8 sierpnia 2011, 00:54
regulaminu należy się bezwzględnie trzymać
1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.
np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.
4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.
Edytowany przez courage21 8 sierpnia 2011, 11:38
30 marca 2012, 14:41
1. za pierwszym razem:)
2. wszyscy wrócili z kopersa o 3 nad ranem-do 5 trzydzieści balanga, bieganie po schodach i na Borata po podwórku. LR ma egzamin o 3 i fuczy na dziewczyny spod 7 bo się nic nie wyspała ;) oczywiście w związku z zażaleniami sąsiadów landlord S. dziś przyjechał na pogadankę. w domu tylko ja, LR i Alex, który dał mi buzi przy LR i S jakieś dwie godzinki temu odkąd to ukrywam się w moim pokoju i udaję, że nie słyszę Laury dobijania się do drzwi co dziesięć minut. "I WANT TO KNOW EVERYTHING!"
3. ojojoj, ojojoj...
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 1107
30 marca 2012, 15:16
1. Vix :) Ty i A. jesteście razem?
2. Zastanawiam się nad dietą niskoglikemiczną. Czy któraś z Was próbowała? Była zadowolona?
3. Walnę wpis w diary, a co.
- Dołączył: 2009-02-17
- Miasto: Den Haag
- Liczba postów: 5635
30 marca 2012, 18:01
1. Szwedzki zadzwonił z pytaniem, co u mnie o_O Gdy wypaliłam "ale po co w ogóle się odzywasz?" stwierdził, że źle się w styczniu rozstaliśmy, bla bla... Powiedziałam mu, żeby następnym razem wysłał mi śmiesznego linka, zamiast wydzwaniać z zaskoczenia i przerażać, po czym było
świergotanie nawijanie, jak zdarzy przyjaciele. Uh. Stwierdził, że widział na fb, iż moja wycieczka do Włoch się bardzo udała... Zmieniłam wtedy temat. Teraz mam leciutką telepawkę chyba.
2. A S. czasu nie ma dalej dla mnie. Nanananana...
3. Idę na spacer z kumpelą, mimo fatalnej pogody. Bo kręćka dostanę inaczej.
Edytowany przez kamea87 30 marca 2012, 18:03
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 1107
30 marca 2012, 18:12
1. Zaopatrzyłam się w mnóstwo dietetycznego jedzenia i od połowy dzisiejszego dnia jestem na diecie^^ Bo kto powiedział, że dietę trzeba zaczynać o 00:00.
2. Miałam dzisiaj pierwszą poważną sprzeczkę z przyjaciółką. Cholernie to przeżywam, bo w takich momentach zawsze wydaje mi się, że cała znajomość pójdzie się rąbać przez jakąś pierdołę.
3. Czuję się jak zwłoka :(
Misery - wydaje mi się, że niski IG pozwoli mi trochę zapanować nad rozhulanym apetytem, huśtawkami itd.
Edytowany przez .gypsy 30 marca 2012, 18:13
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
30 marca 2012, 18:52
1.nie robiłam jeszcze kursu na prawko- jakoś w dużym mieście przy korkach i komunikacji, która dociera praktycznie wszędzie nie czuję presji.
2. ja mam inny typ sylwetki Dall, nie mam takich strzelistych ramion i małego tyłeczka jak Ty by wyglądać na 10kg mniej :P
3.swoją drogą 170 i 50 kg Zoe Saldana mi lajk
niejaka Audrey- same thing :)
Edytowany przez MademoiselleChocolate 30 marca 2012, 19:04
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 1107
30 marca 2012, 20:14
1. Zoe wymiata.
2. Moim celem jest 55 kg, ale nie obrażę się, gdy będzie mniej.
3. Odkryłam świetną rzecz - chilli zet :*
Jeszcze herba i do spanda.
30 marca 2012, 21:41
1. Audrey <3
2. nie jesteśmy ani razem ani osobno, interpretacja dowolna;p
3. odebrałam ostatni czek. mam pełno form do wypełnienia na poniedziałek, obżarłam się krokietami.
- Dołączył: 2008-03-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2512
30 marca 2012, 22:16
1. popołudniowa drzemka zaliczona :) myślałam że dzisiaj padnę
2. wpadło w ucho tak bardzo że nie mogę przestać słuchać
KLIK 3. Gypsy, jak chcesz to daj na priv maila a wyślę Ci dietę którą ułożyła mi dietetyczka. może Cię coś zainspiruje :)
- Dołączył: 2010-12-19
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 1940
30 marca 2012, 22:24
1. Jak juz nadmienilam - Izrael jest przepiekny. Jednak pomysl z wymiana byl zly. Moja aspolecznosc, moje nieprzystosowanie do towarzystwa, moja zaduma, moja powsciagliwosc, moj dystans, moja niechec do innych. Czuje sie koszmarnie. Dzisiaj na szabasowej kolacji praktycznie z nikim nie gadalam. I nikt tez nie gadal ze mna. Wszyscy plakali i pieprzyli jak to cudownie i wspaniale bylo, a ja w myslach powtarzalam sobie tylko 'Chce kurwa do Polski!'. Dusze sie tu. Nie dogaduje sie z tymi ludzmi. Potrzebuje czasu, zeby zaufac i zeby sie odnalezc. Potrzeba mi cierpliwosci i zrozumienia drugiej osoby. I wreszcie potrzeba mi mojej samotnosci. Dusze sie tu, gdzie wszedzie wkolo sa ludzie. Brakuje mi moich samotnych popoludni, brakuje spacerow po lesie. Nie chce dluzej naginac sie, udawac i meczyc. Moze i racja jest, co powiedzial kiedys K, ze jestem dzika, ale to moja natura i powinnam przywyknac do tego, a nie probowac to zmieniac. Glupias Jernoszku, glupias!
2. I to tez od dawna bylo glupota - moje ganianie za jakims facetem. W 1 klasie co chwila wodzilam wzrokiem za A. Poznalam go tutaj, na wymianie. No, moze nie gadalam z nim za bardzo, ale mialam okazje zobaczyc jaki on jest. To smieszne, ze cos sobie wyobrazalam kiedys tam... On i ja to dwa rozne swiaty, a ja bylam rok temu sklonna twierdzic, ze jestesmy sobie przeznaczeni. Glupia ja, oj glupia.
3. Przepraszam, ze wylewam wiadro zali na ziw, ale gdzies musze. Jutro wracam do Polski i bede musiala udawac, ze wszystkow porzadku. Bede sie musiala usmiechac i mowic co dobre i mowic, ze tesknie i wszystko. Jak ja bym chciala juz miec swiety spokoj od wszystkiego i wszystkich.
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
30 marca 2012, 23:02
1.nic na siłę Jern, to ma być dla Ciebie doświadczenie i przygoda, a nie uatrakcyjnianie czasu wszystkim dookoła. Czerp z tej podróży jak najwięcej i trzymaj co Twoje ;D
2. makrelka mi się odbija x/
3.mama jak zwykle po przejściu się po zarze stwierdziła, że musi schudnąć. przed chwilą się pyta jaki jest tam największy oferowany rozmiar x)