- Dołączył: 2007-08-13
- Miasto:
- Liczba postów: 204
29 sierpnia 2007, 20:24
wiem, że był temat "książka na lato", ale nie chciałam go podbijać, ponieważ był w dziale "odchudzanie" i stwierdziłam, że to jest odpowiedniejszy dział dla tego typu tematów :)
do rzeczy: będę miała niedługo trochę więcej czasu wolnego, więc poszukuję ciekawych książek (tylko niezbyt ciężkich i nie romansów, bo bardzo nie lubię). tak się trochę zaniedbałam z literaturą i nawet nie wiem, co jest teraz "na topie" yyy więc jakbyście mogły coś podpowiedzieć byłabym niezmiernie dźwieczna :D
31 sierpnia 2007, 14:06
Ja polecam Dzieczyny z portofino (nie pamiętam autorki) super się czyta, to samo się tyczy "Mam łóżko z racuchów" Jaclyn Moriarty - przeczytałam przez weekend, chociaż gruuuuba :), a jak czytałaś fragmenty w necie, to pewnie wiesz, że niesamowicie wciąga.
31 sierpnia 2007, 15:55
aktualnie czytam i GORĄCO polecam z serii kameleona: Catherine Dunne POCZĄTEK
1 września 2007, 20:08
osobiscie uwielbiam lekkie kryminaliki Joanny Chmielewskiej,uwielbiam Beate Pawlikowska a teraz po raz kolejny czytam Roberta Maklowicza "Czy wierzyc platynowym blondynkom" genialna lektura o restauracjach!!!! czytam rowniez "wznioslejsze" hahha lektury ,ale teraz mam ochote na lekkie pioro ;-)))
4 września 2007, 14:11
Ja z kolei mogę polecić "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz" Lisy See czy "Świat u stóp" Lesley Lokko. Z trochę innej beczki to "Białe jabłka" i "Szklana zupa" J. Carolla. "Sklepik z marzeniami" Kinga też całkiem całkiem
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
4 września 2007, 14:17
Ja niezmiennie czytam Irvinga, który na szczęście jest płodny i pisze stosunkowo grube książki. Ale jak kiedyś wszystko przeczytam to się zapłaczę.
Z wynalazków polecam Świetlickiego, albo Andruchowycza. Trochę absurdu nie związanego ze światem polityki...
Przypomina mi się jeszcze ze dwadzieścia innych książek, ale nie mam niestety w tej chwili czasu, może innym razem.
- Dołączył: 2005-10-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 616
4 września 2007, 14:40
O właśnie - Irving. Uwielbiam zarówno "Regulamin tłoczni win", jak i film na jej podstawie.
Moge jeszcze tak prywatnie dodać, że jedną z niewielu lektur szkolnych do których wracam jest "Mistrz i Małgorzata"
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
4 września 2007, 15:10
Popieram, ulubiona książka mojego męża.
A ostatnio skończyłam Przygodę Fryzjera Damskiego. Ja ogólnie lubię wynalazki i zakręcone książki.
Życie Pi, Dziwny Przypadek Psa Nocną Porą (mam nadzieję, że czegoś nie poplątałam) albo Rzecz o Mych Smutnych Dziwkach.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
4 września 2007, 15:12
Aha, jeszcze Hrabal i Pilch...
- Dołączył: 2007-04-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 71
4 września 2007, 17:55
Paullina Simons "Jeździec Miedziany", "Tatiana i Aleksander" i "Ogród Letni"
Lesley Lokko "Świat u stóp"
Elizabeth Kostova "Historyk"
Jilliane Hoffman "Odwet"
Giorgio Faletti "Ja zabijam"
Teraz zabieram się za "Dwa życia, dwie miłości" Richarda Bauscha - póki co nie wiem czy książka godna polecenia
4 września 2007, 20:25
Dziewczyny z Portofino muszę przeczytac, bo mieszkam niedaleko portofino hihi :)
A tak w ogóle to serdecznie polecam książki Pani Romy Ligockiej, ktoś już tu pisał o "Dziewczynce w czerwonym płaszczyku" Książka rewelacyjna !
http://ksiazki.wp.pl/katalog/ksiazki/ksiazka.html?kw=45764Nawet wkleje wam linka, bo jestem wielką fanką tej książki i Pani Romy :)