- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 kwietnia 2008, 17:52
- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
30 kwietnia 2008, 10:34
30 kwietnia 2008, 10:42
Antybiotyku nie można przerywać. W moim przypadku leczenie anginy musi trwać 10 dni, inaczej za dwa tygodnie powrót choroby gwarantowany, sprawdzone!
Trzymam kciuki za wszystkie walczące z nadwagą!!!
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
30 kwietnia 2008, 10:42
Ninka, soję i soczewicę to ja spożywam ugotowaną i z oliwą z oliwek, z soczewicy robię kotlety mielone, soczewicę ugotować i traktować jak mięso tzn zmielić i tak jak byś mielone z mięsa robiła, robię też krokiety z oczewicą i pierogi, tylko dla mnie soczewica jest trochę mdła więc dużo pieprzu i czosnku daję
Whisky pewnie załatwi wszystko jak trza bo przecież gdzie diabeł nie może tam Whisky pośle?

ok ja idę po loda zaraz wracam
30 kwietnia 2008, 10:45
Też bym loda zjadła, ale do sklepu mam za daleko!
Ciasteczowy kup i dla mnie, jutro odstawię Ci takiego wielkiego!
Nie poddawać się najmilsze!!!
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
30 kwietnia 2008, 11:40
och Labutko prawie zapomniałam, proszę

, bo się rozpuści nie wiedziałam czy może być orzechowy ale taki kupiłam
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
30 kwietnia 2008, 12:12
do jutra
lecę do pracy, a śpię u mamy więc jutro wszystko przeczytam
Wiesinko wielkie dzięki
30 kwietnia 2008, 12:29
Ciasteczkowypotworku dziękuję, takie lubię najbardziej!
![]()
Jutro to ja funduję lody dla wszystkich!!!
- Dołączył: 2008-04-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 737
30 kwietnia 2008, 12:54
ja co prawda już nie ważę 100, ale ważyłam i doskonale pamiętam jak
trudno było mi na początku. mam nadzieję, że nikomu nie będzie
przeszkadzało, jeśli się przyłączę do dyskusji w tym temacie?
Wracając do poruszanego wcześniej tematu soi, soczewicy, ciecierzycy, kaparów, szparagów i czego tam jeszcze...Kiedy zostałam wegetarianką zaprzyjaźniłam się z tymi warzywami. Polecam sojowe kotlety mielone, można kupić gotowe. Przyrządza się je wg przepisu i zamiast smażyć można ugotować na kostce warzywnej. W ogóle soja i produkty niby-mięsne z soi są smaczne i mało kaloryczne - dlatego polecam i mięsożercom do wypróbowania.
30 kwietnia 2008, 15:24
To i ja stawiam wszystkim
![]()
i
![]()
po dwa na głowę