Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;) 

Pasek wagi

Cześć Dziewczyny 😉 zgodnie z ustaleniami wrzucam moją wagę na czczo - dokładnie wynosiła 62,85 kg, ale w serwisie podałam zaokrąglone do 62,9 kg 😀 więc mam spadek od czwartku 0,15 kg.

a jak u Was? Pochwalcie się 😉

Pasek wagi

Cześć Dziewczyny 😉 zgodnie z ustaleniami wrzucam moją wagę na czczo - dokładnie wynosiła 62,85 kg, ale w serwisie podałam zaokrąglone do 62,9 kg 😀 więc mam spadek od czwartku 0,15 kg.

a jak u Was? Pochwalcie się 😉

Pasek wagi

Hej, u mnie dziś równiutko 93. Spadek od zeszłego tygodnia -1,1. I kilka centymetrów. Widziałam już nawet na chwilę, wczoraj 2 na drugim miejscu, ale mi się dzisiaj schowało. O takiego psikusa mi zrobiła. Ja marzę o takiej wadze jak Ty masz, ale dla mnie jest jeszcze w sferze dalekich marzeń. Ale oczywiście walczę. 😃

Masz bardzo dokładną wagę. Moja pokazuje tylko do jednego miejsca po przecinku. 😃

Kupilam nową wagę ponad miesiąc temu, z funkcja analizy składu ciała - Xiaomi Mi Scale Composition 2 i powiem Wam że się sprawuje 😁 wynik podaje do dwóch miejsc po przecinku. Ze starą wagą miałam problemy, bo pokazywała co chciała, pomiar po pomiarze potrafił się różnić o kilogram, więc nie miałam jak śledzić czy na prawdę schudłam, czy waga sobie żartuje 🤔😅

ale z tej nowej jestem zadowolona, polecam 😀

Pasek wagi

gosiulek1 napisał(a):

Hej, u mnie dziś równiutko 93. Spadek od zeszłego tygodnia -1,1. I kilka centymetrów. Widziałam już nawet na chwilę, wczoraj 2 na drugim miejscu, ale mi się dzisiaj schowało. O takiego psikusa mi zrobiła. Ja marzę o takiej wadze jak Ty masz, ale dla mnie jest jeszcze w sferze dalekich marzeń. Ale oczywiście walczę. ?

Bardzo ładnie Ci spada, ponad kg w tydzień to super wynik. 👏👏👏😃 

A Ty jesteś wyższa ode mnie to możesz więcej ważyć, więc nie patrz na moją wagę 😉

Gosia, a powiedz mi, bo trochę czytałam kiedyś o indeksie glikemicznym, ale nie wiedziałam, że to o tej Twojej diecie SB, a się zastanawiam czy ktoś Ci ją polecił czy sama znalazłaś? I czy masz jakieś doświadczenia? Wydaje mi się całkiem w porządku i ciekawa, z chęcią bym spróbowała kiedyś (obecnie nie mogę twardych rzeczy gryźć, bo noszę aparat, a widziałam, że tam codziennie orzechy polecają)

Pasek wagi

yohaulticetl napisał(a):

gosiulek1 napisał(a):

Hej, u mnie dziś równiutko 93. Spadek od zeszłego tygodnia -1,1. I kilka centymetrów. Widziałam już nawet na chwilę, wczoraj 2 na drugim miejscu, ale mi się dzisiaj schowało. O takiego psikusa mi zrobiła. Ja marzę o takiej wadze jak Ty masz, ale dla mnie jest jeszcze w sferze dalekich marzeń. Ale oczywiście walczę. ?
Bardzo ładnie Ci spada, ponad kg w tydzień to super wynik. ???? A Ty jesteś wyższa ode mnie to możesz więcej ważyć, więc nie patrz na moją wagę ?Gosia, a powiedz mi, bo trochę czytałam kiedyś o indeksie glikemicznym, ale nie wiedziałam, że to o tej Twojej diecie SB, a się zastanawiam czy ktoś Ci ją polecił czy sama znalazłaś? I czy masz jakieś doświadczenia? Wydaje mi się całkiem w porządku i ciekawa, z chęcią bym spróbowała kiedyś (obecnie nie mogę twardych rzeczy gryźć, bo noszę aparat, a widziałam, że tam codziennie orzechy polecają)

No mam. Tak na poważnie odchudzam się na tej diecie drugi raz. Wcześniej schudłam 18 kilo w jakieś 6-7 miesięcy. Gdyby mi się w d... Nie przewróciło z tego powodu, to pewnie do dziś byłabym szczupła. Orzechy służą raczej jako przekąska, bo są łatwe do zabrania i schrupania wszędzie, tak samo, jak kawałki żółtego sera. Ale możesz jeść orzechy zmielone na pył jako dodatek do sałatek, serków, jogurtów, koktajli owocowo białkowych. Są bardzo zdrowe i pomagają schudnąć. Do tego np. nerkowce są stosunkowo miękkie. Moje doświadczenia są takie, że czuję się na niej świetnie, nie głoduję, jem smacznie. Nie muszę liczyć kalorii. Skontrolowałam na chwilę na początku, bo jakoś słabo szło odchudzanie w pewnym momencie pierwszej fazy. Kiedy powinno iść najlepiej. Myślałam, że jem za dużo. Okazało się, że za mało. Zaczęłam jeść więcej i waga ruszyła jak z bicza strzelił. Jest łatwa do przestrzegania. Jak przeczytasz książkę, to będziesz umiała trzymać się diety wszędzie. W restauracjach, na przyjęciach, na wakacjach, w podróży. Nie angażuje dużo czasu. Nie musisz mieć zaplanowanego każdego posiłku. Po prostu kupujesz to, co lubisz z tego, co możesz jeść i jesz w danym momencie to, na co akurat masz ochotę i ile masz ochotę. Niezaprzeczalnym plusem jest to, że pierwsza faza, jeśli jej ściśle przestrzegasz przez 2 tygodnie reguluje Ci poziom cukru i apetyt nie masz potem jakichś nieodpartych chęci na słodycze, napadów wilczego głodu. Chyba, że się popieścisz cukrem, wtedy mogą wrócić. Ale jak sobie nie radzisz znowu robisz ze 2 dni pierwszej fazy i wszystko wraca do normy. Fajna jest też o tyle, że bierze pod uwagę potknięcia. Jest to chyba jedyna dieta zaprogramowana tak, że bierze pod uwagę nasze słabości. Ja polecam z całego serca. A indeks glikemiczny, to nic innego jak poziom w jakim dany pokarm podnosi poziom cukru. Jeśli chcesz schudnąć najlepiej jeść produkty, które mają poniżej 50 IG. Jak chcesz wiedzieć coś konkretnego, to zadaj konkretne pytanie. 😃

Ps. Oczywiście mogę sobie pozwolić na wyższą wagę. Ale nie aż tak dużo wyższą. 😂😂😂

Hejka dziewczynki ja dopiero wstałam... Ale na wagę weszłam 67.5 czuli 0.2 mniej od piątku 🤗

Muszę się też wyspowiadać... W piątek nie zrobiłam treningu a wczoraj zjadłam coś czego nie powinnam (nawet nie będę mówić co bo pewnie wiecie) ale ominęłam posiłki 2 za to. 

Dzisiaj już jestem grzeczna właśnie wcinam śniadanie i kawkę spijam 😁 Jakie macie plany na dzisiejszy piękny dzień? 

Ja dzisiaj robię sobie dzień postny, czyli nie jem nic, jedynie piję wodę i herbatki ziołowe. Normalnie zrobiłbym to jutro, ale wracam do pracy do firmy 😣 teraz przechodzimy na tryb 3 dni w firmie i 2 dni home office. Jutro, we wtorek i w piątek będę w firmie. Trochę mi trudno się przestawić po ostatnich dwóch miesiącach na HO. 🙄

Dzisiaj nic specjalnego nie planuję. Pogoda paskudna, więc zostajemy w domu. Jedyne co to mam zamiar poćwiczyć, może poczytać książkę i tyle. 

A Wy macie może jakieś ciekawsze plany? 😉

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.