Temat: Już nie chcę być pączusiem a Wy?????ZAPRASZAM.

Ponownie wracam i zaczynam od nowa ......

Ostatnio spotkałam się z ciocią która mnie nie widziała jakieś 7 miesięcy pierwsze słowa jakie powiedziała do mnie ..były straszne ......
córcia wyglądasz jak ...!!!!!!!!!!!!!

Więc chyba coś do mnie dotarło....dziewczyny zapraszam Was do wspólnego  odchudzania ..ktoś jest chętny???????
heheh ja myślałam, że w liceum jest źle, ale dopiero na studiach przekonałam się jak można tęsknić za liceum i taką "lajtową" nauką :P

mam dziś dobry nastrój bo na wadze 0,5 kg mniej, nie dużo ale już się bałam, że wogóle nie będzie spadku :(
Pasek wagi

Angelika.  powodzenia z tymi sprawdzianami..


ainos1989  gratulację każde 0,5 kilograma w dół to prawdziwy sukces tak trzymaj....


czekamy na tabelkę    
ja tu bede od dzisiaj co dziennie pisala co zjadlam przez caly dzien i Wam tez to proponuje laski:)
wczoraj niedziela 16/10/11:
sniadanie:
20 g owsianki organicznej - 70.2kcal
300 ml mleka 0% - 93kcal
1 jablko srednie - 100kcal
pare rodzynek - 41 kcal
kawa z mlekiem 0%(100ml) bez cukru - 40
razem: 344.2

obiad: surowka warzywna z 150 g schabowego smazonego na paze bez oliwy posypana kilkoma wiorkami sera wedzonego 650 kcal

razem za dzien: 994.2 kcal

uff zmiescilam sie w normie:) chociaz mysle ze ta surowka obiednia nie miala az tyle kcal,bo to same warzywka i kawalek miesa, no ale lepiej policzyc wiecej niz mniej. ok pz

za dzisiaj napisze wieczorem albo jutro rano:)
 pozdrawiam i zycze wam wszystkim laski duzo wytrwalosci w gubieniu faldek:)

Pasek wagi

cześć laski.

Dzisiaj samopoczucie już troche lepiej...Ide na trudne sprawy i napić się ciepłego barszczyku :)

w domku bardzo zimno,18 stopni w moim pokoju :(


Waga - 64,3 kg. prosze dodac do tabelki :)

 

Dzień 1 . sn;platki x2 , mleko (80,200)

2 sn ; duże jabłko ( 80)

o;gołąbek,bigos,2 ziemniaki (180,200,130)

+ szklanka barszczyku (40)

Witajcie 'odchudzaczki' :D
Przez całą noc nie zmrużyłam dziś oka, ale mimo wszystko jestem wręcz dziwnie pobudzona, co zaraz przełożę na aktywność fizyczną w postaci roweru.
Też zauważyłam dziś spadek, co mnie bardzo ucieszyło, bo wczoraj waga stała w miejscu. Powoli do przodu i obyście zaliczały same takie miłe niespodzianki :)

 A teraz potrzebuję Waszej porady w kwestii posiłków. Sytuacja wygląda tak, że śniadanie zjadam koło 6, w szkole zwykle owoc i jogurt, natomiast w domu jestem na 15.30 i wtedy jem obiad, a później w okolicach 18 kolację (od razu zaznaczam, nie wierzę w mityczną moc tej godziny, ale po prostu wcześnie chodzę spać). Sytuacja komplikuje się, gdy mam wykłady, bo wtedy wracam o 16.30/17.30 i nie mam pojęcia jakie jedzenie wziąć ze sobą. Pytanie do Was - co zabieracie ze sobą do szkoły/pracy?


witajcie ;)
ja dziś strasznie niewyspana, wczoraj za późno poszłam spać :( ale humoru złego nie mam - dwie piąteczki z fizyki zawsze go poprawią ;)

ja zabieram bułkę z serem, sałatą, rzodkiewką, wędliną. jak mam ponad 7h w szkole siedzieć - biorę dwie bułki :)
No ja niedawno wróciłam ze szkoły i zjadłam obiadek, teraz tak licze kalorie to nie zbyt mi wyszło ^^
Ogólnie taki 'inteligent' jak ja zapomniałam kanapki wziąć i byłam zmuszona kupić w sklepiku (chleb razowy z wędliną, sałatą, ketchupem i majonezem) na szczęście tego majonezu było mało.
Ja do szkoły biorę mały jogurt i kanapkę z małej razowej grahamki. 
Ja chyba też będę brała jakiś jogurt jak będę miała do 15.40 :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.