Temat: Zakład, czyli sposób na schudnięcie... - edycja V

Edycja IV dzisiaj dobiega końca, należy więc rozpocząć nową :)

Zaczynamy od czwartku, kończymy w ostatni dzień listopada. Zapisy do środy do godziny 24.
Czas trwania akcji 03.11 - 30.11



Co tydzień będzie podawana wklejana tabelka z wagą. Opuszczenie
2 terminów
podania wagi oznacza wykreślenie z tabelki.

 Jeśli ktoś z prywatnych przyczyn nie może zważyć się - proszę napisać usprawiedliwienie w wątku albo do mnie na prywatną wiadomość, by uniknąć wydalenia z zakładu :)



Zasady są proste. Zapisujecie się, podając nick, swoją obecną wagę i cel, który chcecie osiągnąć do końca listopada.
 
Wagę podajemy co tydzień w sobotę i niedzielę, większą czcionką wyróżnioną kolorem CZERWONYM!



Jest to coś w rodzaju rywalizacji. Zobaczymy, która z nas zwycięży bądź będzie najbliższa swojemu celowi. Aby bardziej się zmotywować, podajemy nagrodę, którą ufundujemy sobie po zakończeniu zakładu, np. nowe spodnie, bluzka, kwiatek... :)




Zapraszam do wspólnej rywalizacji! :)
 
Pokażmy, na co nas stać!


REKRUTACJA ZAMKNIĘTA!






Tabelka I z uczestniczkami:
KLIK 


Tabelka po pierwszym ważeniu:
KLIK 

Tabelka po drugim ważeniu:

Tabelka po trzecim ważeniu:

Finał:

chyba nie da się pogodzić. We wtorki treningi z kosza, w czwartki informatyka (chyba że siatkówkę z czwartku przeniesiono na środę, ale nic o tym nie wiem). Na informatyce (tak, to szkolna) ma być tworzenie gier flash i stron www. Jak w przyszłym semestrze zmienią mi plan lekcji, to pewnie kółka też się poprzestawiają i może jakoś je pogodzę... a tak to nie wiem, tylko muszę czekać :(

historia mnie się podoba :) nie lubię za to polskiego (choć biorę udział w konkursach ortograficznych, recytatorskich, pisarskich, itd.). Ogólnie, wygląda na to, że w tym roku idę dosłownie na WSZYSTKO. Matematyka, fizyka, historia, polski, siatkówka, koszykówka, unihokej, plastyka, niemiecki, informatyka, biologia... masakra ;x w tym miesiącu mam eliminacje z infy i historii (infa w ten wtorek, historia w 18 listopada) i dwa konkursy recytatorskie. Obym przeszła test z informatyki i się dostała... :(

planuję na podwieczorek/kolację (miało być na obiad, ale za późno...) zrobić paprykę z ryżem i podsmażoną (na małej ilości oleju) cebulką, ale nie wiem, co jeszcze dodać (mam mało rzeczy w domu :/). Co proponujecie? Mam marchewkę, buraki, rzodkiewkę, pomidory, sałaty nie mam, ogórka też, grzybów niestety również...
dorotka pokarz koniecznie kiedys ta kiecuchne i jak sie w niej prezentujesz :) ja tam strasznie lubie zakupy-w szczegolnosci mam bzika na punkcie torebek :P:P strasznie lubie jak ktos sie dzieli swoimi upolowanymi ciuszkami :P:P

jestemstraszna-kurcze lipa z tym koszem ale moze rzeczywiscie w przyszlym semestrze cos zmienia-a semestr calkiem niedlugo sie skonczy :)

Jezeli chodzi o papryczke-ja uwielbiam faszerowane-podsmarzam cebulke, drobno pokrojona papryczke, pieczarki dodaje ryz i faszeruje papryczki, posypuje serem i zapiekam....i nie wiem jak chcesz to zrobic-czy faszerowane czy jak....jak osobno, to wez sobie wszystkie warzywka pokroj, i tak same wcinaj...ja to w sumie tez nigdy nie mam pomysla co na obiad i czesto wcinam non stop to samo jak mi brakuje weny :P
tili ja tez uwielbiam patrzec na cudze zdobycze :D Ok to moze jutro wstawie fotke :)
Faszerowane papryszki z piekarnika brzmia wysmienicie. Ja lubie takie cos ale papryke zawsze zostawiam.
Uwielbiam ja tylko w postaci durowej, chrupiacej :)
Daga Ty to jestes mozg! Czuje sie przy Tobie jak jakis obszczymurek ktoremu nic sie nie chce :D Nie doluj juz :D
Ide do pracy :( Ale po na solarium! :) DO czarnej sukienki tzreba jakos wygladac!
Pasek wagi
Poćwiczyłam dziewczynki Tamilie Webb na brzuszek :) Powiem wam że 1 dzień po ćwiczeniach myślałam że zdechne takie zakwasy :) Teraz ide wypić zieloną herbatke i troszke pouczyc a wieczorkiem do kina na " wyjazd integracyjny"
Miłego  popołudnia idę ćwiczyć, bo mi wstyd,że nic nie schudłam.
mnie się też nic nie chce xD do niektórych konkursów idę, bo nauczyciele mnie wysyłają, ale np. do fizyki, matmy, historii i z j. polskiego sama się zgłaszam, bo to lubię :) w podstawówce w klasach 4-6 zawsze coś wygrywałam, ale moja 6 klasa była rekordowa - ze wszystkich konkursów recytatorskich zajmowałam I miejsce. A wgl przygodę z recytacją zaczęłam w zerówce i wtedy był również pierwszy sukces - I miejsce :) to chyba mnie zachęciło, inaczej nie brałabym w tym udziału.

Zrobiłam tę paprykę... fuj... rzygać mi się po niej chce :/ robiłam ją na parze, z ryżem, marchewką, cebulą, rzodkiewką. Okropnie smakowało... nigdy więcej nie będę eksperymentować :(

Przydałoby się coś poćwiczyć, ale mi się nie chce... :(
Rany ... Wy tu wszystkie takie zapracowane, z masą zajęć ... ja to przy Was straszny leń jestem
Pasek wagi
4 dni mnie nie bylo i 19 stron do nadrobienia :D dałam rade:) widze aktywnosc jest , ja niestety bede weekendowa bo w tygodniu zero czasu na cokolwiek:)
a co do tabeli to u mnie sie wszystko zgadza:) 
ja mam więcej nauki niż w liceum, ale szczerze mówiąc, jeśli słyszę, że ktoś, kto ma mało zajęć w porównaniu ze mną narzeka na te 3 sprawdziany tygodniowo, to ja już wolę się nie odzywać.
jestemstraszna ja przy tobie to jestem meggaaa megggaaaa leń ;DD

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.