12 stycznia 2011, 10:30
Witam Dziewczyny! Wiadomo po co tu jesteśmy a raczej jesteście i nie muszę mówić. Mogę domyślać się (lub wiem o tym) czemu odchudzacie się ale chciałbym, abyście tu w tym wątku napisały o swoich kompleksach. Dodam, że każda z was jest na bank ładna ale wy tego nie widzicie i to tym dobrze wiecie ale jak macie ochotę i odwagę napiszcie:)
Jeżeli twierdzisz, że temat porusza prywatne życie, decyzje osobiste możesz zgłosić do moderatorów!
Edytowany przez Hatezit 12 stycznia 2011, 10:39
12 stycznia 2011, 15:20
1. Mały biust
2. Duże i "rozlazłe uda"
3. Ogólnie to, że moje ciało jest mało jędrne
4. Szerokie ramiona
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 347
12 stycznia 2011, 15:29
Mimo swojej wagi kompleksów raczej brak :) Cieszę się zainteresowaniem płci męskiej, a to potrafi skutecznie podbudować samoocenę ;) Jeśli miałabym wskazać jakiś kompleks, to może uda...ale to kwestia schudnięcia i ćwiczeń :)
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
12 stycznia 2011, 15:32
A ty? Napisz nam jakie masz kompleksy. Tak samo jak my masz tu konto więc nie jesteś do końca uczciwy. Pytasz nas o nasze kompleksy, a o swoich milczysz. Nie chcę być niemiła ale czekam na odzew z twojej strony.
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 380
12 stycznia 2011, 15:35
Tylko cera. Raz jest śliczna, raz nie. Obecnie to drugie przez problemy hormonalne ...
I to wszystko ;)
- Dołączył: 2010-01-26
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 111
12 stycznia 2011, 15:37
główny kompleks : jestem gruba
- Dołączył: 2009-05-24
- Miasto: dupad
- Liczba postów: 3075
12 stycznia 2011, 15:38
nochal,zęby,cielsko,biodra!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ":((((((((((((((
12 stycznia 2011, 15:47
Raczej nie miewam kompleksów, no może poza dwoma... Łydy jak kołki!!! Cera ;( Buzia ładna, ale zniszczona trądzikiem :(
12 stycznia 2011, 15:53
Zęby, nos, uda, ramiona.. ;<
12 stycznia 2011, 15:57
Kiedys: biust XXL, brzuch, uda, lydki, cellulitis, rozstepy, okragla twarz, niesmialosc. Dzis na szczescie nic:-))) Nienienie, nie mam figury sylfidy. Ale w koncu zrozumialam, ze to wszystko (kompleksy) jest w mojej glowie:-) O dziwo, bez kompleksow chudnie sie o wieeele latwiej:-) Co nie znaczy, ze latwo:-)
Edytowany przez BettyBoop6778 12 stycznia 2011, 15:58
12 stycznia 2011, 16:04
Całe ciało to kompleks, oprócz nosa, oczu tylko chyba uchu.