Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. u mnie 2 lata różnicy. słodki jeden i drugi. w drugą stronę to hmm....18 lat. bo w sumie nawet ja czasem potrafię 'wyrywać' ale to bardzo 'czasem' :D
2. dzięki dziewczynki :* danger będziesz mi robić focie na krakowskich uliczkach :D już mam to zaplanowane :P
3. uwielbiam blog maliny, choć każdy tekst muszę wrzucać w translator :P 

Jern :* 

Al ja popalam czasem na imprezach do piwa. super lajty jakies mentolowe linki. w tygodniu nie. czasem na bambuko sciągne macha od kumpla, ale to raz za czas. uważam się za niepalącą już :D
1. śnieg! pierwszy w tym roku!
2. bardziej grad ale kilka płatków typowo śniegowych spadło też:p
3. na szczęście nie mam za dużo do powiedzenia, avis, więc dużo do tłumaczenia raczej nie będzie;p
1. założyłam zupę.. to wciąga.. repost, repost, repost..
2. An, ja tez zaczęłam do alko i do imprez ale jakos tak się rozeszło na reszte czasu. ale jestem twarda i w pracy nie palę :D niech wszyscy myślą że rzuciłam :D
3. Czy nadejdzie kur w końcu taki dzień że jego pojawienie sie na fb nie bedzie powodowac palpitacji serca ?? wkur mnie juz to
1. An, stworzymy zajefajny duet :) "dANg" fahsion photo s.c.
2. Bombkę mam już.
3. Kocham Was :*
1. An, Danger już Wam zazdroszcze spotkania ...
2. ja w sumie Choco i Suniszcze mam w mieście ale jakoś nigdy nie miałam okazji się z nimi spotkać.. aaaa i Ag chyba tez bywa w stolicowie?
3. co z Kookiem?
1. Dlaczego tak beznadziejnie jest samemu trzeźwieć?
2. Zakochałam się.
3. 
1. ja tu nie mam nikogo, chyba, że jakiegoś śledzia, a kiedyś wpisując nazwę miasta w wyszukiwarkę  znalazłam przynajmniej 2 znajome twarze. 
2. danger gdzie co z kim?
3. kolejne pół kg w dół. szkoda, tylko, że dalej ważę ogromnie dużo, dalej mam ogromny brzuch, a przy tym straszne zakwasy i straszny ból głowy. 

Al mi się wydaję, że głównym czynnikiem wpływającym na moje 'niepalenie' jest 3,99 zł na koncie i 2zł na toaletce. sama w to nie wierzę. 

ahm. za 19 dni idę do pracy. fuck yeah! xD
1.Motyluś, czujemy się bardzo dobrze :) Chociaż przydałoby nam się trochę więcej snu i mniej siedzenia w jednej  pozycji. 
2. Dang, tez miałam taki okres w swoim życiu, moralniak później nie daje spokoju, musisz po prostu kontrolować każdy swój czyn. Ja na przykład teraz strasznie żałuję kilku rzeczy z przeszłości. 
3. Jest mi bardzo przykro z powodu A. Znamy się od piaskownicy. Sytuacja wygląda tak, że mieszka na drugim końcu wioski, dosłownie może z 10-15 min drogi ode mnie. Na swój ślub w styczniu nie zaprosiła. Odzywa się jak coś potrzebuje. My uznaliśmy, że wypadałoby się zachować lepiej, inaczej. Pojechaliśmy z zaproszeniem, pokazaliśmy zdjęcia z usg, widziałam, że jej reakcja jest raczej obojętna, chociaż powiedziała, że oczywiście, będą na weselu. Minęły prawie 2tygodnie. Zero telefonu, zero sms'a, zero głupiej jakiejkolwiek wiadomości, bądź zajechania w drodze do sklepu z pytaniem jak się czuję. Źle mi z tym. 
1. Obejrzeć coś głupiego - to jest myśl. Bardzo dobra myśl. Genialna.
2. Tak strasznie bym chciała, żeby napisał. 
3. Jego akademik stoi centralnie przed moim blokiem. Możemy machać sobie z okna. Ta niebezpiecznie mała odległość daje mi kopa do dbania o siebie. W końcu mogę go spotkać w każdej chwili.
1. hmmm pomóżcie wymyślić imię dla rudego kocurka?  
2. zjadłam dwa ogórki kiszone, potem placki ziemniaczane z blachy i zapiłam maślanką. wyczuwam niebezpieczeństwo. 
3. wstyd mi się do tego przyznać, ale ja też się odsunęłam od mojej dawnej A, gdy zaszła w ciążę i wzięła ślub, jakoś tak głupio mi było, ona miała swoje sprawy ja miałam studenckie życie i o jej drugiej ciąży dowiedziałam się jak już była w 6 miesiącu i tylko dlatego, że spotkałyśmy się przypadkiem na mieście. nawet nie wiem co się urodziło i w ogóle nic. a po takim czasie jest mi się głupio odezwać. 2 różne światy, ona postawiła dom i ma już rodzinę przez duże R. ja jestem dalej nastolatką i mam nasrane w głowie. heh. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.