Temat: Sciana placzu

Glupio jest sie tak zalic na jakims tematyczny watku. wiec to jest watek zeby sobie poplakac.
Ja zaczne narzekanie: mam w talii wiecej niz w biuscie. I nie mam nadwagi!!!
Trzymam sie diety a nie mogę schudnąć! ani grama!!! 
Ciągle bym coś żarła... Już nudzi mi się dietkowe żarcie!
zdaje sobie sprawde ze nikt za mnie nie zmieni mnie,ale mimo moich działan nic sie nie zmienia. chyba ze sama siebie oszukuje, ale staram sie jak moge.
A ja życie jest poje... ciągła wegetacja od 10-go do 10-go do kolejnej wypłaty.Wieczny brak pieniędzy że inni mają mogą kupić co chcą i ile chcą.Że dziecko ogląda zabawki w sklepie a ty nie możesz mu nic kupić bo cię nie stać że inni myślą że zarabiasz miliony . Tak bym chciała wygrać milion.Ta niemoc ta bezradność jest najgorsza i gdy wstajesz z myślą że dziś znowu to samo walka o 1zł.
A ja po prostu czuję się samotna i nie umiem siebie zaakceptować.
ja mam obsesje maturalna boje sie jej ze nie zdaze wszyskitego przerobic zgrubłam 7 kg przez to ;/
no cóż ja sie nie różnię niczym innym!

mam dość siebie, nie potrafię siebie zaakceptować, czuję się jak mega nadmuchana piłka plażowa!
jestem zatracona pośród nierealnych rzeczy które nigdy się nie spełnią; czuję się samotna, żyję swoim światem nie rozumianym przez innych, mam dość ciągłego stresu i nagonki związanego z życiem czy szkołą :/ jestem zła na siebie że doprowadziłam się do tego stanu a pomyśleć ze jeszcze rok temu ważyłam 55kg :(!!
a ja czytając nagłówek tematu myślałam, że chodzi o bankomat... i wydruk stanu konta.... ;)
A moj facet z ktorym jestem 3 lata przeprowadizl sie do innego panstwa i mowi ze tak mu pasuje. I ze nie chce zebym sie tez przeprowadzila bo on by sie czul zobowiazany wobec mnie. Dlaczego swiat jest taki?
ja tez nie przeczytalam NAD NIEMNEM :)
kolejny zal, pretensja do losu albo samej siebie moze... SZ. MNIE NIE KOCHA :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.