- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin 31 stycznia 2025, 09:11
3 września 2024, 09:59
Dobra. Uzyskałam informację o błędzie. Dział techniczny pracuje nad naprawą"Wyzwań".
3 września 2024, 20:11
Co tam słychać u Was, jak minął dzień?
Ja jutro żegnam się z warzywkami w ilościach hurtowych i przerzucam na wyjazdowe jedzenie, postaram się zachować umiarkowanie w jedzeniu. Przez ten tydzień z hakiem schudłam 2,5 kg. Moje kolano powinno być zadowolone (ortopeda zalecił obniżenie masy ciała). Okazało się, że we wrześniu czeka mnie jeszcze udział w pierwszych urodzinach, wypad do Kazimierza... chyba na luksus bycia na Dąbrowskiej będę mogła sobie pozwolić dopiero w październiku...
Edytowany przez Mirin 3 września 2024, 20:12
3 września 2024, 22:52
Mirin 2,5 kg to bardzo dobry wynik, niech passa trwa✊ Mogłabym wskoczyć na krótki post, póki męża nie ma było by łatwiej ale jakoś nie czuję się na siłach, rozważe w innym terminie.
Trening siłowy z 2 dnia wyzwania zaliczony, kroki nadreptane, jedzenie też całkiem porządne, słodyczy brak oby tak dalej!
Dobrej nocy dla Was
4 września 2024, 09:05
Dzień dobry z rana 😁
MIRIN-wspaniale! 2,5 kilo, to moje marzenie. Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że nie zniweczysz tego. Kolano będzie Ci dłużej wdzięczne. Hi,hi,hi!!!
Moja motywacja jest wciąż na właściwym miejscu i oby była jak najdłużej, bo niedługo będzie się trzeba zmieścić w kurtkę i do tego jeszcze dobrze w niej wyglądać. Wczoraj koleżanka próbowała mi trochę namieszać w głowie mówiąc,że jak jest tak ciepło, to motywacja się trzyma, ale jak zrobi się zimno, to i motywacja spadnie.Szczerze? Mam nadzieję, że nie u mnie (hi,hi,hi!). Wymyśliłam sobie kolejne narzędzie do utrzymania się na właściwych torach i codziennie ogarniam je wzrokiem i zapisuję kolejne sukcesy. Za dużo słyszę (niby, że genów nie oszukasz, więc nie kombinuj i się temu poddaj) i widzę (ooo...dużo by mówić) negatywnych rzeczy dotyczących mojej sylwetki oraz niemożności ubrania tego czego chcę, złego samopoczucia, ociężałości i senności. Nie chcę tak żyć i najwyższy czas to zmienić. Oczywiście robię to przy waszej pomocy. Moi bliscy nie mają pojęcia o moich postanowieniach, bo nie potrzebuję, by znów mydlili mi oczy i podcinali skrzydła.
Ale się rozpisałam 🤔. Chyba tego potrzebowałam. Wybaczcie.
Życzę przyjemnej i konsekwentnej środy.
4 września 2024, 09:06
Witam w środę, kolejny piękny dzień 😍
Poćwiczyłyśmy wczoraj z koleżanką... było już lepiej niż ostatnio, forma powolutku wraca, ja też czuję się jakoś lżej, waga paskowa , a nawet 0,1 na minusie.. 😁.. do końca września czyli do 3 października (wizyta u dietetyka) chciałabym zobaczyć 79 kg - 2,5 kg... jak się uda 2 kg to też będzie dobrze... oczywiście nie dla niego chcę to zrobić ale dla siebie... zdecydowanie za długo już ta ósemka zagościła u mnie, nic do niej nie mam ale wolę jak jest na 2 pozycji na wadze - takie 78 czy 68 to byłoby coś..
Byłam wczoraj na urodzinach u szwagra, zjadłam serniczek i to nie pozwoliło mi zmieścić się w kaloriach... dziś będzie lepiej, aż sama nie wiem co na obiad wymyślić - chyba zrobię sobie pieczoną dynię z makaronem z zielonego groszku - ostatnio się tym zajadam hihi... przypomniałam sobie o strugaczce do warzyw i wczoraj jadłam makaron z cukinii - pyszota... a w lodówce mam jeszcze marchewki.
W sobotę jadę na zakupy warzywne na wieś... och poszaleję...
Późnym wieczorem wybrałam się ze znajomymi do kina, już byłam stęskniona i powiem wam, ze dawno nie byłam na tak cudownym filmie, zmysłowy, przepiękny, delikatny, cudne zdjęcia... byłam tak wzruszona, że do auta przeszłam się na piechotkę i aż łzy poleciały mi po policzku... taki film... ❤ "Bulion i inne namiętności..." z Juliette Binoche w roli głównej... no balsam dla mej duszy... 😍 ach....
Mirin piękny spadek wagowy
Francuzeczko brawo za ćwiczenia
Monireju dziękuję za interwencję i już zmykam zobaczyć czy wyzwania działają...
Miłego dnia 💋
4 września 2024, 09:12
Monireju świetna postawa i tak trzymaj ❤, czuć tą twoją determinację... tak słuchanie tych wszystkich "życzliwych" różnie się kończy, skąd my to znamy, że jak padnie słowo dieta to zaraz ktoś wyciągnie serniczek czy inną pyszność i będzie kusił lub podkopwał twoje postanowienia i wygłaszał przeróżne mądrości... ale ty widzisz cel i się nie poddajesz !... i powiem ci, że jesień jest pełna pysznych warzyw i jest to świetny czas na gubienie kilogramów, zresztą każdy czas jest dobry jeśli poczujemy tą siłę w sobie, trzymam kciuki mocno 💋
4 września 2024, 09:31
Dziękuję Luiso. A do kina się wybiorę, bo sama ostatnio też myślałam, że na coś by się poszło. Masz rację pisząc o "serniczkach" i życzliwych ludziach. Dlatego już z nikim tego nie omawiam i nie opowiadam o sobie i swoich postanowieniach. Każdy ma własne życie i własne plany na siebie. Nie muszą się pokrywać z moimi i nie muszę tego wysłuchiwać. Dzięki😎
4 września 2024, 10:40
Ja kinowo to mam niezły rozrzut bo uwielbiam OBCEGO, a weszła do kin nowa część i podobno bardzo dobra więc hihi też się wybieram ...
Pierwsza część Obcego weszła do kin w 79 roku - jak miałam 4 latka, pierwsza chyba najlepsza... nie no uwielbiam od lat...
Edytowany przez luise 4 września 2024, 10:44
4 września 2024, 13:13
Hej!
Waga lekko spadła, zakwasy nie odpuszczają, ochoty na dziwne rzeczy brak.
Monireju podoba mi się Twoja postawa! Lepiej działać zamiast gadać.
Luise trzymam kciuki za Twoje spadki! Wieki nie byłam w kinie na czymś dorosłym, mam w zwyczaju przeglądać repertuar dla dzieci 😂😬
Mam i ja trochę ładnej pogody, trzeba będzie wykorzystać na spacer🌞
Miłego popołudnia!