- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin Wczoraj, 09:11
30 grudnia 2024, 09:43
Mirin to ja gratuluję, zupełnie to nie dla mnie gry hihi ale podziwiam tych co potrafią i to lubią, ten twój poświąteczny kot biedaczysko, mam nadzieję, że szybko się ogarnie hihihihi, Bałwanki super tylko śniegu brak, szkoda w sumie, byłoby fajnie, u nas od 2 dni mgła. Mirin cudownego pobytu u rodziców, rozsądku życzę dietetycznego 💋
Jeszcze Raz dzięki za życzenia, oby i u ciebie się poukładało wszystko pięknie
Francuzeczko zdrówka dla rodzinki, jakie super życzenia, o tak obyśmy nie marnowali tego daru jakim jest życie, każda chwila jest niezwykle cenna, w ogóle w tych czasach to chyba jedno z najcenniejszych dóbr...
i ja też zanoszę modły o szybką przemianę materii.... gdybym wyszła z 2024 roku z 7-ką z przodu byłoby extra no ale... się zobaczy...
Już zakończyłam świąteczny jedzeniowy maraton ale jeszcze codziennie coś słodkiego wpada, no i nie udało się poćwiczyć...
Szpulka to co od 2 stycznia jesteśmy FIT ? hihi... och trudno ruszyć oporne ciałko... myślę też o tym kocie Mirin, no jak tu się podnieść.. 😁🤪 lekko nie jest....
Monireju witaj kochana 💋
Mandarynko to fajny sylwestrowy plan sałatkowy... ja mam już zakupiony popcorn... nad resztą pomyślę, planowałam siedzieć sama w domku i głaskać psinę ale może wpadnie koleżanka z bloku obok... trzeba pomyśleć o jakiejś sałatce i przekąskach... chyba robię się stara hihi bo po 24-tej marzy mi się iść spać 😁...
Dziś jestem jeden dzień w pracy, sporo tego więc się zgarniam, bo czas zapiernicza jak szalony...
Miłego dnia 💋
Edytowany przez luise 30 grudnia 2024, 09:46
30 grudnia 2024, 11:12
Luisko ja też zakupiłam popcorn, maślany i to naturalnie aromatyzowany... Wielokrotnie zakupiłam od kiedy wspomniałaś o popcornie..:) Taki w czekoladzie i karmelu miałam nawet w koszyku zakupowym....ale odłożyłam..:)
My to od X lat cieszymy się, jak dobrniemy w dobrej formie do 0:30. W zeszłym roku słuchaliśmy od północy...radia, a dokładniej walcy wiedeńskich i uznaliśmy fakt, że jesteśmy państwem w średnim wieku...;) Pijamy raz w roku i był różowy prawie szampan...;) W tym roku ja już nawet w Sylwestra nie chcę, choć widziałam w sklepie zajefajne likiery śmietanowe i nawet do każdego przyczepioną mufinkę...może jednak wypiję w tym roku muf...likierek...
Ciąg dalszy dopiszę tutaj za kwadrans
Drugi raz dopisałam i drugi raz mi wcięło... To do wieczorka :*
Edytowany przez Użytkownik5374931 30 grudnia 2024, 12:15
30 grudnia 2024, 20:19
witaj serdecznie Daritta!
Super, że piszesz. U nas panuje jeszcze świąteczno-sylwestrowe rozprężenie ale niebawem wracamy do działań. Poprzegladaj nasze wątki podlinkowane w pierwszym poście i zobacz czy cos Ci spasuje.
Rozgosc się i czuj się jak u siebie
30 grudnia 2024, 20:55
Cześć Daritta! 🤗
Dziewczyny....w dopiskach, które mi wcięło, deklarowałam, że mój żołądeczek już nie może...że marzę o ścisłej dietce, ale....w międzyczasie ścianki żołądeczka się "zregenerowały" i zaczynam świętowanie Nowego Roku, w sensie: rozgrzewam się...;) Mimo wszystko zważę się/zmierzę/zanalizuję i 2025 będzie kochane Nasz...:-) a póki co, to ja już życzę szampańskiego czasu Towarzyszki i jeśli będę mieć pod ręką jakieś niewybredne memy, to wstawię..;) Buziaczki, uściski i od 2.01 spinamy tyłeczki (a póki co:
rozluźniamy...)
:-)
PS. Ślicznie tam, Mirinko :-)
Edytowany przez Użytkownik5374931 30 grudnia 2024, 20:57
31 grudnia 2024, 00:25
A ja na przekór... nie wyrobiłam się w pracy, zabrałam do domu ale ponieważ miałam klientkę na 2 długie masaże to potem musiałam odpocząć, za pracę wzięłam się późno i właśnie skończyłam... mam wenę więc mogłabym popracować do rana ale odłożyłam, jutro sprawdzę ze świeżą głową, bo system zamyka się 31-go o północy i potem już nic nie można poprawić... ale wiem, że jest ok, zgodziło się jak trzeba... uffffff brawo ja !
Witaj Daritta
Mirin piękne miejsce do spacerów...
Sprawa sylwestra się na tyle wyklarowała, że w końcu będę sama i super samotne imprezki są extra... zrobię coś dobrego ... popcorn już mam 🤪
Jutro wieczorem planuję wypad z rodzicami na miasto, zobaczyć szopki w 3 kościołach, chcę tym moim rodzicom zrobić trochę rozrywki, sami już się nie wybiorą, wiem jaka to dla nich radość nawet autem pokrążyć po rozświetlonych uliczkach...
A 1 stycznia umówiłam się z tą koleżanką z którą w końcu nie sylwestruję na kawkę i spacerek... rano pewnie syna zgarnę z imprezki choć jeszcze nie mówił, że chce ale ja tam lubię za kierowcę robić...
psiuńcio już się stresuje, dostała dziś pierwszą tabletkę jutro kolejne dawki, jakoś przetrwamy...
siadam do listy zakupów, bo jutro wybieram się rano po coś świątecznego... no i tą sałatką skusiła Mandarynka więc zakupię rukolę i suszone pomidory, czosnek... mały plan już w głowie jest...
szybka lista i lecę spać
Dobranoc kotki 💋
31 grudnia 2024, 10:55
Pamiętam raz za panieńskich czasów, że znajomi myśleli, że pojadę do rodziny, a rodzina, że wybiorę się z grupą przyjaciół na okres świąteczno-sylwestrowy i spędziłam ten czas po przedświątecznym zapieprzu w robocie : sama. Po pracy 24.12 popołudniu jeszcze zdążyłam na chwilę do marketu, nakupowałam po troszku smakołyków i miałam prawdziwy relaks z ławą nakrytą dla 1 osoby. Wydało się i kolejne święta spędziłam już musowo wciśnięta obok choinki, obdarowana życzeniami zamążpójścia, a potem na sylwestrowym: no z nami się nie napijesz?!? :P Zazdraszczam solo imprezki, Luisko!
Edytowany przez Użytkownik5374931 31 grudnia 2024, 11:15
31 grudnia 2024, 11:21
16.01 będę mieć iście ciekawy dzień, jeśli pójdzie po mojej myśli. Niech mi Ktoś do tego czasu przypomni, którego tutejsza rocznica? :)