- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
- Dołączył: 2007-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 136
29 sierpnia 2007, 15:52
Dotinka ale Ci zazdroszcze;)
wszystko mnie dołuje.. :(
trzymajcie sie cieplutko
29 sierpnia 2007, 16:05
Dotinka GRATULACJE !!!
![]()
zazdroszczę uczucia zadowolenia z siebie i tej lekkości przede wszystkim ducha, bo przecież o to wszystkie walczymy, żeby nam było dobrze we własnej skórze.
Witajcie dziewczyny, od dzisiaj rozpoczynam walkę o swój komfort psychiczny. Nie zależy mi na opinii innych, chcę zrobić to dla siebie, po prostu muszę ubrać spodnie, które niedawno były lużne a teraz szkoda gadać. Biorę się do roboty
![]()
Razem na pewno będzie nam łatwiej
30 sierpnia 2007, 09:20
Hej dziwczyny ....
Oj tak tu sie zgadzam glodowanie to tylko zle samopoczucie i efekty na chwile...Kto z nas nie zna efektu jojo..bo samo slowo czytam to robi mi sie niedobrze.
Tak jest wszystko w malych ilosciach...liczyc kalorie mniej wiecej i ruszac sie....´Ja wlasnei zjadlam sniadanie 300kcl czuje sie dobrze nie ciagnie mnie do slodkiego wiec jest super...
a do konca dnia mam zjesc jeszcze jakies 700kcl...i starczy
Jasne czasem i pizze czy lody jest ok zjesc ale jak nie przekraczaja limitu klorycznego dnia za duzo ....Moze nie na poczatku diety...bo to sie ciezko wowczas dostosowac do zasaday mala ilosc...he he ...Ale potem jako jakas nagrode za utracone kg czy cos to czemu nie...pozdrawiam...
Chocolate19 ..ty mowisz ze ty masz 50kg i wzrost 162cm,tak? powaznie? i takie masz do tego wzrostu wymiary ciala?
- Dołączył: 2006-02-08
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4008
30 sierpnia 2007, 10:19
Tak sobie myślę, że ja chyba na dietę nie potrafiłabym przejśc. Mogę wytrzymac z kilka tygodni do dwóch miesięcy, ale potem zawsze wracam do starych nawyków. Dla mnie po prostu świat bez białego pieczywa, włoskiej kuchni jest straszny. Dlatego nie odmawiam sobie tego, jem wszystko, tylko rezygnuję z kolacji. Myślę, że taki system bardzo mi odpowiada, bo nie czuję się głodna, jem wszsytko na co mam ochotę, a waga spada w dół. Kocham jeśc i nie wyobrażam sobie życia bez niego. A nie w smaku mi gotowane mięso itd... Myślicie, że też to jest jakiś bezpieczny sposób na pozbycie się wagi?
- Dołączył: 2007-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 136
30 sierpnia 2007, 11:01
poziomka,wiele osob go poleca wiec pewnie cos w tym jest;)
a o ktorej jesz ostatni posilek?
30 sierpnia 2007, 11:27
Oj!, chocolate19 to skad te 162cm na twoim profilu??
tak przy takim173,5cm wzroscie i waga 50kg to tak, to mozna miec tak male wymiary. Ale nie przy wadze 50kg i 162cm to wydawalo mie sie niemozliwe wrecz!
Czepiam sie moze detali ale jak ktos tak porowna to nic nie trzyma sie kupy...162 a 173,5 to kolosalna roznica...To moze wiele dziwczyn wprowadzic w blad. Ktore sie beda czy chcesz czy nie porownywac do ciebie.
pozdrawiam i gratuluje chocolate19 ze zostalas modelka.:)