- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 października 2011, 13:00
SERDECZNIE ZAPRASZAM...
NA AKCJĘ:
100 DNI BEZ SŁODYCZY!!!
Nie jest to łatwa akcja,
ale baardzo efektywna.
Pozwoliła mi raz
schudnąć 8 kg!
Miałam super energie, białe ładne zęby, a teraz? :(
RAZEM NAM SIĘ UDA!
MOJA HISTORIA:
Przed Wielkim Postem aktywnie udzielałam się na foru
na wtedy jeszcze fanej stronie
mydziewczyny.pl
tam była ta akcja.
Zaczęłam w Wielki Post (40 dni)
na którym schudłam 6 kg ćwicząc i stosując diete ok. 1500 kcal.
Ale mama kazała mi jeśc słodycze w święta,
ponieważ za szybko schudłam i w marcu, nie miałam @.
Przerwałam akcje od Wielkiego Czwartku i we wtorek już powróciłam z +2 kg.
Do końca tyg już zleciały.
Potem dieta 1000 kcal, raz się chudło, raz się tyło, ale osiągnęłam cel ;)
- 8 kg.
Oczywiście tą przerwe liczyła, dlatego akcja mi się przedłużyła.
Potem niestety rzuciłąm się na słodycze.
Teraz obiecuje podac instrukcje na stabilziacje.
Miałam podczas akcji super energie,
poprwiła mi się cera, włosy,
miałam duużo energii,
byłam szczęśliwa uśmiechnięta,
nie zajadałam już smutków słodyczami, nie mówiłam: do jutra dieta,
i jadłam na umór, bo od jutra diet" dopiero.
Nie miałam kompulsy na słodycze jak teraz.
Miałam śnienobiałe zęby.
Dodam, że zrezygnowałam tylko ze słodyczy "słodkich"
okazjonalnie jadłam chupsy itp.
A teraz? ;(
Prawie efekt jojo.
zęby się pogorszyły,
nie mam siły na ćwiczenia i nic mi sie nie chce robic
szczególnie jak zjadłam ich za dużo.
Cały czas rzucałam sie na nie, mówiąc że mi wolno,
bo od jutra dieta
- co nie dawało skutków.
TERAZ MI SIE UDA!
RAZEM W GRUPIE - LEPIEJ!
POTEM STABILIZACJA...
I BĘDZIE ŚWIETNIE!
DNI DYSPENSY:
Wigilia (24.12.)+ Pierwsze i Drugie święto (25.12-26.12)
Sylwester
REZYGNUJEMY Z (DO WYBORU) NA PRZYKŁAD:
- wszystkich słodyczy (słodkich, słonych, nawet kisielu itp.)
- tylko ze słodkich (słone b. aokazjonalnie)
- ze wszystkich słodyczy (ale ejmy budynie, kiśle itp.)
- ze wszystkich prócz domowych okazjonalnie
KAŻDA Z NAS WYBIERA CO UZNAJE ZA SŁODYCZE!!!!
JA NIE JEM SŁODYCZY SŁODKICH, SŁONE BARDZO OKAZJONALNIE.!!! BO REZYGNUJĄC ZE WSZYSTKIEGO NIE DAŁABYM RADY!
ZAPISY:
- imię,
- nick,
wiek,
- wzrost
- waga
- cel
W miare możliwości często piszemy, który Nasz dzień, jak nam idzie itp!
15 października 2011, 09:34
dzisiaj mój 5 dzień bez słodyczy, a byłby 6, ale nie ;(
Marika- gratuluje1
fitnessoholiczka- mi spadła mimo wczorajszego... ;(
15 października 2011, 10:54
Edytowany przez Stasia1 15 października 2011, 10:55
15 października 2011, 23:27
16 października 2011, 22:32
To juz moj 6 dzien bezslodyczowy . Trzymam sie i wcale nie mam na nieochoty. Odrazu czuje sie lepiej tak lzej ;))
Oby tak dalej . A jak wam idzie ?
16 października 2011, 23:19
17 października 2011, 06:29
- imię: Kamila
- nick: to...ja
wiek: 26
- wzrost: 173
- waga: ?
Edytowany przez to...ja 17 października 2011, 06:31
17 października 2011, 17:40
17 października 2011, 17:53
ja też się dołączam :)
nick: Annuanti
wiek: 21 lat
wzrost: 165 cm
waga: 65 kg
cel: 55 kg
wybieram wariant łączony tzn. z wyjątkiem świąt, sylwestra i nowego roku i okazjonanie domowej roboty (w końcu mają mniej sztucznych dodatków niż kupione)
szczególnie jestem nastawiona na niejedzenie czekolady, cukierków, wafelków itp
może zrobilmy sobie listę z numerkami i będziemy je podawać?
nie jadłam słodyczy od 4 dni z wyjątkiem NIEWIELKICH kawałeczkow ciasta ktore upiekła ostatnio mama, więc uznaje to jako okazjonalne.
17 października 2011, 18:28
1. swinsko22 (przerwa)
3. bella1984
5. marika50kg
6. Rachelea
8. rebellious
9. Stasia1
10. m44rtusi44
11. to...ja
12. annuanti
Narazie tyle jak ktoś się dołączy to zrobię edit.
I może piszmy raz na tydzień np w środę ostatni tydzień datami w jakie dni trzymamy postanowienie a kiedy jednak zjadłyśmy coś słodkiego i ile dni ze 100 nam pozostało.
17 października 2011, 21:56