- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 kwietnia 2008, 17:52
1 maja 2008, 21:11
Ben !!!
Ja zrzuciłam to wszystko co widać
bez wykupywania jakiejkolwiek diety.
Jeśli sam sobie radzisz z odżywianiem, to
po co stresować się jakąś narzuconą dietą.
Grunt, to poznać to , co na kogoś działa.
A do ruchu zachęcam.
Jak wspaniale jest mieć trochę kondycji.
Naprawdę..
- Dołączył: 2008-02-17
- Miasto:
- Liczba postów: 50
1 maja 2008, 21:18
Aj! Jaj! Jaj! Właśnie czuje tą kondycję – parę godzin spędziłem dziś na działce. ;P
Ben
1 maja 2008, 21:55
Aniu !!!
Już widzę miny gości, jak na talerzu
leży cała surowa marchewka i liść sałaty.
he he he he
- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
1 maja 2008, 22:13
1 maja 2008, 22:22
No proszę Ben! Zuch chłopak z Ciebie! Zostawiłeś papierosy z dnia na dzień, brawo! Ja nie paliłam nigdy, ale to podobno trudne jest. Teraz chociaż trochę wiemy o Tobie.
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
2 maja 2008, 01:58
hej to ja się tu plączę jeszcze
Celti, a właśnie, że nie jestem na żadnej diecie, ja redukuję wagę od 4.03 więc myślę, że dość skutecznie
a ciasto z rabarbarem zrobiłam, bo nie bardzo da się zrobić o każdej porze roku, no i zapomniałam jeszcze nie zaczęte stoi, mała sobie zażyczyła ale później jęczała, że ją brzuch boli
jutro idę do lekarza bo gardło boli, że już nawet picie sprawia ból
ech chyba ruszam spać, rano zacznę pisać
śpijcie dobrze nie będę Was budzić
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
2 maja 2008, 07:48
aniu bardzo chętnie

ja w trakcie kawki z ..., ale nie mogę pisać, bo się Celti bulwersuje, a niedługo mi moje kochanie przywiezie serek brązowy, nie wiem kto go zaczyna produkować owca czy koza ale jest pychota
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
2 maja 2008, 07:56
jeśli chodzi o palenie to też mam za słabą siklną wolę, ale czuję, że
już niedługo przestanę, bo to co robię teraz to wstyd pisać. Jak mam np oskrzela zainfekowane to palę superlighty a wtedy i tak się czuję jakby to były conajmniej extramocne
tak czy inaczej właśnie jest smoking time