30 stycznia 2011, 19:59
Kochane moje! musze się Was poradzić bo zaraz zwaryjuje. Jestem tegoroczną maturzystką. Mieszkam w małym miasteczku z rodziną i pragnę na studia wyjechać gdzieś dalej, bo niestety z ojcem ciężko mi się bardzo żyje. Ale jestem na siebie zła za swoje lenistwo! Już dawno powinnam myśleć co chce robić, co chce zdawać, poszukać jakiś perspektyw. chciałabym się dostać na studia dzienne , najlepiej do Krakowa na up (turystyka i rekreacja)... ale strasznie sie boje tej geografii. Na początku myślałam o podstawie, potem o rozszerzeniu bo stwierdziałam, że mogę się nie dostać , potem zmieniłam na podstawie gdyż wiem, że moja wiedza nie jest na poziomie rozszerzonym, ale teraz wszyscy mi mówią, że geogrfia na rozszerzeniu często jest nawet łatwiejsza od podstawy . Nie wiem co robić, troszkę się pogubiłam, pomóżcie mi jakoś ... proszę
30 stycznia 2011, 20:55
ja bym zdawała rozszerzoną. geografia w ogóle jest dość prosta, troszkę się przyłożysz i nie będzie problemu ze zdaniem, wątpie, żebyś z podstawą się gdzieś dostała. masz jeszcze troszkę czasu na naukę. powodzenia ;)
30 stycznia 2011, 20:57
A czy nie jest przypadkiem teraz tak, że najpierw zdajesz podstawę, a potem jeśli chcesz podchodzisz do rozszerzenia przy czym punkty z podstawy są zaliczane do rozszerzenia? Czy tak jest tylko z językami może, bo coś mi się o uszy obiło....
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
30 stycznia 2011, 20:57
Ja mam licencjat z turystyki i rekreacji, zrobiłam go na uczelni prywatnej bo na państwową sie nie dostałam choć pisalam rozszerzoną geografie na ponad 60% i angielski podstawie na na 94% i do tego biologie na ponad 80%. Przeliczniki z podstawy są śmiesznie niskie na panstowych uczelniach ja bym pisała na twoim rozszerzoną geografie. Przyłóż się a dasz rade
30 stycznia 2011, 21:01
Czyli tak jakby większość z Was by się na rozszerzenie zdecydowało.Np na Up geografia na podstawie jest za 1 punkt , a na rozszerzeniu za 2... także no faktycznie jest różnica. Ale zakres materiału też stosunkowo większy, niestety:(
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
30 stycznia 2011, 21:02
Moim zdaniem też lepiej postawić na rozszerzenie, a najlepiej to zobacz właśnie jakie wymagania ma uczelnia, bo może się okazać, że te 30% z rozszerzenia wychodzi lepiej niż 60% z podstawy. Dobrze przyjrzyj się tym wymaganiom i przekalkuluj sobie, co i jak może wyjść, jakie przedmioty są brane pod uwagę podczas rekrutacji itd. Jeśli np. potrzebny jest Ci angielski i geografia, a angielski zdajesz rozszerzony i wiesz, że natrzaskasz trochę punktów to możesz wyluzować z geografią i brać podstawowy, a jeśli nie masz pewności czy uzbierasz odpowiednią ilość punktów to może lepiej jednak zaryzykować z rozszerzeniem? Zawsze też możesz do przedmiotów obowiązkowych wziąć np. wos i zdawać podstawowy, a geografię wziąć jako przedmiot obowiązkowy - jak się nie uda to i tak matura będzie. ;) Poza tym zawsze możesz zdać podstawę teraz a za rok np. zdać rozszerzenie, kilku moich znajomych poprawiało maturalne wyniki.
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
30 stycznia 2011, 21:06
ale ej możesz przecież z biologii, nie musisz koniecznie z gegry nie ? Czy się mylę ?
30 stycznia 2011, 21:08
no móc mogę. ale nie będę zdawała biologii, skoro jej nie umiem :)
30 stycznia 2011, 21:09
ja 2 lata temu pisałam rozszerzoną i zdobyłam 84 % :D to nie jest reguła, że rozszerzona jest łatwiejsza, po prostu na podstawie trafiają się pytania z wiedzy teoretycznej raczej, a na na rozszerzeniu trzeba też troszkę pomyśleć( i prawda jest taka, że inteligencją mozna sporo nadrobić;) )wybierz rozszerzenie i po każdym nauczonym dziale rób mnóstwo ćwiczeń( ja łącznie zrobiłam ponad 500 zadań), a dasz radę bez problemu i pewnie większość zadań będziesz rozwiązywała już machinalnie :) btw. teraz kiedy już jestem na studiach, wiem, że taka nauka do matury to max.3 dni...ale Tobie radzę już teraz ostro przysiąść;)
30 stycznia 2011, 21:11
Hmm...moja nauczycielka wiedziała że podstawe bede zdawać, ale może faktycznie lepiej zaryzykować... skoro 50 procent z rozszerzenia wyjdzie mi 100 podstawy. Jutro ostateczna decyzja... trzeba będzie z niąpogadać. Dziękuję Wam:*