Temat: chodzenie nago po domu

czy ktos z was chodzi nago po domu? wiem ze w niektorych rodzinach to normalne i rodzice przy dzieciach chodza nago itp, co o tym myslicie? w waszych domach rodzinnych sie to zdarza?

U mnie nie ale kiedys nauczycielka nam opowiadała,że ma dzieci i widzieli ja nago i jej meża.

jeśli jesteś sama z partnerem i oboje macie na to ochotę, to możecie to robić. Tylko ja osobiście nie odczuwam nigdy takiej potrzeby. Nie jest przyjemniej kiedy możecie sobie pomóc przy rozbieraniu? ;-)

Pasek wagi

Tak zeby nago cala sobote nago przelazic to nie, ale nie mam poblemu sie przejsc po calym domu, corka mnie niejednokrotnie nago widzi (edit: naturalnie ja ja tez )

chodzę nago, jestem u siebie w domu. nie rozumiem czemu ludzie nawet jak są sami się w cokolwiek ubierają (tzn rozumiem zimno ale nie zakrywanie ze wstydu). w rodzinnym domu nagość nie była jakimś tematem tabu, tatę pamiętam raczej w majtkach a mamę toples ale widziałam oboje całkiem nago kilka razy. teraz nie wstydzę się przed córką, jak były te upały to paradowałyśmy obydwie nagolasa. mam zdrowe podejście do nagości i traktuję ją jako naturalny stan dla każdego organizmu. może dlatego nigdy nie zrozumiem kobiet, które wstydzą się swojego ciała dajmy na to przed partnerem bo przytyły. to tylko ciało. może miałabym problem na plaży nudystów ale nie w swoim własnym domu.

nie, jakby moi rodzice paradowali po domu w stroju adama to bym natychmiast podjela odpowiednie dzialania zeby temu zaprzestali. rozumiem, ze nagosc rzecz ludzka, ale gleboko wierze, ze jednak majtki i inne czesci garderoby zostaly stworzone po to by nie swiecic golym tylkiem. przy facecie co innego, np. rano czy kiedy sie przebieram, ale tez sobie nie wyobrazam ze wracam do mieszkania z pracy i od razu rozbieram sie do rosolu. 

Nieeee... Zimno i jakoś tak niewygodnie. W upały może ostatecznie, ale wtedy to znowu człowiek spocony - gdzie się dotknie to mokra plama :/

Nie. Dla mnie to jest dziwne. 

Zdarza mi się czasem chodzić nago po domu, nie mam dzieci i mieszkam tylko z mężem wiec jest ok. Czasem też przy mężu śmigam bez ciuchów i nie uważam się za debila. W rodzinnym domu nigdy nikt nago nie chodził. 

Ja zamykam pokoj na klucz i spie nago bo lubie :P ale zeby chodzic po mieszkaniu to nie, bez przesady.

Pasek wagi

śpię nago, więc rano i wieczorem łażę tak czasem po domu.  Dzieci nie mam, więc zgorszenia nie sieję.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.