- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
8 października 2011, 22:09
Kochani, jak wiecie bal maturalny to wspaniała i jedna taka w życiu noc. Wszyscy chcemy wyglądać pięknie, mamy wymarzoną sukienkę, chcemy założyć buty na wysokim obcasie, ale ... Nie wszyscy możemy sobie na to pozwolić. Jak wiecie samemu trudno jest się odchudzać. Więc rozpocznijmy odchudzanie razem. Będziemy się wspierać i do stycznia gwarantuje, że wciśniemy się w cudowną sukienkę. Czy ktoś na to idzie ?
Edytowany przez undefeated 4 lutego 2012, 21:00
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
13 października 2011, 23:05
buuuuuuuudyyyyyyyń *.*
jejku, to moja najwieksza slabosc. budyń.
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
14 października 2011, 13:19
nie przepadam za budyniem ; ) wolleeee kisiel
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
15 października 2011, 09:53
a ja wczoraj na koncercie piwo dowaliłam :O nic by takiego nie było, ale ja nie mogę pić.. z moją chorobą nie mogę.
i nie wiem co mi strzeliło do łba. oj żre sobie na dobre haha ;p za tydzień się zważę bo w tym tygodniu to nie ma sensu :p
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
15 października 2011, 12:10
ja już po ważeniu i mam ogromnego doła. NIC nie schudłam ... nawet grama ; ((
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
15 października 2011, 16:42
undefeated ja mam większego doła bo zamiast cokolwiek schudnąć to ja przytyłam 0,5 kg. Wiem, że w tym tygodniu nie mogłam nic więcej zrobić. Codziennie ćwiczę, trzymam się jakos diety a tu dupa... dalej wielka.
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
15 października 2011, 17:05
masakra ! i co teraz ? :( moja dupa musi być dużo mniejsza ! KONIECZNIE ! postanawiam, że będę jeszcze więcej ćwiczyła i jeszcze mniej jadła ! zero słodyczy przez tydzień! Jak schudnę to pozwolę sobie na dietetycznego batonika albo nawet pół.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
15 października 2011, 19:34
ja tam nie mam takich wyrzeczeń :) właśnie siedze i sobie jem dużą paczkę czipsów.na obiad zaserwowałam sobie naleśniki z twarogiem na słodko
i budyniem waniliowym z rodzynkami i startą czekoladą :)tu chodzi też o podejście umysłu, ja wierzę i wiem, że chudnę haha :D i dobrze mi z tym.aha, i wasza waga mogła wzrosnąć od ćwiczeń, bo jak się ćwiczy to waga jest wyższa. mam radę, po prostu wyluzujcie! dajcie sobie luz i przestańcie myśleć o diecie 24 h na dobę :)ale ja za to nie nawidzę swoich ud, mam takie
pączki os strony wewnętrznej (tu nie widać)i mam za bardzo umięśnione uda.. - Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
15 października 2011, 19:42
no Tobie to łatwo mówić bo Ty szczuplutka jesteś ; ) ja się w tej chwili zabieram za A6W a potem rowerek i jakieś rozciąganie ; )
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
16 października 2011, 11:29
dziewczyny żyjecie ? ; > Jak niedziela ?
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
16 października 2011, 12:45
Oj niedziela intensywna. Została mi godzinka do wyjazdu z przyjaciółmi. Wrócę do domu późno więc raczej za dużo ćwiczeń nie będzie. Rano zrobiłam 8 min legs i 8 min arms