Temat: Wszystkie Nowe, które dopiero zaczynają. Wspierajmy się!!!

Martini no ja czasami żałuję, zwłaszcza tego ze nie mam wolnych weekendów a w dni wolne od pracy trzeba albo się uczyć albo jakąś pracę napisać

Cześć dziewczynki :-)
Nadrobiłam tylko dzisiejszy dzień, bo czasu za dużo nie mam
Wpadłam do was się nieco rozluźnić po pracy i przed pracą :-)

Wczoraj byłam z Viki u tego dentysty ale niestety nic nie dała sobie zrobić, przez to chyba, że zasnęła w aucie tuż przed wizyta i była strasznie marudna :-(
Zatem Pan Jacek zajrzał tylko w ząbki i obiecali sobie że za tydzień w poniedziałek przechodzą do dzieła :-) Pożyjemy - zobaczymy...
Sprawdzałam tego "laserowego dentystę" niestety przyjmują od 10go roku życia :-(

A teraz właśnie wyprawiłam dzieci z R na gimnastykę zjadłam łososia na obiadek i mam chwilkę odprężenia...
Znów nie mogę iść na fitness bo mam tyle roboty, że do jutra nie skończę - delegacje - sracje... powinny być u księgowej najpóźniej 15go a dzis już 17 więc musze na jutro to zrobić :-(
Może chociaz uda mi sie włączyc ćwiczenia na DVD albo podłączyć mate taneczną...
Zatem nie trace czasu tylko do roboty...
Miłego wieczoru dziewczynki

oj VIki no to szkoda :-/

podrzemałam z pół godziny.
obejrzalam kawalek rozmów w toku o gówniarach co sie tłuką itp.... szkoda ze nie od poczatku bo chcialam to zobaczyc

mały ma dobry humor, wyspał sie... poszlabym z nim do sklepa po jakies ciacha bo mam chęc, tylko kurde pomazał sie cienkopisem czerwonym po poliku i teraz go szorowac to juz szkoda zachodu.

nawzajem viki...

aaaa ja nakrzyczałam na P. że miał dzwonić do dentystki i nas umawiać i już czekam i czekam... no i zaraz zadzwonił i nas umówił... na jutro...... już zaczyna mi się robić niedobrze na samą myśl.... :|
jeśli chodzi o dentystów to panikara jestem :D

Martini ja bez znieczulenia nie dam sobie w zębach grzebać :)
Mam wrażliwe zęby i odsłonięty szyjki zebowe więc jak mnie dotknie jakimś narzędziem przy sprawdzaniu to tak jakby mnie prąd popieścił

Witam serdecznie, szukałam własnie jakiejkolwiek strony gdzie razem można wymieniać się doswiadczeniem i razem chudnąć i cieszę się, że znalazłam :) Ja zaczęłam od 30 listopada odchudzanie i idzie całkiem nieźle bo ze 100kg(w dniu porodu)ważę już 85kg :D Ale moje postanowienie to 60kg sprzed ciąży, a droga wydaje się taka daleka :( Pozdrawiam gorąco wszystkich odchudzających

Hej laseczki????
Szaya ja też oglądałam Rozmowy w toku i jestem w szoku.Zamknąć to co tam siedziało,bo to człowieka nie przypominało.Boże ja mam cudo w domu!!!!!

Krycha - gartki!!!! super waga!!!:))))
Szaya - dobrze ze sanki kupilas!!!!

Ja wrociałm do domu wczesnie , o 14 .15 byłam juz w domku, szybko z psem i do łozka, spałam 2 godziny. Genarlnie osłabiona jestem 36,3 i tempy bol tych zatok:(( ale przechodziłam to nie raz, jutro bedzie lepiej...oczywiscie mozliwym jest to ze się wczoraj po basenie urzadziłam i jak do czawartku nie bedzie poprawy to ide na zwolnienie, odpoczne sobie przynajmniej ....no i basen...:))) pomysle co zrobic:)) bo cos czuje ze to on jest winnny;))