- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto:
- Liczba postów: 109
22 sierpnia 2011, 09:25
Witam, na vitalii jestem od dawna ale wczesniej pod innym nickiem. Postanowilam zaczac wszystko od nowa po tym jak zobaczylam sie na zdjeciu z imprezy rodzinnej. Nastepny zlot rodzinny szykuje sie u mnie na Boze Narodzenie i juz teraz chce sie za siebie zabrac, zeby wszystkich zaskoczyc nowym wygladem i nie wstydzic sie zdjec. Mam nadzieje, ze ktos sie przylaczy bo w grupie zawsze razniej.
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
8 listopada 2011, 09:29
ja juz nie wiem jak mam ci przemowic....
bez kitu ciasteczkowa...tobie sie chyba na prawde przyda jakas wizyta u specjalisty...i nie mow mi ze to nic nie daje-bo daje i to duzo!
Do lekarza-marsz i to raz!!!
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
12 listopada 2011, 17:00
dziewczyny, i jak? są postępy...u mnie zaledwie pół kilo... no ale lepszy rydz niż nic... tylko irytuje mnie to, że po tak długim okresie czasu, tak mało zrzuciłam.. :(:(:(
12 listopada 2011, 22:14
Kasiula, nie załamuj mnie. Ja mam tylko takie szczęście, że nie przybieram. Dalej mam 85 kg. Ale ciągle wpycham jakieś slodycze ;( Wysiadam.
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
17 listopada 2011, 12:29
ja po urlopie i o dziwo mimo picia sporych ilosci piwka, zjadlam 2 razy kebaba mialam spadek 0,3kg...teraz dostalam @, wczoraj sie nawpierdzielam jak nie wiem i pol kilo na plusie....masakra..ale nie ma co sie dolowac...sie zrzuci....Ciasteczkowa a ty jak jesz slodycze to jak czekasz na spadek??? ciesz sie ze nie przybierasz na wadze :)
2 grudnia 2011, 19:27
a ja mam depreche, orbitreka i motywacje:)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
13 grudnia 2011, 10:43
z deprecha zle-mam nadzieje ze przeszla a orbitek i motywacja na +
mam nadzieje ze dobrze ci idzie :):)
18 grudnia 2011, 13:47
hahaha nwet nie zaczelam cwiczyc
po swietach zaczne bo wygladam jak gruba świnia. czy ten temat bedzie aktywny do nastepnych swiat?
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
22 grudnia 2011, 22:54
Dziewczyny, niestety nie udało nam się pozbyć tych 15 kg do świąt, ale myślę , że nasza akcja będzie trwała dotąd, aż uda nam się osiągnąć wyznaczony cel. Tego nam życzę :)
Wesołych, niskokalorycznych Świąt!!! :* :*
:-)
23 grudnia 2011, 12:34
wzajemnie Kasiu ;*
Do przyszłych świąt napewno schudniemy :):):)
No cóż, ja też wam życze Wesołych Świąt i nowego roku z silną wolą! ;**