Temat: Wrzesień bez słodyczy!!!

i bardzo dobrze ;)
ja wszystkie słodycze jakie miałam w domu dałam mamie żeby schowała tak abym nie znalazła :) na wierzchu są tylko te których nie lubię i nawet jak mam  jakąś chwilę słabości, zaglądam do szafki gdzie zawsze były i ich nie widzę to też przypominam sobie o naszej grupie i nie szukam ich nawet...
kiedyś też sobie postanowiłam, że nie będę jadła słodyczy i także kazałam mamie je schować, ale w chwili słabości (zazwyczaj mam ją gdy ktoś mnie bardzo zdenerwuje) to przeszukałam szafki i znalazłam...
każdy chyba wie co było dalej... 

ja też szczerze mówiąc też nie spodziewałam się, że zapisanie do takiej grupy może tak motywować i zacznę się naprawdę pilnować.
nie raz obiecywałam sobie, że nie będę jeść słodkiego ale zawsze znalazł się jakiś pretekst,  a to cioci będzie przykro, a to nie wypada odmówić, a to przez okres itp..
nawet jak prosiłam, żeby Mój W. mnie pilnował to i tak nic nie wychodziło z tego na dłuższą metę..
Choćbym nie miała schudnąć ani grama to i tak nie będę żałować zapisania się tu, bo jak się okazuje jednak można, w końcu pół miesiąca za nami

no właśnie ;) pół miesiąca i ja mam tylko 3N to naprawdę dobry wynik jak na mnie... praktycznie zawsze na śniadanie jadłam coś słodkiego, a to batonik, a to ciastko/ciasto itp.
a teraz się pilnuję ;D i od razu mówię, jeśli madziuniasz będzie prowadziła "październik bez słodyczy" to też się piszę ;)

Dziewczyny, na pewno zrobimy edycję" Październik bez słodyczy" :D Ja też nie raz obiecywałam sobie, ze nie będę jadła słodyczy, ale wiadomo jak to się zawsze kończyło - na obietnicach tylko:) A teraz nawet nie...owszem miałam 2 dni słabości ale nie obżerałam się wtedy tylko były to naprawdę minimalne ilości...nawet tata się śmieje, że walczę jak lwica (13 września były taty urodziny i kupiliśmy mu ptasie mleczko-uwielbiane przez wszystkich - a ja się nie skusiłam jako jedyna :D)
Cieszę się, że mam Was!!:)

ja tez już myślałam o akcji na październik, widzę, że jest Nas więcej

ja też jestem za akcją październikową;) może nie wytrwam całego miesiąca, ale na pewno większa motywacja jest;) a mi zależy na tym, żeby w ciąży nie przytyć 20 kg albo i więcej. A że moją wagę należy zaliczyć do wagi ciężkiej to każde ograniczenie zbędnych kalorii wyjdzie mi podejrzewam,że na dobre;)

nr 11

12.09.11-P,13.09.11-P,14.09.11-P,15.09.11-P

nr. 5

Tak prezentują się nasze wyniki :)
Osoby z nr 10, 25, 35 i 45 proszę o uzupełnienie wyników albo będę zmuszona Was usunąć :(

nr 43 P-15.09