- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2011, 20:17
17 lutego 2011, 20:25
17 lutego 2011, 20:26
dodam tez od siebie, by nie bylo, ze tylko czekam na odpowiedzi:))
U mnie uczenie sie musi być aktywne - podkreślam, zakreślam, przepisuje najwazniejsze rzeczy, robie wlasne notatki, pozniej czytam po 2-3 razy całość z książki aby później polegać na swoich notatkach "w pigułce". Przepisuje definicje na kartki z pamięci/za każdym razem gdy uznam, że coś już umiem to na oddzielnej kartce pisze słowo-klucz by wiedzieć co już zapamietalam, a to, czego nie pamietam przepisuje kolejny raz na kartkę "brudnopisu"/, pisze na kartce glowne zagadnienia i robie mape mysli :-)
a najbardziej lubie jak mi ktoś opowiada coś co powinnam umieć /lub umiem "po lebkach" ewentualnie "umiem teraz choc nie utrwalilam sobie tego"/ i wtedy najlatwiej zapamietuje to, co uslyszalam. Staram sie zarazić tematem, tak jak w przypadku moich studiow gdzie ucze sie tego o mnie naprawde interesuje.
szkoda tylko, ze nie moglam pisac niektorych egzaminow w pierwszym terminie z powodow osobistych i teraz kuje by miec sesje za sobą --> jak widać, zrobilam sobie przerwe by sprawdzic jak wy sie uczycie :))
17 lutego 2011, 20:27
podkreślam najwazniejsze rzeczy , staram sie zapamietac "kluczowe" rzeczy z całosci materiału i na nich sie skupiać.
i moge zaczac uczyc sie tydzien, kilka dni przed a i tak najlepiej wszystko zapamietuje, wrecz blyskawicznie, na dzien przed wtedy juz po prostu czytam do poźna w nocy i jakos wchodzi do glowy...cud?
17 lutego 2011, 20:32
aaa no wlasnie, tez zapamietuje z wykladow bardzo bardzo duzo :)
a co do nauki jezykow - ucze sie nowych slowek uzywajac ich w budowaniu zdan przewaznie. wkuwam tez tabelki: po lewej slowko ang po prawej to samo po francusku a po srodku po polsku, owszem, ale sto razy lepiej mi idzie wkuwanie slowek piszac np durne zdanie "moj sasiad jezdzi czerwonym samochodem" niż "red-czerwony-rouge" itp
17 lutego 2011, 20:35
17 lutego 2011, 20:41
> i moge zaczac uczyc sie
> tydzien, kilka dni przed a i tak najlepiej
> wszystko zapamietuje, wrecz blyskawicznie, na
> dzien przed wtedy juz po prostu czytam do poźna w
> nocy i jakos wchodzi do glowy...cud?
mam dokładnie tak samo ;)
17 lutego 2011, 20:41
17 lutego 2011, 20:55
17 lutego 2011, 21:08
17 lutego 2011, 21:09