Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;) 

Pasek wagi

U mnie spadło od początku dużo w biodrach i udach w brzuchu tez ale po tych pierwszych tygodniach spadku wszystko praktycznie stoi. Nie wiem jak to po urlopie wygląda bo nie mierzyłam się jeszcze. Jutro jest dzień rozliczenia u mnie 🤔😩🤣🤞

Różnie Kasiu. Czasami z tygodnia na tydzień jeden wymiar, a czasami prawie wszystkie wymiary. Myślę, że optymalnie jest się mierzyć raz na 2 tygodnie, a nawet raz na miesiąc. 😃

Co tam u Was? Ja właśnie zaczynam weekend, bo jutrzejszy dzień mam wolny 😁 po pracy byłam na siłowni, spędziłam godzinę na orbitreku, a później byliśmy na kawie u rodziców Adriana i dali mi worek bobu 😍 właśnie gotuję i będę go jeść, nie mogę się doczekać haha 😁

Pasek wagi

Ja oficjalnie od jutra mam swój "urlop". Teraz dwa dni bez dostępu do kuchni, czyli jedzenie na mieście, potem od niedzieli do piątku pobyt nad morzem. Dieta pójdzie w.. Nie chcę mowic brzydko gdzie 😂 ale uroczyście obiecuje ze chociaż będę się starała ćwiczyć... Jutro ważenie do diety, zobaczymy czy nowe baterie działają czy jednak waga do kosza.. 

Pasek wagi

Będzie dobrze 🤞 jak całkiem nie odpuścisz to dużo nie przytyjesz 😃

Pasek wagi

Ja też zabrałam ze sobą strój żeby ćwiczyć 👌🤣🤣🤣 tylko miejsce mi zabrał. Ale może u Ciebie Ela będzie lepiej 🤞🤞🤞

Ja dopiero pierwszy tydzień po urlopie w pracy i wcale nie czuje bym urlop miała 😢 

U mnie jutro pierwsze ważenie po urlopie takie poprawne które dodam do paska. Nie wiem co to będzie o aż się boję...niby strasznie nie grzeszyłam ale jakieś takie wrażenie mam ze będzie kiepsko. No cóż okaże się rano😊

Ja tak jak Ty Elu mam "urlop". Chociaż ja tak naprawdę mam "urlop" prawie 1,5 roku ale Mariusz zaczyna urlop i jedziemy na wieś do rodzinki. Nie biorę stroju, bo wiem, że nie będę ćwiczyć. Ale mam nadzieję się nie obżerać i dużo ruszać na świeżym powietrzu. 😃

Kasiu będzie dobrze. Nie martw się tym ważeniem. W razie czego masz jeszcze niedzielne ważenie w odwodzie. 😃 Pamiętaj, że urlop ma swoje prawa. 😉 Nie ma czego żałować. W trudnych momentach w pracy trzeba wspominać miłe chwile z urlopu.

Smacznego bobu Kasiu Druga. 😉 Brawo za ruch. U mnie nic ciekawego. Dzisiaj poszły 4 prania. 3 duże i jedno mniejsze. Zaraz prawdopodobnie pójdzie kolejne, jeśli będę miała gdzie powiesić. Zrobiłam ogroooomną listę rzeczy do spakowania. Jeszcze Mariusz musi mnie dziś jak wróci sprowadzić na ziemię. Bo chyba tira będziemy potrzebować, żeby to wszystko zabrać. Część rzeczy Gabrysiowych już spakowałam. Zaraz wieszam ostatnie pranie i planuję dlasze kroki. Muszę jeszcze chałupę sprzątnąć przed wyjazdem, zmienić pościel, uprać firanki i zasłonki po działalności kotełowo-Gabrysiowej. Jak zdążę, to jeszcze umyć okna. 🤣🤣🤣

Boże drogi kobieto maraton pożądny sobie zafundowałas 💪😁🤣

🤣🤣🤣 Ktoś musi. Mężczyzna pracuje. 😜 Jeszcze dziś za golibrodę robiłam. 😋

No tak wszystko się zgadza ale tak może sztafetę kilkudniową a nie sprint...🤣🤣🤣🤣

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.