Temat: Chudniemy 10-20kg! Jeśli chcesz - dołącz do nas! :)

Wiem jak jest z czasem na studiach akurat co do tego nie musisz mnie przekonywać :) ale zrobić sobie sałatkę czy ugotować ryż to nie jest aż tak dużo czasu, są dania które nie zajmują pół dnia. Cieszę się ze masz zaufany bar mleczny, ale co do tego mnie nie przekonasz na pewno, bo byłam w kilku knajpach takich barach mlecznych itp na zapleczu w kuchni i moje oczy widziały zbyt wiele żeby coś z takich miejsc zjeść. Jest ogółem brudno i nieestetycznie przygotowywane dania, może nie w każdym miejscu aż tak bardzo źle, ale jest różnica po miedzy tym jak wygląda praca w kuchni nad tym co dostaniesz na talerzu niż nad tym jak to wygląda przed nosem jak kelner przyniesie.

:no wiadomo różne lokale się zdarzają :) a ja niezbyt lubię gotować:(

To polub :) jeszcze zacznie Ci to przyjemność robić, tylko nie wszystkie zmiany od razu bo może Ci sie szybko znudzić albo zrezygnujesz.

hej! moge tez dolaczyc? mam do zrzucenia ok 23 kg i samej to mi tak jakos zle...

Myślę że tak :) Vema zarządza tabelką :) Obyś była aktywna na forum, bo tak to sie dziewczyny odezwały i nic, jeden post w temacie to za mało :/ Praktycznie tylko Ja Vema i Jestemstarszna sie tutaj udzielamy :/

oj bede sie udzielac napewno ;p jesli oczywiscie czas na to pozwoli.Narazie dieta intensywnie sie toczy i biegam ciagle od kuchni do komputera zeby posiedziec na vitalii ;) uzalezniajace strasznie

CreepyQueen podaj swoją wagę to dopiszę do tabelki:) a i wagi podajemy co tydzień w poniedziałek :) jeśli któraś dziewczyna nie poda dwa razy pod rząd to skreślam z tabeleczki ;] i tak daję ulgi, a miałam być taka twarda hihi :)

Lecę teraz do sklepu, a poźniej do pracy :) Bede około 22 :) trzymajcie się :*

Każdy powinien być mile widziany, aaa i w takim razie możesz mnie już skreślić bo jak wyjadę, to w akademiku nie mam wagi więc co poniedziałek nie będę mogła się zważyć a na sam początek wole zainwestować w rowerek treningowy bo ten muszę zostawić w domu niż na wagę która i tak rewelacji nie pokaże :/ 

Pójdź do apteki, w którejś powinna być waga, która Ci poda wszystko dokładnie za 1 zł :)

Można powiedzieć, że 3 dzień za mną. Na razie zjedzone 1000 kcal (+/- 100), ale czuję, że jak mam te brzoskwinie, gruszki i jabłka w domu, to się od jedzenia nie powstrzymam. Przyznaję się, że zgrzeszyłam, bo zjadłam trochę chipsów, ale żebym się tym jakoś przejmowała...? Oo nie za bardzo.
Jeden wielki plus - wfista nie kazał dziś biegać...
No i wczoraj nie ćwiczyłam, bo gdzieś przeczytałam, że należy ćwiczyć co 2 dzień (na steperku) po 30-40 minut góra, by wyszczuplić nogi i nie rozbudować ich za bardzo. Cóż, chcę mieć ładne nogi, a nie jakieś sportowe kulosy... Dzisiaj na pewno posteperuję z 30 minut (więcej rady nie dam xD) i dodam z 10-20 minut brzuszków i pompek.
Już 3 dzień diety za nami ;D Ja nie mogę, ale ten czas szybko leci.

no narazie waga 75,5 ale zobaczymy w poniedzialek......

kotek13   w wielu aptekach i supermarketach mozna sie  zważyc na takich dużych wagach (chyba sie 50gr placi czy cos bo to automat) wiec jak mieszkasz w wiekszym miescie to mozesz poszukac