- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
30 października 2011, 14:55
Edycja IV dzisiaj dobiega końca, należy więc rozpocząć nową :) Zaczynamy od czwartku, kończymy w ostatni dzień listopada. Zapisy do środy do godziny 24.
Czas trwania akcji 03.11 - 30.11Co tydzień będzie podawana wklejana tabelka z wagą. Opuszczenie
2 terminów podania wagi oznacza wykreślenie z tabelki.
Jeśli ktoś z prywatnych przyczyn nie może zważyć się - proszę napisać usprawiedliwienie w wątku albo do mnie na prywatną wiadomość, by uniknąć wydalenia z zakładu :)
Zasady są proste. Zapisujecie się, podając nick, swoją obecną wagę i cel, który chcecie osiągnąć do końca listopada.
Wagę podajemy co tydzień w sobotę i niedzielę, większą czcionką wyróżnioną kolorem CZERWONYM!
Jest to coś w rodzaju rywalizacji. Zobaczymy, która z nas zwycięży bądź będzie najbliższa swojemu celowi. Aby bardziej się zmotywować, podajemy nagrodę, którą ufundujemy sobie po zakończeniu zakładu, np. nowe spodnie, bluzka, kwiatek... :)Zapraszam do wspólnej rywalizacji! :)
Pokażmy, na co nas stać! REKRUTACJA ZAMKNIĘTA!
Tabelka I z uczestniczkami:
KLIK
Tabelka po pierwszym ważeniu:
KLIK
Tabelka po drugim ważeniu:
Tabelka po trzecim ważeniu:
Finał: Edytowany przez jestemstraszna 11 listopada 2011, 15:30
- Dołączył: 2008-01-19
- Miasto: Zima
- Liczba postów: 8068
14 listopada 2011, 11:11
Hej Dziewczyny, mnie coś strasznie strasznie ciężko idzie :( W tygodniu
może nie było tak źle, ale w weekend miałam sporo nerwów i mimo, że
naprawdę się starałam żyć zdrowo i w ogóle to czuję się ja podwójny
balon :( tak więc nie nie nie!! Nie stanę na wagę!! Za nic w świecie.
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Zzz
- Liczba postów: 1168
14 listopada 2011, 14:41
dennee mnie tez idzie fatalnie caly zeszly tydzien zaprzepascilam ale dzis jest poniedzialek i walcze od nowa :)
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
14 listopada 2011, 16:25
ja pewnie wszystko, co schudłam, przytyłam w dwa dni... :/ weekend to masakra. Niby raczej 1600 kcal nie przekraczałam, ale jadłam dużo na kolację, przynajmniej jednego dnia... chcę się zmobilizować, ale nie mogę, ciągle zajadam stres :(((
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: X
- Liczba postów: 4491
14 listopada 2011, 17:06
61,1 kg . Następnym razem będzie lepiej, musi być lepiej.
Już było 60,8 kg, ale w weekend wszystko nadrobiłam, masakra! No cóż, za głupotę się płaci!
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
14 listopada 2011, 19:08
60,00kg niestety kilogram powrócił :(
P.S.
Przepraszam, że dopiero dzisiaj, ale mam karę na komputer :)
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
14 listopada 2011, 19:52
Jestem na siebie wściekła, nie dość, że wpierniczyłam dziś około 1440
kcal, to jeszcze 3h temu wpierniczyłam pół czekolady prawie!!! Same
puste kalorie! Chyba w dodatku jestem przed @. Mimo wszystko jestem
wściekła. Tak bardzo, że ćwiczyłam ponad 1,5h i wypaliłam co najmniej
1100 kcal. Liczyłam na vitalii. I tak jestem wściekła :/
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Zzz
- Liczba postów: 1168
14 listopada 2011, 21:30
ja mam 65 kg czyli tez wzrost :(
15 listopada 2011, 07:22
Witam, przepraszam, że nie podałam wagi wcześniej, ale trafił mi się niespodziewany wyjazd weekendowy- moja waga z piątku - 76kg
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
15 listopada 2011, 08:36
Hej kochaniutkie :) Nie wiem czy sie jeszcze bedzie liczyc ale waze
77,1 kg Nie mialam kiedy wpasc i zajrzec do was a wczoraj tez zapomnialam sie zwazyc rano...o dziwo w czasie wyjazdu spadlo mi 0,3kg mimo ze w czasie pobytu w Polsce zjadlam dwa kebaby i pilam sporo piwka
nie wiem jakim cudem sie to stalo...jeszcze jutro @ bede miala
wiec pewnie pare deko spadnie jak sie skonczy....
Wyjazd nam sie udal....szkoda ze zapomnialam ze 11-go wszystko pozamykane-ten dzien totalnie nam pokrzyzowal plany ale tak to na spokojnie pojechalismy na Miedzynarodowe Targi i spotkalam sie z moja kolezanka....Ale tak to lekarze pozaliczani, zapasy porobione :P
Dobra musze pare stronek nadrobic wiec spadam poczytac was