?

Masz pewność, że to prawda a nie fake news? Trochę to naciągane.

Nie wiem, nie zagłębiałam się, ale podobne sytuacje już się wcześniej zdarzały. 

Media na całym świecie o tym piszą. Poszkodowana Francuzka osobiście opowiedziała swoją historię, a rzecznik Brada Pitta wydał w tej sprawie oświadczenie. Żaden fake, choć faktycznie trudno to pojąć. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.