Temat: do osób ktore pracuja w sklepie !

szukam porady u osob ktore pracuja badz pracowaly w sklepie, wszystko jedno jakim ale najlepiej z obuwiem czy odzieza, dlugo szukam pracy, mieszkam w malym miasteczku i pojawila sie szansa podjecia pracy w sklepie obuwniczym ale wlasciciel jest okropny i na rozmowie zadawal mi pytania typu ile chce miec dzieci, kiedy, dlaczego a po co i dlaczego nie teraz ... to bylo okropne, myslalam ze sie nie odezwie a tu jednak ide jutro na probny dzien - chce mnie sprawdzic ...
bylam kiedys 2 dni w zastepstwo za kogos w markecie - rozkladanie towaru, atmosfera trudna do wytrzymania, ludzie zestresowani biegali i robili cokolwiek zeby tylko szefowa widziala ze cos robia, strasznie tam bylo, kazali nam chodzic za ludzmi jak robia zakupy i patrzec co wkladaja do koszyka...
jednak moje pytanie brzmi jak sie zachowac aby klient byl zadowolony, facet chcial mnie zatrudnic i wszytsko wyszlo jak najlepiej?
mam podejsc do kazdej osoby zapytac w czym pomóc? niby to takie proste, ale zeby dostac umowe to trzeba sie jakos ładnie zaprezentowac:)

> nic mnie tak nie wkurza jak ekspedientki laza po
> sklepie i zagladaja mi do rąk i na kazdym kroku
> pytaja czy w czyms pomoc ........ jakbym chciala
> pomocy to bym zapytała .......

mam tak samo;)

Pasek wagi
powiedz dzien dobry i po prostu się usmiechnij, zeby klient wiedział ze w razie czego moze liczyc na twoją pomoc ale sama lepiej sie nie narzucaj
Pasek wagi
no niestety takie zachowanie :W czym mogę pomóc?moze doradze? jest pożądane.Pamietam jak zaczynałam pracować w dużej sieciówce  i dostałam intrukcje obsługi klienta :) ja nienawidzę jak ekspedientki sa tak natrętne i z takim zachowaniem źle się czułam ,popracowałam 4 miesiące i nie wtrzymałam.Też musisz się zastanowić czy to nie będzie wbrew sobie.
Pasek wagi
Ja nie mam nic przeciw pytaniu sprzedawców czy mogą pomóc, uśmiecham się, dziękuję i mówię nie.
Pracodawcy pomoc mylą jednak z służalczością i to właśnie nam klientom przeszkadza. Najważniejszy dla mnie jest uśmiech wtedy jeśli chcę o coś zapytać zawsze idę do kobietki która wydaje się być miła osobą i która się uśmiecha. Jednak nie ma cięższej pracy niż praca z klientami. Klienci  nie zawsze są dobrze nastawieni i często po prostu trafiają się " chamy"

Generalnie pytania na temat Twojego zycia osobistego są nie na miejscu i nie powinnien Ci ich zadawać.

Jeśli jest to Twoja pierwsza praca to 1200pln jest ok. Ja pracuję w salonie w dużym mieście i dziewczyny które zaczynają pracę ( więc są bez doświadczenia ) dostają niewiele więcej a podobno w małych miejscowościach zarabia się mniej.

Co do obsługi to pytania w czym pomóc itp to sa podstawy i niestety trzeba o to pytać - też kiedyś mnie to denerwowało ale odkąd pracuję w handlu jestem bardziej wyrozumiała :) Musisz być uśmiechnięta i pewna siebie a na pewno Cię przyjmnie :)

Powodzenia

dzieki za opinie :) niestety oprócz mnie jest jeszcze 8 osob chetnych na to miejsce, trudno bedzie sie przebic, nie jest to moja pierwsza praca ... pracowałam juz 2,5 roku na recepcji, ale nie chciałabym z pensją schodzić duzo poniżej poprzedniej dlatego 1 200 zł to minimum jak dla mnie chociaz wiem ze w handlu duzo sie nie zarobi i moze moje wymagania są bezpodstawne, ale licze na to, ze 'jakos to bedzie'

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.