Temat: Wszystkie osoby ktore maja >100...:)

whisky i ania powodzenia na dietce kapuscianej.. dla mnie drugi dzien najgorszy jak tylko warzywa można jeść ale da się wytrzymać.. nie zauważyłam u siebie  częstszych wizyt w toalecie.. powiedziałabym, że nawet było ich mniej.. ale u mnie to normalne jak tylko zaczynam mniej jeść to od razu mam mniej wizyt.. chyba mój organizm tak działa i cwaniakuje mi bo chce oszczędzać kalorie.. ale ja mu dam.. dziś mialam dzień warzywny.. trochę sałatki ( zostało mi od wczoraj i mam jeszcze na jutro), sałata z pomidorami, i ziemniaki pieczone w piekarniku.. a no i jedna taka malutka babeczka.. mój syn sobie zażyczył dzisiaj wiec kupiłam i sama też jedną zjadłam, ale to było przed spacerem dość długim więc mam nadzieję, że nic się nie stanie.. nie jem od 18 i wogóle nie jestem głodna.. a od jutra zaczynam pić 4 litry wody, będę wam zdawać relacje czy są jakieś efekty i jak się czuję..buziaczki kochane:)

no nie no, tak bez dobranoc sobie poszłyście? tzn że jeszcze tu wrócicie choćby na minutkę

A kto poszedł już spać ?
Może nad ranem, ale teraz ja to nie.

Whisky ja kolo Shefield do Ciebie mam jakies 500km moze pojde na piechote to schudne te 32kg:)

Labutko maz chcial pewnie powiedziec ze Twoje mu smakuje bardziej:)

Wiesinko i Ciasteczkowy jestem i liste podpisuje jak zwykle
ale jakby co to milej nocki Wam zycze

Hej dziewczeta ,dzis nie miałam czasu tu zagladac ale choc na chwilke usiadłam ,bo musze przeczytac co piszecie ,ja dzis zgrzszyłam ale sie poprawie .Wiesienko musze jutro przeczytac twoj pamietnik super schdłas cos ty robiła Kobitki dzis odkryłam wode o smaku jabłkowym smakuje swietnie i chce sie ja pic i pic .Napewno juz spicie i ja tez juz spadam spac Dobrej nocy

ania sprawdz na etykiecie czy ta woda o smaku jabłkowym jest z cukrem, bo jak tak, a pewnie tak, to ja bym tego nie ruszała

ninka muszę Cię zmartwić, 9 razy szłam z Lublina do Częstochowy pieszą pielgrzymką i nie odnotowałam takich cudów, poza tymi, że doszłam

dobranoc

Ciasteczkowy!!!

Ja też szłam z Lublina do Częstochowy
i raz mi tylko ubyło 8 kg.
Ale wtedy było krucho z jedzeniem
na trasie i tak jakoś poleciało. Mało jadłam
i jako służba zdrowia miałam pełne ręce roboty.
Ale więcej to nie dałoby rady .
      Było mimo wszystko fajnie.

Wiesinko, właśnie dlatego pytałam, o to zdjęcie bo twarz jakoś tak znajomo wygląda tzn. mam tylko wrażenie, że kiedyś Cię widziałam, no ale...

Dzień dobry Kochanieńkie, zapowiada się piękna pogoda, a ja czekam, dzwoniłam do mamy żeby pobiegła do przychodni i zarejestrowała małą do lekarza

mam nadzieję, że kiedyś trafię na normalnego alergologa, albo lekarza nie wiem jakiej specjalizacji, który nam coś pomoże