- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin piątek, 09:11
19 stycznia 2025, 20:40
Naszą, kochane...naszą... :D
Do bra noc
19 stycznia 2025, 20:42
ta różowa w okularach zdecydowanie wymiata jak nic to Mandarynka
20 stycznia 2025, 07:16
Czołem Dzieweczki!
Ciężko było wstać po wczorajszej imprezie, nogi bolą od tańczenia, człowiek przejedzony :) Trzeba zaczynać dzień.
20 stycznia 2025, 08:48
o tak... ale pięknie jest słonko oszalało, no wczorajsza mgła opadła na auta i ścięło mrozem i na zewnątrz i w środku auta... psiknełam odmrażaczem ale go nie zgarnęłam i jak jechałam to wszystko mi zamarzło, pomalowało kwiatami mrozowymi ...
nie wiem czy wam mówiłam, ze mój szef dostał paczuszkę od kontrahenta i ją zjadamy powoli, dziś wzięłam sobie łyżeczkę miodu z mandarynką z pasieki rodziny Sadowskich , przepyszny ale dostałam takiego uczulenia swędzi mnie cała szyja i dłonie po wewnętrznej stronie, 2 wapna już wypiłam i czekam aż zadziałają... kosmos z tymi moimi uczuleniami.. 😛 ale miodek już kusił nie będzie...
Życzę wam wspaniałego dnia 💋
20 stycznia 2025, 11:27
Mirin ale się uśmiałam, zupełnie nie skojarzyłam... tej mandarynki w miodzie z naszą 😁😛...no na Mandarynkę to na pewno nie mam uczulenia
Od kiedy zaczęłam masować miodem nabawiłam się uczuleń ale nie na każdy rodzaj miodu... myślę jednak, że to mi się pogłębia, tego miodu w zeszły piątek spróbowałam z serem białym i nic, a dziś samego tak prosto do buzi i taka reakcja... w domu mam wielokwiat, będę testowała jeszcze...
Mandarynki uwielbiam i one o tym wiedzą ❤💋
20 stycznia 2025, 13:21
Cześć dziewczyny!
U mnie weekend wariatów więc nie miałam czasu się odezwać bo moja córka się rozchorowała i klątwy egipskie czyt. biegunka i wymioty na nią spadły.
Dziś przy okazji zakupów w Lidlu mąż kupił nową wagę - taka zwykła, bez dodatkowych pomiarów, no i okazało się, że faktycznie moja stara waga mnie okłamywała bo wyszło mi 73,3 - nie na czczo.
W weekend sobie trochę pofolgowałam - może nie jakoś bardzo, ale trochę mniej trzymałam michę niż w tygodniu. W tym tygodniu też będzie ciężej bo córka w domu a nie w przedszkolu i od razu cykl dnia się zmienia :) Ale to nic, nie zawsze musi być idealnie.
Jeszcze w sobotę moja córka ma urodzinki więc zrobimy jakieś pyszności i będzie pyszny tort 🤤 Więc znowu się najem - oby poszło w 🍑
20 stycznia 2025, 14:24
same pokusy... no życie... 😛 zdrówka dla córci i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 💋
20 stycznia 2025, 17:01
Przyłączam się do życzeń zdrówka i udanej imprezki! 🎂🎁🥳
Cześć Wszystkim! :-)
A propos imprezki: to świętowanie przez cały weekend, to już nie na mój wiek i nie na mój żołądeczek. A dajta spokój! ;) Mimo, że w niedzielę słodyczy zjadłam śladową ilość, to i tak dziś rano obudziłam się przecukrzona i przejedzona. Na myśl o wieczornych, sobotnich "dwóch ciasteczka", które były nie tyle mączno-cukrowe, co cukrowo-cukrowe, to mnie mdliło. Choćby skały ssssię buntowały, to nie kupię nic słodkiego do pieprzonych Walentynek. Albo łasuchowanie, albo odchudzanie. Wybór należy do mnie. No, ale "fajnie było" i mam nadzieję, że na długo mi takich wrażeń wystarczy. Pod wieczór dopiszę coś jeszcze.
cdn.
Uczulenie na mnie?!? Teoretycznie: możliwe, ale oczywiście wdzięcznam za energiczne zaprzeczenie...:P
W ramach deseru było u nas po garści orzechów (nie mylić z orzeszkami) i po kilka słodkich pomidorków. Zimą aromatyczne, słodkie pomidorki, to "tak jakby luksus", więc nie można narzekać. Smutna prawda jest jednak taka, że mimo, iż mnie lekko mdli, to gdybym się dorwała do xxxxxxxx xxxxxxxxx xxxxx (NieChcęZrobićWam&SobieSmaka)to bym wciągnęłam dużą paczkę, lub dwie.... Potrzebuję zwiększyć objętość i wartości odżywcze śniadań i obiadów, by nie kończyło się w stylu poniższego menu.... Miłego wieczorku, lecę na marszobieg :* :* :*
Edytowany przez Użytkownik5374931 20 stycznia 2025, 18:38