Temat: A co sądzicie o niej?

fatshion.pinger.pl/ 

Dziewczyna jest okrąglejsza, nie ma co się spierać.
Ale jak patrzę na jej ciuchy myślę sobie, że wygląda rewelacyjnie!
Co wy o tym sądzicie? 
Nie dyskryminujemy, dlatego, ze gruba tez moze byc modna, bo moda jest bardzo obszerna...
Jednak trzeba umiec sobie wybrac z tej calej mody to w czym wyglada sie dobrze. Ona moim zdaniem wybiera zle.
Nikt nie powiedzial, ze ma nosic bure wory, ale na kusych spodniczkach i wielkich kardiganach moda sie nie konczy...
DLa nie pojecia "moda" co cos wiecej niz szmatki z najnowszych kolekcji...
A ja pozytywnie zareagowałam na ten blog. Osobiście lepiej czuję się w szczupłym ciele, ale niektóre kobitki wyglądały bardzo kobieco i apetyczne. 
modnie wyglądać może każdy, ale nie każdy wygląda ładnie - przy czym to drugie pojęcie jest tak względne, że nie ma się co spierać:)

O matko ile tu zołzowatości... dziewczyna przy kości więc niech ubierze na siebie worek... żeby broń boże nie była zauważana

Osobiście uważam że ma bardzo wysoki poziom akceptacji własnej figury i wyglądu...ja bałabym się takich ubrań... no ale nie jestem na tyle odważna i zadowolona z własnego ciała... ale jeśli ona nie ma z tym problemu to mi to w żadnym wypadku to nie przeszkadza

Pasek wagi

Wydaje mi się że trochę ślepo brnie w modzie, co znajdzie wpisujące się w trend sezonu to bierze. Chwilami jest to niesmaczne i nie dlatego że nie ma 90-60-90 a to że wygląda po prostu ZLE na niej.

Myślę że w każdej z nas jest iskra zazdrości, że dziewczyna akceptuję siebie i mimo pulchności - czy też nadwagi - ona ubiera się odważnie. Pewnie w swoim środowisku nie raz dostała po głowie od rówieśników za ta jaka jest.
żenada w większości - mówię to bez zazdrości. Po prostu niektóre rzeczy wyglądają brzydko a na niej to już w ogóle
Podoba mi się ! Nie pod względem mody ani wyglądu, podoba mi się, że nosi ciuchy których ja nie założę przy wadze 55 kg bo coś przypadkiem się 'wyleje' :)

Najpierw się obrażacie na cały świat, bo w reklamie goodbye apetite grubszą kobietę ukazują jako zaniedbaną pod względem fryzury i ciuchów, a jak jakieś dziewczyny maja pomysł na siebie i ubierają się modnie, to uważacie, że są za grube do takich ciuchów.

W takimrazie powiedzcie jak Wy się ubieracie (zakładam, że są tu Panie "puszyste") skoro nie w worki to jak?

A mi się tam podoba, bo nie zakladają małych ciuchów, tłuszcz nie wylewa się ze spodni, jest modnie, z pomysłem.

"Iskra zazdrosci"? Ona mogla by mi zazdroscic, ale ja jej nie mam czego. Zreszta "Nigdy nie jesteś za gruba na fajne dodatki", ona wie, ze jest gruba, w paru wpisach widac, ze wcale jej to nie cieszy. Mysle, ze jej sie nie chce odchudzac. Ma nadwage, a jej blog mozna pociagnac pod propagowanie nadwagi. (Proponuje obejrzec caly blog). Same grube kobiety, niektore brdzo grube.
Nic mnie zreszta nie obchodzi jak ona sie czuje z tym tluszczem, wyglada w tych ubraniach zle, i tyle.
A jak ja ktos gnebil za bycie grubasem to mogla sie odchudzic, i po sprawie.
Ale latwiej sie uzalac nad soba, symulowac akceptacje, stroic w niedopasowane ciuszki i udawac kogos kim sie nie jest a chcialo by sie byc...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.