- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin piątek, 09:11
11 listopada 2024, 11:28
Dziewczynki kochane. W ramach wyzwania zimowego robię zero rozpraszania, więc poczytam Was po. Zakładam, że moich wpisów też można nie czytać...:D Widziałam nowy wątek appkowy - Mirin, tak ogólnie: jesteś nie do przecenienia! Twój wkład społecznej pracy jest tu ogromny. Anioł, nie kobieta....ale wszystkie to wiemy.
Appka do wagi, to był strzał w 10. Lepiej późno, niż wcale... Przez weekend spaliłam zero tłuszczu, a 0,5 kg mięśni... Już zorientowałam się czemu. Będę nad tym pracować. Poziom dyskomfortu jest spory przez przeziębienie, ale jest do wytrzymania. Tabelkę mam jednak w miarę komfortową, więc do połączenia z życiem codziennym zawodowo-małżeńskim. Jakiś poziom dyskomfortu zapewniony przez cały rok. Jeśli nie kumacie bazy, to bardzo dobrze..;) Apsik! Na zdrowie...;) Chwilowo Was nie buziaczkuję...:P Jeśli nie dziękowałam, to dziękuję za wyzwanie zimowe. Czas chłodu, to był dla mnie czas odpoczynku od redukcji, ale patrząc jak szło mi i innym latem i wczesną jesienią, to nie wiem, nie wiem...;) Wczesną wiosną mi szło dużo łatwiej, ale też fakt, że potem zaczęła się pierwsza przerwa w miesiączce, parę niedogodności menopauzalnych i oporniej zaczęło iść. Jednak wszystko kwestia dostosowania do nowej sytuacji i większej uważności na co dzień. Niech idzie jeszcze wolniej, ale jednak idzie.
Trzymajcie się Dziewczyny ciepło i zdrowo! Naraźka
Edytowany przez Użytkownik5374931 11 listopada 2024, 11:35
11 listopada 2024, 12:07
hej, melduje że możecie zamykać tydzień tabelkowy, ja nie dam rady uzupełnic. Ruszę z nową na nowy tydzień. Buziaki
11 listopada 2024, 12:27
Ok Lucynko. Francuzeczka i ja jesteśmy uzupełnione zatem Monireju robi podsumowanie tygodnia.
11 listopada 2024, 13:30
Dzień dobry. Zrobione! Lecę dalej ogarniać domeczek, bo jutro znów codzienność🤪. Mam dziś jakąś super moc i chęć na wszystko, co można zjeść. Trudny ten czas w domu. Lodówka pod ręką i wszystkie smakołyki, więc zajmuję się wszystkim innym, by nie myśleć. Może się uda wytrwać do wieczora.
Miłych chwil 🤗
11 listopada 2024, 15:34
mi jeszcze mija przeziębienie więc w sumie też to mnie męczy i nie ma aż tyle energii na inne rzeczy....
11 listopada 2024, 16:58
JeszczeRaz przytulam serdecznie! To wyznanie zabrzmialo wielkim smutkiem. Nie znam Twojej historii i nie wiem jak i co mogloby Cie pocieszyć. Tulę i posyłam dużo ciepła i światła