11 października 2011, 04:51
Ponownie wracam i zaczynam od nowa ......Ostatnio spotkałam się z ciocią która mnie nie widziała jakieś 7 miesięcy pierwsze słowa jakie powiedziała do mnie ..były straszne ......
córcia wyglądasz jak ...![]()
!!!!!!!!!!!!!
Więc chyba coś do mnie dotarło....dziewczyny zapraszam Was do wspólnego odchudzania ..ktoś jest chętny???????
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
17 października 2011, 12:09
heheh ja myślałam, że w liceum jest źle, ale dopiero na studiach przekonałam się jak można tęsknić za liceum i taką "lajtową" nauką :P
mam dziś dobry nastrój bo na wadze 0,5 kg mniej, nie dużo ale już się bałam, że wogóle nie będzie spadku :(
17 października 2011, 12:35
Angelika. powodzenia z tymi sprawdzianami..
ainos1989 gratulację każde 0,5 kilograma w dół to prawdziwy sukces tak trzymaj....
czekamy na tabelkę
Edytowany przez grubasek19811 17 października 2011, 12:37
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 169
17 października 2011, 13:18
ja tu bede od dzisiaj co dziennie pisala co zjadlam przez caly dzien i Wam tez to proponuje laski:)
wczoraj niedziela 16/10/11:
sniadanie:
20 g owsianki organicznej - 70.2kcal
300 ml mleka 0% - 93kcal
1 jablko srednie - 100kcal
pare rodzynek - 41 kcal
kawa z mlekiem 0%(100ml) bez cukru - 40
razem: 344.2
obiad: surowka warzywna z 150 g schabowego smazonego na paze bez oliwy posypana kilkoma wiorkami sera wedzonego 650 kcal
razem za dzien: 994.2 kcal
uff zmiescilam sie w normie:) chociaz mysle ze ta surowka obiednia nie miala az tyle kcal,bo to same warzywka i kawalek miesa, no ale lepiej policzyc wiecej niz mniej. ok pz
za dzisiaj napisze wieczorem albo jutro rano:)
pozdrawiam i zycze wam wszystkim laski duzo wytrwalosci w gubieniu faldek:)
17 października 2011, 14:49
cześć laski.
Dzisiaj samopoczucie już troche lepiej...Ide na trudne sprawy i napić się ciepłego barszczyku :)
w domku bardzo zimno,18 stopni w moim pokoju :(
Waga - 64,3 kg. prosze dodac do tabelki :)
17 października 2011, 14:59
Dzień 1 . sn;platki x2 , mleko (80,200)
2 sn ; duże jabłko ( 80)
o;gołąbek,bigos,2 ziemniaki (180,200,130)
+ szklanka barszczyku (40)
- Dołączył: 2011-08-20
- Miasto:
- Liczba postów: 81
17 października 2011, 16:12
Witajcie 'odchudzaczki' :D
Przez całą noc nie zmrużyłam dziś oka, ale mimo wszystko jestem wręcz dziwnie pobudzona, co zaraz przełożę na aktywność fizyczną w postaci roweru.
Też zauważyłam dziś spadek, co mnie bardzo ucieszyło, bo wczoraj waga stała w miejscu. Powoli do przodu i obyście zaliczały same takie miłe niespodzianki :)
A teraz potrzebuję Waszej porady w kwestii posiłków. Sytuacja wygląda tak, że śniadanie zjadam koło 6, w szkole zwykle owoc i jogurt, natomiast w domu jestem na 15.30 i wtedy jem obiad, a później w okolicach 18 kolację (od razu zaznaczam, nie wierzę w mityczną moc tej godziny, ale po prostu wcześnie chodzę spać). Sytuacja komplikuje się, gdy mam wykłady, bo wtedy wracam o 16.30/17.30 i nie mam pojęcia jakie jedzenie wziąć ze sobą. Pytanie do Was - co zabieracie ze sobą do szkoły/pracy?
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
17 października 2011, 16:55
witajcie ;)
ja dziś strasznie niewyspana, wczoraj za późno poszłam spać :( ale humoru złego nie mam - dwie piąteczki z fizyki zawsze go poprawią ;)
ja zabieram bułkę z serem, sałatą, rzodkiewką, wędliną. jak mam ponad 7h w szkole siedzieć - biorę dwie bułki :)
17 października 2011, 17:56
No ja niedawno wróciłam ze szkoły i zjadłam obiadek, teraz tak licze kalorie to nie zbyt mi wyszło ^^
Ogólnie
taki 'inteligent' jak ja zapomniałam kanapki wziąć i byłam zmuszona
kupić w sklepiku (chleb razowy z wędliną, sałatą, ketchupem i majonezem)
na szczęście tego majonezu było mało.
17 października 2011, 18:00
Ja do szkoły biorę mały jogurt i kanapkę z małej razowej grahamki.
17 października 2011, 18:11
Ja chyba też będę brała jakiś jogurt jak będę miała do 15.40 :P