20 marca 2011, 13:56
Mam takie pytanie macie jakiś zmarnowany talent? Ja jako dziecko miałam niesamowite możliwości śpiewania i malowania i zaprzepaściłam wszystko bo mi się wydawało że zawsze będzie ktoś kto zrobi to lepiej a teraz? już trochę za poźno...
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
20 marca 2011, 14:08
Ja jak bym miała talent do śpiewania nie czekałabym ani chwili, pomimo tego że nie jestem jedna z tych ,,seksownych ognistych lasek" ;)
20 marca 2011, 14:09
raz udało mi się wygrać konkurs plastyczny, zakwalifikowałam się dalej ale mnie cofnęli bo nauczycielka od plastyki powiedziała że to nie możliwe że to ja namalowałam i tak zaczęły się wątpliwości
20 marca 2011, 14:09
Zdolności manualne (rzeźbienie, lepienie) oraz plastyczne (malunek, rysunek, grafika).
Co prawda pozostały moim hobby, ale nie ukrywam, że kiedyś chciałam wiązać przyszłość ze sztuką. Niestety nic z tego nie wyszło, nawet nie próbowałam, bo zostałam skutecznie zniechęcona przez rodziców.
20 marca 2011, 14:13
ja śpiewam od dziecka ale traktuje to jako hobby a nie droga do kariery i nikomu nie radzę stawiać na to swojego życia.
za to miałam ogromne możliwości do tańca, a teraz? krzywy kręgosłup, brak kondycji i brak czasu i pieniędzy na zajęcia.
20 marca 2011, 14:13
...aż sobie zacytuję:
"Wiesz co jest największą tragedią tego świata? Ludzie, którzy nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić i do czego mają zdolności. Synowie, którzy zostają kowalami, bo ich ojcowie byli kowalami. Ludzie, którzy mogliby fantastycznie grać na flecie, ale starzeją się i umierają, nie widząc żadnego instrumentu muzycznego, więc zostają oraczami. Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć."
Ja niestety jest z tych, którzy "nie odkryli, co naprawdę chcą robić". :(
Edit:
>Kamaelka- kurdę i to mnie wkurza jak nie nauczyciele to rodzice nas zniechęcają.
W sumie ich rozumiem (czyt. moich rodziców), bo jednak sztuka, to wbrew pozorom ciężki kawałek chleba.
Edytowany przez Kamaelka 20 marca 2011, 14:16
20 marca 2011, 14:17
Kurcze ja mam siostrę i ona cholera marnuje się :( i nie mam argumentów na nią :(
Kamaelka- a w czym się najlepiej czujesz?
20 marca 2011, 14:19
ale nikt nie każe nam zarabiać tym na chleb :( chodzi o to poczucie spełnienia żeby potem opowiadać dzieciom wnukom pokazać że to zrobiłam wtedy a to wtedy to zrobiłam sama
20 marca 2011, 14:20
>
Kamaelka- a w czym się najlepiej czujesz?
Grafika, języki obce.
A skończyłam prawo i żeby pracować w zawodzie czeka mnie jeszcze dużo nauki. Szczerze mówiąc robię to wyłącznie z rozsądku...