Temat: Wszystkie osoby ktore maja >100...:)

cześć Kobietki 

Fhobia1990 - witaj wśród nas gratuluję spadku - jest już co świętować a na te "wpadki" to dobrze by chyba podziałało wzmocnienie motywacji, więc przypomnij sobie dlaczego się odchudzasz i zastanów, czy naprawdę tego chcesz...

Labutko, już biegnę do Ciebie czytać

Taishi - to ja też lekcję poproszę bo podobno jak mówię to juz zaciągam po szkocku

ja dziś już po pracy i zakupkach - kupiłam nowe musli, bo tamto zjadłam już   Poczytam Was troszkę i lecę do ćwiczeń - plan do tego taki, jak bazgrałam rano

miłego popołudnia

Dobrze mnie rozszyfrowałaś Whisky! Gotuję mniejszą porcję, a podjadam owoce, jabłka, grejfruty, pomarańcze. Na dziś została mi jedna szklanka tego bełtu, bo mi się rozgotowało i nie wiem może pomarańcza i duuużżżo wody i jeszcze jedną kawką wypiję, taki dziś wiatr wieje i usypia mnie!
Dopiero spostrzegłam - mamy taki sam cel!

Labutko, a Ty to mieszasz z wodą i pijesz? czy wiosłujesz łyżką? bo chyba nie doczytałam 

wiesz ja to raz piję, raz łyżką wiosłuję, zależy jakie na gęstość wyjdzie

Pierwszym razem bardzo mi smakowało, ale na drugi dzień brzuch tak bolał, dopiero herbata ciepła pomogła. Następnym razem nie poszło już tak gładko, wylałam część do zlewu i jadłam owoce. I tak już zostało, gotuję mniej i wcinam owoce.
Córka moja też poprosiła żeby jej ugotować ale na mleku, bo jej posmakowało, i często jej gotuję.

Labutko, więc dietować się zaczęłyśmy w ten sam czas, czy ta Twoja dieta oczyszczająca trwa jeden dzień czy dłużej i czy w ciągu dnia tylko te otręby? (i owoce)

ech trudne dni mi nastały, brzuch to mam taki, że nie przyłożę do niego centymetra przez kilka dni, mam nadzieję, że z nospą dam radę coś poćwiczyć wieczorkiem

a jeszcze zapomniałam Labutko kto zdecydował rezygnację z meridii Ty czy lekarz???

Ciasteczkowy, więc tak, tę dietę można tylko jeden raz wtygodniu, no i same płatki na tej wodzie gotowane powinny być + 2 lity wody, ja już nie mogłam samych płatków, zmniejszyłam porcję i dodałam owoce, to mój wymysł!
Meridi nie odstawiłam, myślałam o tym, bo już przez dwie soboty nie brałam i dałam radę wytrzymać  dietowo. Lekarz od razu przepisała mi dwa opakowania. To drugie już się kończy, starczy mi go jeszcze na jakieś dwa tygodnie i będę musiała iść po receptę. Pomyślałam, że jak dam radę, nie będę brała, ale w domku niech będą w razie czego.

Labutko - ja chyba się skuszę na takie oczyszczanie...a powiedz mi, mocno czyści?  znaczy, czy na drugi dzień można wyjść z domu czy lepiej zawczasu  kupić zapas toaletowego? 

ciasteczkowy - ja też za tydzień będę miała "te" dni... i właśnie się zastanawiam, czy nie porzucić ważenia i mierzenia, dopóki sobie nie pójdzie okresik...