Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. yhy... hajfajf.. jak tak dalej pójdzie to w niedalekiej przyszłości będę mogła przywitać trzecią cyfrę w mojej wadze... przez rok 5 kg na plusie :/
2. moj kot ma jakąś manię na punkcie gumek do włosów.. jak tylko jakąś zobaczy to w zęby i w długą.. tym sposobem wyniósł gdzieś pęczek 8 nowych gumek i nijak nie chce się przyznać gdzie :/ a ja się przeszłam juz na kolanach po całym mieszkaniu.. znikneły O_o
3. strasznie mnie bawi cała oprawa wokół e-fajka :] to napełnianie liquidem, ta precyzja, to skupienie :] a potem słodka chmurka w ustach ;] dzisiaj grany smak bananowy :) ale smakuje jak guma do żucia :)
1. Kam, w czerwcu miałam z lapkiem dokładnie to samo. Wymiana matrycy kosztowała mnie 300zł, ale z tego co wiem, najbardziej zależy to od modelu.
2. Byłam wczoraj na piwie, wracając do domu nadrobiłam trochę drogi, wyszłam na górkę, położyłam się na ławce, przez pół godziny słuchałam coldplay i patrzyłam na spadające gwiazdy. To było magiczne. Ostatnio lubię szukać sobie takich przyjemności.
3. Za dwa dni moje miasto złe! Oł je! I terapeut.

Mój eks miał e-faję i zawsze miał ze sobą podręczny zestaw małego narkomana ze strzykawą ;)
1. Raz palilam e-fajke. Dla mnie sredniawka raczej. Smakowalo mı jak szisza, a ze tej fanem nıe jestem...
2. Zerknelam na ceny matryc - moj lapek to male gowıenko jest, wıec nıe powınno byc dramatu. Choc 300 w plecy radoscıa tez nıe jest ;/
3. Ide do sklepu. Chyba.
Pasek wagi
1. sesja w przyszłym tyg. postanowilam nie odmawiac i nie wstydzić się, tym bardziej, że po drugiej stronie obiektywu bedzie stał facet, ktory podobal mi sie od bardzo dawna. 
2. cóż, mogl, teraz jestem już prawie zakochana w kimś innym, do kogo tęsknie dziś do 21. 
3. do tego wszystkiego były chcący się spotkać, zazdrosny ON i psychofan emktóryśtam, ktory nocami mi pisze co by chciał zrobić z moimi stopami. w 15 esemesach. 

przy tym wszystkim jestem ja z wypadającymi włosami i podejrzeniem przepukliny, i odnosząc się do tematu fajek - wypalająca już prawie 2 paczki dziennie.

bry :*

1. tydzień bez niego. 
2. boję się, boję się, boję się o nas. 
3. jak będzie powtórka z zeszłorocznej rozrywki to nie wiem czy będę w stanie się pozbierać. sama dla siebie trzymam kciuki. 


1. Co sie dzieje An? Nie wrocisz do tego co wydarzylo sie rok temu z prostej przyczyny, jestes juz innym o niebo silniejszym i o tylez bardziej siebie swiadomym czlowiekiem. Nawet jesli macie chwilowe problemy, to chyba nie powod do ewidentnego niedoceniania siebie. 

2. wrocilam. do domu, do stanu w ktorym na powrot czuje sie soba i mam nadzieje na wzgledna trwalosc odczucia. Ostatnie pol roku wydaje sie byc widzianym jak przez sciane mgly koszmarem. Destrukcja, szamotanina i kolaczace sie w glowie pytanie :dlaczego to wszystko mialo miejsce? dlaczego robilam pewne rzeczy, dokonywalam wyborow calkowicie odleglych od tego kim jestem? Byloby mi nawet ogromnie wstyd mi za siebie, gdyby nie to ze postanowilam skonczyc z ta forma ulubionych z Friczych uzywek, jako nieadekwatnie droga w stosunku do wartosci . Musze zapomniec, inaczej ciezko bedzie znosic widok wlasnego pyska w lustrze.  

3. Rozpieprza mnie poziom faszjonistkowej dysputy na glownej ;D Zmilcze jednak powodowana miloscia do swiata i silnym postanowieniem trzymania sarkastycznej natury na nieco krótszej smyczy ;>

4. Jestem sfrustrowana. Najchetniej pomeczylabym eŁ w najwulgarniejsze, najbardziej wyuzdane z mozliwych sposobow, albo chocby wtulila sie w Jego parujace cieplem plecy, popodrozowala troche dlonmi po ciele, pozwolila na zajscie mi za skore, na zapomnienie gdzie konczy sie moj wlasny uklad nerwowy a zaczyna On. Co oczywiste jedynym czujacym stworzeniem w domu jest w tej chwili siersciuch z adhd, wiec co robic. leh.. dobre i to, rajt ? Mam  atak dobrze znanego sobie deficytu czulosci, klasyczna wypadkowa historii pt" milosc robi z Friksien dzi(e)wke na uslugach wlasnego libido".

ema.

5. wszechswiat mi sprzyja, jak glosi bowiem horoskop eŁ barany beda w tym tygodniu pelne milosci. Problemy zyciowe na najblizszy tydzien ograniczam wiec do "dlaczego prawie dwumentrowi bruneci (ze specjalnym wyjatkiem dla jednego lysiejacego jogina) wywoluja we mnie synchroniczne drzenie kolanek". Jak wymysle, nie omieszkam sie podzielic.                               

1. An, zgadzam się z Frikiem, wszystko płynie i nic się nie powtarza. Jesteś o rok mądrzejsza i dojrzalsza.
2. Znowu szykują się rewolucyjne zmiany. Moje kumpele z podstawówki przy każdym spotkaniu zawsze pytają, co też znów ostatnio wymyśliłam. Tak więc, będzie co opowiadać, ale poczekam do końca września, aż wszystko będzie jasne i klarowne.
3. Kupiłam wreszcie wagę^^

Uczyłam się dziś tak długo, że na gwałt potrzebuję jakichś treści na poziomie żenującym (może poczytam swój pamiętnik? Ha ha ha).
1. Żelku, spóźniłam się. Mimo to, cieszę się, że tu zajrzałaś :*
2. Grupa?
3. 
1. dobrze Zelku że dałaś jakiegoś znaka.. martwiłam się o Ciebie
2.
3
1. zabijają mnie wyrzuty sumienia. zrobiłam w tym tygodniu najohydniejszą rzecz w życiu. nie wiem co ja ostatnio wyprawiam, ale nie jest dobrze.
2. codziennie piszę 3 punkty na ziw i ich nie postuje. 
3. od jutra jeżdzę na bajku już czysto rekreacyjnie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.