Temat: Szczuplejsze do matury ( Studniówkowy szał!)

Kochani, jak wiecie bal maturalny to wspaniała i jedna taka w życiu noc.  Wszyscy chcemy wyglądać pięknie, mamy  wymarzoną sukienkę, chcemy założyć buty na wysokim obcasie, ale ... Nie wszyscy możemy sobie na to pozwolić. Jak wiecie samemu trudno jest się odchudzać. Więc rozpocznijmy odchudzanie razem. Będziemy się wspierać i do stycznia gwarantuje, że wciśniemy się w cudowną sukienkę. Czy ktoś na to idzie ?
Pasek wagi
Uważam że 500 zł to trochę za dużo za jedno wejście. My całą paczką lecimy na balety w miasto. Jakieś kluby, puby itd. Też będzie fajnie. A poza tym nie mam najlepszych kontaktów z klasą po wspólnym wyjeździe,.
Pasek wagi
ale i tak każda z nas ma inne gusta ja postaram się pozyczyc jakaś sukienkę, a buty jakieś wygodne muszę zakupić
Djabeuu hehe kto by nie chciał żeby taka waga spadała . Ja mam nadzieje, że moja jutro nie wzrośnie..
my nie mamy zadnych poprawin, przynajmniej nikt nie mowi o niczym takim :o

a sukienka dla jabłek, bo jesli masz szerokie biodra i uda, to tylko uwydatni je.



impreza? masakra. poklocilam sie z przyjaciolka, potem pogodzilam, ale ostro bylo :x
u mnie też nie ma żadnych poprawin
a przy okazji, u mnie nawet jeszcze ceny ostatecznej nie moga podac.


kurde, czy to mozliwe zebym po alkoholu spuchla? raczej on odwadnia, a nie gromadzi wode :O
hm u nas w szkole zawsze są poprawiny a potem klasy idą do klubów :)
prosta sukienka bo lubię prostotę i nie chcę wyglądać jak choinka, tandetnie i jak inne :p
ja płacę 200zł bo idę sama jednak, ale koszty rozkładają się tak:
35zł płytka
165 uczeń
170 osoba towarzysząca
więc wychodzi 370zł

+ moja dzisiejsza pizza na cienkim spodzie pełnoziarnistym z pieczarkami,
kukurydzą, salami, serem żółtym, serem feta i sosem majonez-ketchup-kefir


ohwow - ja tez po alkoholu potrafie wazyc wiecej :p duzo wiecej :p
Djabeuu, ja nie waze wiecej, tylko czuje sie taka spuchnieta hahaha
a pizza ladna, ja na razie przeskakuje na glodowke to nie dla mnie takie rarytasy!
a jam im mniej sie staram z dieta tym lepiej mi idzie xD
głodówki nie dla mnie bo źle to się kończy, ale czasem trzeba!

ja po piwie brzuch balon a po wódce suchy :p
no ja po wodce, i nie zdarzalo mi sie wczesniej zeby puchnac :/

a ja nie potrafie inaczej niż głodówka, masakra no. wiem ze powiecie ze zle, bo powinnam sie leczyc, bo to nie pomoze w bulimii itd. ale jedzenie zdrowe i normalne wychodzi mi jeszcze gorzej haha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.