- Dołączył: 2008-10-31
- Miasto: Datyń
- Liczba postów: 509
25 października 2011, 18:40
Witam ,dawno juz mnie nie bylo na Vitali i m usze z przykroscia stwierdzic ze juz ta tematy co przedtem krolowaly zaginely,a chcialabym dzielic sie sukcesami i porazkami i porozmawiac z osobami co maja tez podny problem.Tak przegladalam strone i widze ze takie osoby ja ja czyli powyzej 100 kg nie sa aktywne i tak sie zastanawiam czy poprostu te osoby pozbyly sie tego balastu czy poprostu zaniedbaly ten watek tak jak ja.Ale jezeli sa takie osoby to serdeczni zapraszam
Edytowany przez betitka10 28 listopada 2011, 20:29
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
25 grudnia 2011, 21:51
Ja też nie umiem się cieszyć ze świąt i...nawet do końca nie wiem z jakiego powodu....czego mi właściwie do szczęścia potrzeba?
- Dołączył: 2010-11-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 691
26 grudnia 2011, 12:52
tez dzis mam dola jakiegos:(wczoraj liczyłam kcal i ok 2300 przez cały dzien w wigilie chyba ciut mniej o ciasta nie jadlam.... w wszystko przez 3 kawałki makowca i 2 sernika i uszka.... oczywiscie na rowerek tez nie usiadłam a dzis hmmmmm nie wiem jak bedzie na razie jest ok z jedzeniem tylko smutno jakos.
26 grudnia 2011, 12:51
JA PLANUJĘ PRZEJŚĆ NA JAKĄŚ OCZYSZCZAJĄCĄ DIETĘ PO ŚWIĘTACH...
- Dołączył: 2010-11-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 691
26 grudnia 2011, 12:56
tez bym chciała ale przy mojej rodzinie i ich jedzenie nie wiem czy to realne... zero zrozumienia innych jak człowiek nie ma silnej bardzo silnej woli i nie jest twardy jak głaz to ciezko....
26 grudnia 2011, 21:37
DZIEWCZYNY! ale mój ex mnie dziś zaskoczył hahahaha
od miesiąca ma nową laskę, dziś napisał mi życzenia (pretekst do rozmowy).
w rezultacie stwierdził, że "CHCIAŁBY TERAZ LEŻEĆ ZE MNĄ W MOIM ŁÓŻKU" - ja na to, że nie ma już czego tutaj szukać.
rozmowa zmierzała ku temu, żebym zgodziła się na małe co nie co po cichu ;/
żałosne. wkurzające. i... ;/ współczuję Oleńce.
27 grudnia 2011, 10:50
u mnie 0,5 kg mniej :) ( wczoraj ważenie było ) nieźle poszło ... diety dukana raczej nie było ale starałam się być grzeczna , ćwiczeń od środy też brak ... i było dużo drinków ... ale od dziś już grzecznie :)
- Dołączył: 2010-11-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 691
27 grudnia 2011, 12:06
a u mnie waga stoi..... od 2tygodni.... ale myslalam ze urosnie wiec chyba zle nie jest pozbede sie resztek i moze bedzie spadek
- Dołączył: 2008-10-31
- Miasto: Datyń
- Liczba postów: 509
28 grudnia 2011, 19:15
witam wszystich.ja dziewczyny tak jak sie balam tak sie zaniedbalam totalnie przez te swieta,nie dalam rady i cos tam przytylam nawet ale na pasku nie zmieniam tylko teraz walcze zebb jak najszybciej do paska dobic i znow wkoncu chudnac,juz niech ten sylwester minie bo ja naprawde nie dam rady znow wbic sie w to cale odchudzanie ale przecierz do wakacji musze schudnac.pomozcie sie pozbierac!!!!!!!
- Dołączył: 2010-11-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 691
28 grudnia 2011, 20:04
ja od rana miałam ochotę na czekoladę i wmówiłam sobie ze nie i dałam rade:) musimy sie czyms zajac ja mam niedługo sesje wiec zaczełam sie uczyc i to działa:) i\a i chce tez cos zmieniac bo moja otyłosc jest brzuszna i po swietach niby nie przytyłam a brzuch mam jak balon musze poszukac informacji jak go zwalczyc bo rowerek mi ładnie wysmukla nogi. tez macie tak z brzuchem?? moze razem cos na to poradzimy?? koniec z oponkami od nowego roku:)
29 grudnia 2011, 12:08
witam ;]
przepraszam że ostatnio mało piszę ale za dużo na głowie było ...
u mnie jakoś to leci ciężko było wrócić na właściwe tory ale daję radę :)
też jeszcze mam otyłość brzuszną, kręcę kołem i ćwiczę z Jillian i cm ładnie spadły ...
Edytowany przez poprostuja99 29 grudnia 2011, 12:08
