Temat: zmarnowane talenty

Mam takie pytanie macie jakiś zmarnowany talent? Ja jako dziecko miałam niesamowite możliwości śpiewania i malowania i zaprzepaściłam wszystko bo mi się wydawało że zawsze będzie ktoś kto zrobi to lepiej a teraz? już trochę za poźno...
Ja jak bym miała talent do śpiewania nie czekałabym ani chwili, pomimo tego że nie jestem jedna z tych ,,seksownych ognistych lasek" ;) 
Pasek wagi
raz udało mi się wygrać konkurs plastyczny, zakwalifikowałam  się dalej ale mnie cofnęli bo nauczycielka od plastyki powiedziała że to nie możliwe że to ja namalowałam i tak zaczęły się wątpliwości
Zdolności manualne (rzeźbienie, lepienie) oraz plastyczne (malunek, rysunek, grafika).

Co prawda pozostały moim hobby, ale nie ukrywam, że kiedyś chciałam wiązać przyszłość ze sztuką. Niestety nic z tego nie wyszło, nawet nie próbowałam, bo zostałam skutecznie zniechęcona przez rodziców.

Kamaelka- kurdę i to mnie wkurza jak nie nauczyciele to rodzice nas zniechęcają

ja śpiewam od dziecka ale traktuje to jako hobby a nie droga do kariery i nikomu nie radzę stawiać na to swojego życia.
za to miałam ogromne możliwości do tańca, a teraz? krzywy kręgosłup, brak kondycji i brak czasu i pieniędzy na zajęcia.
...aż sobie zacytuję:

"Wiesz co jest największą tragedią tego świata? Ludzie, którzy nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić i do czego mają zdolności. Synowie, którzy zostają kowalami, bo ich ojcowie byli kowalami. Ludzie, którzy mogliby fantastycznie grać na flecie, ale starzeją się i umierają, nie widząc żadnego instrumentu muzycznego, więc zostają oraczami. Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć."

Ja niestety jest z tych, którzy "nie odkryli, co naprawdę chcą robić".  :(

Edit:
>Kamaelka- kurdę i to mnie wkurza jak nie nauczyciele to rodzice nas zniechęcają.

W sumie ich rozumiem (czyt. moich rodziców), bo jednak sztuka, to wbrew pozorom ciężki kawałek chleba.

martucha027- masz świadomość sowjego talentu a to już dużo! stań rano i powiedz sobie RAZ SIĘ ŻYJE jak raz się przelamiesz będzie ci latwiej

Kurcze ja mam siostrę i ona cholera marnuje się :( i nie mam argumentów na nią :(

Kamaelka- a w czym się najlepiej czujesz?


ale nikt nie każe nam zarabiać tym na chleb :( chodzi o to poczucie spełnienia  żeby potem opowiadać dzieciom wnukom pokazać że to zrobiłam wtedy a to wtedy to zrobiłam sama
>Kamaelka- a w czym się najlepiej czujesz?

Grafika, języki obce.

A skończyłam prawo i żeby pracować w zawodzie czeka mnie jeszcze dużo nauki. Szczerze mówiąc robię to wyłącznie z rozsądku... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.